Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 795 • Strona 54 z 80
  • 8104 / 897 / 0
@rooney
Na necie jedynie możesz się doedukować, ale profesjonalna diagnozę postawi jedynie lekarz psychiatra gdzie musisz się udać.Nie wiem...po pytaj ludzi, poszukaj na necie lekarza z pozytywnymi opiniami i wybierz się na wizytę.Im wcześniej zaczniesz leczenie tym lepiej.Możesz delikatnie zasegurować o jakiś antydepresantach.Powiedz, ze brałeś neuroleptyki i jesteś senny po nich i nie pomagają.Może wyhaczysz jakieś benzo ( WYŁĄCZNIE DORAŹNIE ) + antydep.

Powodzenia i dużo zdrówka !
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1229 / 176 / 0
Dzieki, ale nie wierze w lekarzy , byłem już u wielu , tylko jeden okazał się kompetentny, ale nie mam kasy na niego teraz poza tym lek który wypisał co prawda neuroleptyk (sulpiryd) pomógł ale po czasie przestał działać. Uważam że leki jeśli już pomogą to tylko na chwile a prędzej czy później problem powróci. Nie wiem co mam robić dawno bym skoczył z wieżowca ale znając moje szczęście to skończe na wózku, do innych sposobów nie mam jeszcze odwagi. Jedyne co mam w życiu to marihuana i alkohol, ale narazie mam przerwe w piciu i z utęsknieniem czekam aż znowu się napije, tylko że ten raj alkoholowy zawsze po czasie zmienia się w koszmar bo nie potrafię w pore się opanować
  • 6 / / 0
Hej, to mój pierwszy post na forum i chcę Was bardzo prosić o pomoc. Od prawie trzech lat leczę się na depresję. Ostatnio mam nawrót, mimo leków. Aktualnie biorę Sulpiryd 2x200 i Wenlafaksynę 1x150 rano. Ta kombinacja trzyma mnie w pionie, ale mam ogromne problemy z sennością i wydolnością umysłu. Zasypiam o 21, budzę się o 8 rano, żeby odprowadzić dziecko do przedszkola, wracam do domu i znów śpię do 15. I tak codziennie. Wolne dni przesypiam prawie w całości. Moja zdolność uczenia się leży i kwiczy, uczę się zaocznie w technikum farmaceutycznym i chyba zawalę semestr, bo nie potrafię się niczego nauczyć, nic nie pamiętam. Zapominam o najprostszych rzeczach, nie kojarzę faktów. Zaczęłam na własną rękę brać Piracetam 2x1200, ale dopiero od kilku dni i efektów brak.
Błagam, pomóżcie mi, podpowiedzcie czym mogę się stymulować, nieważne czy lek czy suplement, załatwię wszystko byle nie być ciągle zombie ☹️
  • 563 / 104 / 0
@mfea99 może to co powiem będzie banalne , ale spróbuj po prostu mega zdrowego życia , tzn włącz do swojego jadlospisu duze ilosci omega 3 , do tego jedz duzo bananow i produktów zawierających tryptofan , zacznij biegać (początki będa ciezkie ) oraz zacznij używac kurkumy , czasem leki wiekszy bajzel w glowie zrobia niz sama depresja , ale kazdy przypadek jest inny :) po prostu mózg w ktorym ciągle jest zaburzana biochemia nie ma szansy zeby samemu sie ogarnać :)
  • 60 / 30 / 0
@mfea99 zwiększ wenlafaksynę do 225mg. Zwiększy się napęd. Tylko najlepiej skonsultuj z lekarzem.
  • 183 / 27 / 0
@mfea99 Podobnie jak 2 posty wyżej polecam do supli również jakąś aktywność fizyczną. Też się rok temu zastanawiałem dlaczego mam problemy z myśleniem i senność całe dni, ale dzięki codziennym spacerom większość z tego akurat mi minęło. Teraz nie wyobrażam sobie dobrego dnia bez spaceru na świeżym powietrzu, bo gdy nie mam do tego okazji, to jestem senny. Cudów to może nie zdziała i depresji samo to nie wyleczy, ale jednak, mimo że na początku jest ciężko z motywacją, to jednak warto się zmuszać, bo jednak pomaga. Jest to zawsze jakiś mały lub większy krok ku poprawie.
  • 440 / 121 / 0
Ja uważam, że 2 leki powinno się włączyć do leczenia depresji lekoopornej - baklofen i tramadol. Pierwszy uwalnia dopaminę i zmniejsza znacznie fobię społeczną. I powinien być stosowany, kiedy inne leki na ten rodzaj depresji przestają działać np. moklobemid. Zawsze można go spokojnie odstawić w ciągu 2 tygodni. Dawką określiłbym na 75-100 mg/d. No i tramadol, który jest bardzo podobny do wenlafaksyny, a więc działa jako SNRI. No i też powinien być stosowany w lekoopornej depresji, np. lęku napadowego i stresu pourazowego, najlepiej w postaci o przedłużonym działaniu, najpewniejsza jest dawka 200 mg/d, czyli 100 mg rano i wieczorem, ale ja bym zaczął od 100 mg/d, żeby nie nabijać tolerancji. Jednak wiadomo, że powinna być to terapia czasowa jak w przypadku np. benzodiazepin. tramadol działa tak, że potęguje pozytywne doznania. Stymulacja którą daje jest bardzo subtelna, ale wyczuwalna. Świat wydaje się wtedy piękny, a człowiek ma cały dzień banana na ryju. Potem zaczyna się już ciepełko i plusz opioidowy. Także te 2 stare leki rozważyłbym w leczeniu depresji, w przypadku do tramadolu tylko do dawki max 400 mg/d niestety.
  • 8104 / 897 / 0
@Cooba83
Ja bym nikomu nie radził wjebać się w baklofen i tramadol, lepiej już brać antydepresanty czy neuroleptyki.Nawet małe dawki potrafią po pewnym czasie uzależnić i zważ na to, ze rośnie tolerancja - i co wtedy :cojest: ? zwiększanie dawek ? Redukcja ? No i ile tak można lecieć na niskich dawkach ? Pisałem już , ze rośnie tolerancja wiec to marny pomysł mój drogi.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 318 / 23 / 0
Najpierw trzeba się zastanowić, czy pchać się w opiaty i baclofen. Tramal przerabiam i to nie jest żadne wyjście. Tak będzie fajnie do czasu, aż obudzisz się na wysokich dawkach, a sama myśl o odstawieniu zacznie cię przerażać. Ciągłe kołowanie i masa innych kłopotów.
Uwaga! Użytkownik psycholek1 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1008 / 202 / 2
Depresja po odstawieniu Tramalu może być nawet większa niż wcześniej, więc to bardzo zły pomysł, bo nic nie wyleczy, jedynie chwilowo zamaskuje objawy depresji, ale efekt z odbicia jest naprawdę paskudny.
Uwaga! Użytkownik eth0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 795 • Strona 54 z 80
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.