Dieta bogata w tłuszcze dobrej jakości i węglowodany, najlepiej złożone i posiadające błonnik, w ciągu kilku tygodni dadzą ci wiele energii. Picie 3l wody, przynosi naprawdę wielkie efekty, ludzie mimo nieograniczonego dostępu do wody pitnej są przewlekle odwodnieni. Picie poniżej 2l wody wywołuje objawy odwodnienia. Przyzwyczajeni do niego, sięgamy po szklankę wody kiedy czujemy spragnienie, to za mało. Kawa wyciąga wodę z mięśni, filiżankę kawy powinieneś nadrabiać 3 szklankami wody, soki i herbaty liczą się razy 2, najzdrowsza herbata to herbata zielona. Co ważne, dostarczanie witamin przez tabletki jest znacznie mniej efektywne od tych z owoców, np. cytrusów, najlepiej pomarańcze i grejfruty. Żeglarze floty angielskiej cierpieli przewlekle na szkorbut, dopiero po latach odkryto, że dieta bogata w kalorie, jednak bez błonnika jest tego przyczyną. Irański uczony odkrył lecznicze działanie wody przypadkowo zalecając cierpiącemu z bólu żołądka wypicie 3 szklanek wody, kiedy leki przeciwbólowe nie uśmieżały bólu, tak woda natychmiast niwelowała cierpienie. Okazało się, że uszkodzenia żołądka były spowodowane przewlekłym odwodnieniem, z tych samych przczyn na starość ludzie mają problemy z organami. Najlepsza jest woda niegazowana wysokmineralizowana, muszynianka ma najlepszą jakość, później ewentualnie nałęczowianka, o wiele słabsza. Lekarz ten został zwolniony z kary więźienia za swoje odkrycia, jego badania zostały nagrodzone nagrodą nobla, wydał książkę którą warto przeczytać "Twoje ciało domaga się wody" Fereydoon Batmanghelidj, lektura warta uwagi. Na gorsze samopoczucie jest dobra woda lecznicza, działa jak silny lek oczyszczający organizm i trzeba ją umiejętnie dawkować, np. butelkowana jana.

Dzięki za uwagi. Taka jest moja dieta :

Z reguły jej się trzymam :

Oleje, które stosuję: olej z ogurecznika, z ostropestu , kokosowy , wszystko na zimno tłoczone. Dodatkowo Czasami omega 3 - firmy now.

Staram się trzymać diety paleo. Wieczorami pijam przygotowane smoothie - awokado, czerwony burak, seler , marchewka, pietruszka , imbir, bakłażan oraz białko konopne.

Staram się nie jeść przetworzonej żywności , jem dużo ryb - szprotki , sardynki , maklera, łosoś, pstrąg. Do każdego posiłku dodaję warzywa.

B12 sobie odpusc.
Poziom w krwi nic nie znaczy.
Mozna miec ok we krwi a za malo w komorkach.

Odpisujac tutaj bo na mailu nie mialem sie jak rozpisac.
SSRi to specyficzna grupa "lekow" daja kopa na poczatku lub na koncu.
Maja wbrew pozorom dosc waskie zastosowanie. przejrzyj posty w dzialach lekow- kto raz wpadl w to bagno - zostanie w nim nadluzej.
Moze te leki podzialaja - moze nie.
przy kolejnej wizycie w razie narzekan lekarz obdaruje Cie kolejnymi lekami "paaaaaanie to wymaga czasu"

Znamiene jest to ze kiedys powstal temat "komu pomogly leki?"
Wiesz ilu ludziom pomogly?
nikomu.
Jednak pojawilo sie szerokie grono ludzi ktorzy juz od xx mies pompuja kase w koncerny bo nie wyobrazaja sobie zycia bez tych lekow.

Dla lekarza jestescie (bo ja nigdy nie korzystalem z uslug psychiatry - i nie am takiego zamiaru, a nawet jak cos przepisze to po swojemu zbije dzialanie tych smieci- uprzedzam pytanie da sie, bez problemu) numerkiem w rejestrze,
przedstawiasz objwy a on korzysta z czegos takiego:
http://www.powr.wsiiz.pl/dokumenty/wyda ... ologii.pdf
Tylko oni maja osobne zalecenia.
Czyli przy obnizonym smopoczuciu z objawami x czy y ma dac ten lek.
A to czy pacjent cpal/cpa czy wynika to z szoku, samopozuci NIE MA ZNACZENIA.

Fajne bylo, to ze odzedles do tematu inaczej.
Zwrociles uwage na przypuszczalne problemy.
Niestety nic z tego nie wyniklo.

Bron Boze nie namwiam do odstawki lekow!!



*w diecie brak Ci olejow lnianego czy konopnego.
Nie rozpisales podazy cukru.
Na pierwszy rzut oka masz duzo wapnia ktorego poziom mozna spokojnie wyregulowac, jednak nie wiem jak ta metodyka ma sie do "lekow"
nie masz tez rozpisanych zrodel bialka - ktore tu beda kluczowe.

Czesc. Dzieki za odpowiedz.

Teraz rozumiem o co Ci chodziło i w pełni sie z toba zgadzam. Mam świadomość, ze ten lek przykrywa tylko problem - nie leczy. Od poczatku to wiedziałem dlatego wybrałem inną ścieżkę mojego toku myślenia. W sumie to większość lekarstw tylko objawy. Taki Life. Nic tu nie zmienię.


Źródła białek: pierś z kurczaka, wieprzowina, wołowina-czasami.
Cukier- w sumie to z owoców. Mogę powiedzieć, ze rzadko sięgam po jakieś słodkie przekąski. Dwa lata zajęło mi zmodyfikowanie diety.

Ulepsze podaż olei.
Nie spożywam: mleka, produktów mlecznych, oraz produktów zawierajacych gluten.
Daj jakieś źródła jak to wszystko rozumiec.

Faktycznie podaż białek poprawia mi samopoczucie.

Prosze o wiecej uwag.

Skieruj sie do dopingu mozgu i tam pociagniemy dyskusje.
Nabial mleczny- kwasny - kefiry, jogurty reszta odpada.
Zrodla wapnia do popoludnia- wapn ogolnie jest zmulajacy.
Wapn obnizysz - niewielka iloscia kofeiny czy przed snem rumiankiem.
Nadmiar weglowodanow jest zmulajacy.
Tutaj zmiana diety i nie mieszaj wegli z tluszczami (np ziemniaki z tlustym sosem czy slodkie desery po obiedzie)

Zainteresuj sie glownie:
- aminokwasami

- bialkiem

- wit z grupy B

- potasem (soki z pomidorow, kartofle (jak nie kartofle to moga byc ziemniaki:p))

- wody o wysokiej mineralizacji typu jan/slotwinka

Tylko najlepiej opracuj liste uwag i przedstaw lekarzowi.
Bo nie mam pojecia czy np aminokwasy, kofeina czy rumianek nie beda kolidowac z lekami
Przy wielu nie sa wskazane np sery ktore sa zrodlami tyraminy.
Wiele zrodel znajdziesz sledzac moje posty np w temacie doping mózgu vol.2, bacopa monieri czy przywrocenie odczuwania emocji.
No i w dziale psychofarmakologia w temacie w ktorym mozna prosic o publikacje.

O ziolach nie wspominam- za duzo interakcji.

----------/scalam/--------------

Doczytaj jeszcze o soku z brzozy i czarnym bzie.
Linkow poszukaj w dopingu mozgu.

Scalam /neuro

Cześć

Chciałbym pociągnąć dalej temat z wątku :

post2773667.html#p2773667

Obecnie jestem na alvencie: 75mg dziennie.

Mój problem to : obniżony nastrój i niepokój . W pracy ciągła czujność, napięcie.

Do diety dorzuciłem l-lisyne i arginine w dawce ok 1,2 gr dziennie i o dziwo, gdy jestem spięty — to działa — rozluźnia mnie. Może nie jest to jakiś spektakularny efekt, ale zawsze coś.

Zaobserwowałem dziwną sytuację i nie wiem, z jakimi receptorami ją powiązać.
Nadmienię, że zrezygnowałem za jakichkolwiek pobudzających używek.
Pozostała mi tylko zielona herbata.

Czasem robię sobie mocniejszą, gdy ją wypijam dostaję guli w gardle, robię się spięty. Dziś jak zaistniała taka sytuacja to przyjąłem dawkę lizyny i argininy. Po paru minutach gula zniknęła. Czy ktoś wie, o co chodzi ?

Mowilem- kluczem jest bialko i aminokwasy.

Rozumiem ale nadal efekt jest dla mnie niezrozumiały. Myślę tez o dołączeniu aniracetamu że względu na swoje właściwości poprawiające nastrój. Dodatkowo chyba zacznę praktykowac jakiś rodzaj medytacji.

Nie dolaczaj aniracetamu.
Co do lizyny lap
https://solgar.pl/wiedza/akademia-zdrow ... i-l-lizyny

Witam. Czy procz diety do venlafleksyny mogę dolaczyc złocien maruna? Z tego co wyczytałem jest antagonista receptora 5ht2a. Jeszcze nie jestem w tym biegły ale wydaje mi sie , ze zioło powinno doprowadzić do downregulacji czyli zmniejszyć jego wrażliwość co by sie przełożyło na zmniejszenie niepokoju. Nie wiem czy to zioło jest selektywnym antagonista.