Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 86 • Strona 3 z 9
  • 220 / 10 / 0
"Do niedawna sądzono, że istota oddziaływania leków przeciwdepresyjnych, zwłaszcza tych nowej generacji, zwanych selektywnymi inhibitorami wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), polega na podniesieniu poziomu serotoniny w mózgu. Hormon ten ma wprawiać nas w dobry nastrój i tym samym leczyć depresję. Jak wynika z badań, kluczowy mechanizm działania tych leków może być jednak inny – trwałe wyleczenie depresji następuje nie dzięki poprawie humoru chorego, ale dzięki odbudowaniu zniszczonych przez chorobę struktur mózgu."

http://nauka.newsweek.pl/jak-leczyc-dep ... 2,1,1.html
  • 572 / 47 / 0
Ten artykul podaje to co jest w moim linku w formie dla zwyklych ludzi , ale nas cpunow stac na wiecej :D
  • 220 / 10 / 0
nie zamierzałem podważać Twojego posta, chodziło mi o to, że naukowe wywody podane przez Ciebie i mnie (nie wiem czy prawdziwe) są kompletnym zaprzeczeniem naukowych wywodów z pierwszej strony. Minie dużo czasu zanim mechanizmy zostaną w pełni poznane, ale nie przyda się już to raczej mi czy Tobie
  • 226 / 35 / 0
Gdyby rzeczywiscie glownym mechanizmem leczacym depresje bylaby regeneracja mozgu, to lekami pierwszego rzutu bylyby NDRI(dzialaja neuroprotekcyjnie i stymuluja ktorys z hormonow wzrostu neuronow, nie pamietam juz ktory) lub NaSSa(zmniejszaja aktywnosc osi HPA, zmniejszajac tym samym poziom kortyzolu, a jego nadmiar niszczy neurony). SSRI w tym kontekscie sa stosunkowo slabe.

Raczej nie powolywalbym sie na badania wykonywane przez newsweek, a teoria ze zniszczeniem mozgu jest od dawna znana.
  • 560 / 39 / 0
Przecież większość ludzi ma chujowe diety... żrą co popadnie. :wall:
Żadnych mikro i makroelementów , przewlekły stres , brak snu i alkohol/fajki , zero wysiłku fizycznego a później wszystko dostaje w dupę..
Jak ktoś chce, to sobie załatwi etylofenidat i noopept . Wtedy mózg zacznie pracować prawidłowo. Działać na normalnych obrotach brain fog znika , adhedonia , brak motywacji.
Dorzucasz diete/suplementacje / siłownie to i zniknie depresja :cool:
SSRI zawsze powtarzam że to straszne gówno :finger:
  • 572 / 47 / 0
Ricah pisze:
Gdyby rzeczywiscie glownym mechanizmem leczacym depresje bylaby regeneracja mozgu, to lekami pierwszego rzutu bylyby NDRI(dzialaja neuroprotekcyjnie i stymuluja ktorys z hormonow wzrostu neuronow, nie pamietam juz ktory) lub NaSSa(zmniejszaja aktywnosc osi HPA, zmniejszajac tym samym poziom kortyzolu, a jego nadmiar niszczy neurony). SSRI w tym kontekscie sa stosunkowo slabe.

Raczej nie powolywalbym sie na badania wykonywane przez newsweek, a teoria ze zniszczeniem mozgu jest od dawna znana.
Tw0ja wypowiedz jest wewnetrznei sporzeczna bo to ktore leki sa lekami pierwszego rzutu zalezy od wielu czynnikow, [rzede wszystkim sprawnosci marketingowej koncernow i ich wplywu na lekarzy.
Zarowno NDRI jak i NASSa jak i Tianeptyna (jeden z najsilniej regenerujacych hipolamp lekow) sa bardzo skuteczne w leczeniu depresji, a nawet skuteczniejsze niz SSRI.
a to ze nie sa przepisywane lub sa przepisyane rzadko wynika z czegos innego niz ich skutecznosc


POnownie podaje link
http://psycheducation.org/depression-is ... -weakness/

TU masz konkretna i skomplikowana biochemie jesli lubisz.
  • 226 / 35 / 0
Nie chce mi sie sprzeczac, ale wystarczy spojrzec jakim powodzeniem cieszy sie watek(niekoniecznie tutaj) bupropionu, selegiliny czy reboksetyny czy chociazby i jakikolwiek TLPD, a jakim prawie kazdy z SSRI.

Masz tez racje, ze stoja za tym tez pewne inne mechanizmy(m.in. lęk, pierdolec lekarzy na temat dopaminergikow jako cpania, klapki na oczach przy sele&metylo itd.), ale nie zmienia to faktu, ze SSRI sa aktualnie lekami pierwszego rzutu, co by klocilo sie z teza postawiona przez Ciebie.
  • 220 / 10 / 0
zawsze mnie zastanawiało jak Remeron-Mirzaten jest neuroprotekcyjny i ochronny dla mózgu, brałem go kilka lat i z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że na nim zaczęła mi mocno szwankować pamięć, wpływ na to musiał mieć podniesiony agresor non stop.
  • 572 / 47 / 0
Pamiec jest mediowana przez acetylocholine i glutaminian miedzy innymi.Akurat Remereon troche jest jak neuroleptyk, napierdala po tylu receptorach ze nie wiadomo co i jak poprawia a co pogarsza.
  • 3955 / 145 / 0
Ricah pisze:
Nie chce mi sie sprzeczac, ale wystarczy spojrzec jakim powodzeniem cieszy sie watek(niekoniecznie tutaj) bupropionu, selegiliny czy reboksetyny czy chociazby i jakikolwiek TLPD, a jakim prawie kazdy z SSRI.

Masz tez racje, ze stoja za tym tez pewne inne mechanizmy(m.in. lęk, pierdolec lekarzy na temat dopaminergikow jako cpania, klapki na oczach przy sele&metylo itd.), ale nie zmienia to faktu, ze SSRI sa aktualnie lekami pierwszego rzutu, co by klocilo sie z teza postawiona przez Ciebie.
imo, to o niczym nie swiadczy, lekarze sa nauczeni praktycznie zawsze zaczynac od ssri, nawet jak idziesz prywatnie z konkretna propozycja innego leku to chca zaczynac od ssri, "jak nie zadziala to wtedy inne". Stad mozna miec bledne przekonanie, ze sa najlepsze bo najczesciej pisane, ale wg mnie sa po prostu najbardziej uniwersalne bo na 90% dolegliwosci z jakimi idziemy do maga teoretycznie sie nadaja, bo w zasadzie wiekszosc dolegliwosi lekarz zakwalifikuje jako depresja/nerwica/fobia a jak wiadomo na to "najlepsze" teoretycznie sa ssri/snri.

no i fakt, ze czesto JAKOS tam zadzialaja mniej lub wiecej na te dolegliwosci, chociazby efektem zmulenia "mam wszystko w dupie" no i mamy jakis efekt, tylko nie kazdemu bedzie to odpowiadac. Jedno musze dodac, ludzie piszacy o ssri 'placebo', pisza bzdury bo nie brali, brali za krotko lub im te leki nie byly potrzebne. Ssri dzialaja i to czasem bardzo skutecznie w przypadkach fobii i nerwicy, potrafia wyciagnac z epizodu depresyjnego itd.
niedojebanie genetyczne
ODPOWIEDZ
Posty: 86 • Strona 3 z 9
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.