Według mnie nie , ja mówiłem że nie chce ssri i że może Coaxil i zawsze dawali.

No to zaproponuj mu ten lek.

Dawno tego nie brałem, jak to z ziółkiem się kolaboruje? w sensie 1 tabsa bez tolerancji 2, i zaleczy głoda na alko choć trochę? żarłem to jakiś czas temu i nie pamiętam nic oprócz tego ze nie spałem 2 dni i łaziłem wkurwiony.

Tianeptyna to bardzo specyficzny lek, który czuć od razu po wzięciu tabletki. Na mnie działa bardzo dobrze, nie występują po niej żadne efekty uboczne, a pozytywne efekty jakie daje mi tianeptyna są ogromne. Przede wszystkim poprawiony nastrój, lepsza koncentracja, zwiększona motywacja itd.

Dodam jeszcze, że przyjęta podjęzykowo już w dawce 12,5 mg powoduje u mnie ewidentny stan ućpania, który do złudzenia przypomina działaniem benzodiazepiny. Tj. wyjebane na wszystko, relaks, lekka euforia, rozluźnienie mięśni. Jedyne różnice są takie, że nie zamula tak jak benzo ale też nie posiada tak wyraźnego efektu anksjolitycznego. Ot, taki micro-opio-dosing.

Takie działanie pewnie wynika z tego, że jestem bardzo podatny na opioidy, ale nie mam zamiaru narzekać z tego powodu. Wreszcie znalazłem substancję, która leczy i bawi jednocześnie. :-D Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że regularne jej zażywanie wywoła tolerancję (w końcu działa na receptory opioidowe) i długo się tym efektem nie nacieszę.

Pytanie, czy branie systemem 3x1 przez powiedzmy 2 tygodnie, po czym tydzień przerwy będzie ok pod względem tolerancji? Może ktoś ma jakieś inne propozycje? Może się w ogóle wypowiedzieć ktoś kto zażywał tianeptynę regularnie jak wygląda kwestia wzrostu/spadku tolerancji na to cudo? :-)

Ja zażywam regularnie tianeptynę ale w dawce 1x dziennie najczęściej po powrocie z pracy. Delikatnie podnosi mi nastrój i nie zauważyłem znaczącego wzrostu tolerki.
Tianeptyna ma też właściwości nootropowe, w necie jest sporo informacji na ten temat ale to działa pod warunkiem trzymania się niskich dawek - rekreacyjne użycie odpada.

Taki substytut endorfinek gdy się nie ma dziewczyny :-p

Witam
Czy jeśli biorę coaxil 3x1 to mogę brać do tego sertraline 25/50mg na dobę?

[mention]up[/mention] Niczym to nie grozi ale osłabi działanie tianeptyny mocno. Tu raczej albo rybka albo pipka. Jeśli tianeptyna cię nie zadowala to zmień. Jeśli czymś wzmacniać tianeptynę to nsi-189 wydaje się słusznym kandydatem.

[mention]angello420[/mention] Jw, to kompletnie mija się z celem. Te leki mają zupełnie przeciwstawne mechanizmy działania - tianeptyna nasila, a sertralina hamuje wychwyt zwrotny serotoniny.

Nawet nie to, bo okazało się, że to nie jest podstawa działania tianeptyny. Jednakże w jakiś sposób fluoksetyna blokowała jej promowanie BDNF, więc kolidują ze sobą. Tianeptyna jest obecnie badana, bo jej mechanizm działania może wiele wyjaśnić. Wraca do łask jako nowoczesny antydepresant o nie poznanym dokładnie mechanizmie działania. Nootropy to obecnie szybko rozwijająca się grupa która może zmienić psychiatrię, ale to jeszcze zobaczymy.

Jedno mnie niepokoi w tianeptynie - tamowanie żył. Gdy wyćpałem 2g tianeptyny pojawiały mi się strupy z nikąd na twarzy. To dziwna kwestia.

Czego nie mówić lekarzowi jak chcę od niego tianę?
Próbować prosto z mostu, że słyszałem o tym dobre opinie? Bo pochwalenie się, że się testowało kiedyś i dobrze działało chyba nie wchodzi w grę, po każdym ssri rzygam cały dzień tylko ci lekarze nie wierzą pewnie.