Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 123 • Strona 12 z 13
  • 75 / 1 / 0
widzę że masz podobny horror :D

gdzie te czasy, że po 3 nieprzespanych nocach sen wracał,
patrząc na moje jakieś zapiski (bo pamięć szwankuję), też trwa to u mnie już z miesiąc i jeszcze ani razu nie spałem normalnie.
  • 91 / 1 / 0
Również polecam na bezsenności pisać Sobie coś w zeszycie, czy na jakiejś kartce. Piszcie wszystko - jaki miałem sen ostatni, co robiłem w dzień - WSZYSTKO. Pisanie poprawia pamięć (co u Mnie po GBL pamięć ostro szwankowała) i nie leżycie bezczynnie, tylko ćwiczycie wyobraźnie (również po GBL ciężej mi było wyobrazić sobie coś). A po iluś tam latach wyjmiecie te wszystkie zapiski i może wydacie książkę "życie młodego czyściciela felg" i zarobicie na kolejne butelczyny. Ja bym taką książkę kupił! :D
Pozdrawiam!
  • 934 / 11 / 0
wiewi2 pisze:
Ja wychodzilem najpierw waleriana 6 butlami, 2 na noc. Po czasie powiem że huja to daje na noc, odradzam
Piłem 5ml - 6 tego sortu co drob spiewal toxic %->
Spalem 22-24 do 5 kiedy obudzilem sie odlac i nie moglem dalej zasnąć.
potem lezalem do 7 bezproduktywnie- protip jak budzicie sie o np. 5 to wstancie i robcie coś, lezenie w lozku gdy nie spicie pogłębia bezsenność.


Narzekasz na sen od 22 do 5? Ludzie nie pijacy gibla niektórzy chcieli by mieć tyle czasu na sen. Przecież to luksus, ja na ogół tak koło 2 w nocy się budziłem jak kładłemna początku jak jeszcze nie byłem wjeany 22 i wtedy jest bół co do rana obićJa akurat pod tym względem nie miałem nigdy problemu choćby i po 3 latach ciągu, sen już taki całkiem znośny po moze max tygodniu zawsze wraca. Kilka razy brałem na odstawkęi swietnie pomagał i mi i dziewczynie pregabalin przywracał zdrową równowagę już po paru
dniach, (tylko Lyrica u nas ma sens wyłącznie zz refundacją bo płacić 200-300zł za paczke 56szt to jakiś kiepski żart. Szczególnie że Pierwsze dni odstawki brałem jakieś 225-300mg x3 razy na dobę+ zopiklon na sen, po tygodniu tak o połowę zmniejszałem i jako antydepresant stosowałem na ile miałem zapasu akurat, bo strasznie niewygodną drogą musiałem zamawiać z poza pl, jako że 100% mi tylko wypisywał lekarz doraźnie na coś tam na ściemnianego. sen po tym czasiue wracał niemal jak z przed zabawy z GBL. Ogólnie każdemu polecam jak ma możłiwosc ppreabalim
  • 35 / / 0
dobrze usypia kwetiapina np ketrel.
  • 120 / 1 / 0
Tylko na początku jakieś 100mg mnie usypiało kwetiapiny. Teraz nie ważne ile zjem nie zasne a mam takie jebane horrory, że dziękuje strasznie po kwetia nie przyjemnie i rano zamuła :-)
  • 75 / 1 / 0
od ok 20 dni nie usypiam się GBL-em.

w tym czasie 50 x eti + 20 zolpi i dużo alko. Ostatnie 2 noce na 0,5 zolpi. To była moja ostatnia tabletka, 2h leżałem z nadzieją że zasnę i nic, brałem 0,5 zolpicu i dopiero spałem.


Jest jakaś zasada co do zolpidemu, jeżeli usypia się nim z 2 tygodnie? coś jak z GBL-em 3 nieprzespane noce?

to samo pytanie odnosnie eti po zjedzeniu 50 tabletek czeka mnie bezsenność? ile dób?

Dzisiaj już tylko apap noc i w razie co wino.


Ktoś ma podobne doświadczenia?
  • 34 / 2 / 0
Frank Lucas pisze:
Dzisiaj już tylko apap noc i w razie co wino.
I w razie czego rozpierdolona wątroba.
  • 75 / 1 / 0
żebyś wiedział że rozpierdolona.

ale z uzależnieniem, aktualny bezrobociem i innymi problemami długo nie pozyje i tak :D
  • 1205 / 10 / 0
Łączenie alkoholu i paracetamolu jest cholernie odradzane - bardzo niszczy wątrobe.

Bezpiecznej duże dawki waleriany i np apap noc.
  • 259 / 1 / 0
Zrobiłem tak:
najpierw przez pierwsze dwa dni maskowałem GABAsuszę baką, dokładne 20g takiego mocnego średniaka. Później jakieś hehe piwko (choć skończyło się to chyba urwaniem filmu, zwyczajowo zresztą xd). Na następny dzień standard po butli 1l - jednak bez stanów lękowych typu proszęsiadać.jpg i maaamoooo pomusz, no takie standardowe wysranie z GABA. Na to wrzutka Depakiny, przez dwa dni jadłem tak ze 4 tabsy 300tki dziennie, cośtam pomogło.

Teraz najlepsze. Dorobiłem się takiej psychozy jak nigdy w życiu. Cały czas jestem w humorze mogącym świadczyć o stanie maniakalnym, zero lęku przed czymkolwiek, stan typu 'nie przejmuję się' (NIE MYLIĆ Z MAM WYJEBANE NA WSZYSTKO). Najpierw było coś pomiędzy autosugestią a halucynacjami wizualnymi, później zaczęły się jazdy słuchowe, b. wkurwiające głosy (siedzę w robocie przy koleżce, on zapierdala i w pewnym momencie słyszę jak klnie pod nosem 'cośtam no japierdolę kurwa mać' pytam co on takie oczy i 'nic a o co ci chodzi', sytuacja powtarzana kilkukrotnie z różnymi osobami, głosami, motywami, później przestałem zwracać uwagę bo obawiałem się że się ktoś pokuma), teraz najlepsze bo internet parano - uroiłem sobie że paru starych nieżyczliwych znajomych założyło mi fanpejdża na fejsbuku na którym zamieścili filmik ze mną zgieblonym na zerwanym filmie apelującym do całego internetu że zamierzam wyjebać w dupę wszystkie studentki w Polsce (czy coś takiego) i parę innych rzeczy.

No, oby mi przeszło jak najszybciej bo zaczynam się trochę martwić. Ogólnie najśmieszniejsze jest to że na tej psychozie funkcjonuję jak na razie dużo lepiej, i radzę sobie z takimi przeszkodami jakie pokonałyby mnie w normalnym stanie jak huj. Obym jutro wstał i przekonał się że naprawdę to pisałem haha

@edit zapomniałem o clue: OD OKOŁO 2 MIESIĘCY ŚPIĘ MAKSYMALNIE 2H DZIENNIE, JEŚLI W OGÓLE, co jest wg mnie główną przyczyną tych jazd
ODPOWIEDZ
Posty: 123 • Strona 12 z 13
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.