Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
świetliste macki kosmicznej jaźni pisze: Generalnie, to pierdolicia strasznie, doc rozni sie od kwasa przede wszystkim czasem dzialania, okolo 2h wejsciem i tym, ze jest zazwyczaj ciezszy dla organizmu. Na widok tekstu, ze jeden psychodelik wywoluje badtripy, a drugi nie chce mi sie smiac i plakac jednoczesnie. Ludzie, dzialanie polega glownie(z tego, co mi wiadomo) na podczepianie sie do receptorow serotoninowych roznych podtypow co powoduje jeszcze rozne inne reakcje w mozgo juz posrednio. A rozniece w tym miedzy kwasem, DOCem, BDF, 2c-e, grzybami, czy 4-ho metem sa bardzo niewielkie. Wieksza roznice odczuwam pomiedzy poszczegolnymi tripami na kwasie, niz miedzy doc, a lsd(nie licze tu takich spraw jak czas dzialania itp.), a to, czy na scianie pojawi sie trojkat, napis, czy psia kupa to juz zalezy tylko od tego co macie akurat w glowie i inne czynniki indywidualno-okolicznosciowe. Po 2c-e jest bardziej niebiesko, a po 4-ho-met pomaranczowo, dajcie spokoj, zjesz drugi raz i bedzie odwrotnie.
1) kwas - sieczka w mózgu, nieogar, trudności z mówieniem, małe zniekształcenia widocznego świata, 12 godzin działania, "falowe", męczące schodzenie (wiesz o czym mówię)
2) DOC - 100% trzeźwości, żadnych trudności z mówieniem, żadnej psychodeliii w głowie, ale mocno OEVująca rzeczywistość, bardzo łagodne i baaardzo długie, cudowne schodzenie (dwa kartony lubelskie - działanie 8 godzin, a efekty po - 30 godzin. Tak nie schodzi LSD! Nie, nie, nie i jeszcze raz - nie!)
3) br-dfly - natarczywie sztuczne, amfetaminowe pobudzenie, przy każdym zejściu natrętne ohydztwa za zamkniętymi oczami. Uczucie zatrucia ciała. Poty. Sraczka. Wkurw.
trydzyk pisze:3) br-dfly ohydztwa za zamkniętymi oczami.
Zdecydowanie substytuty się do kwasa nie umywają. I faktycznie kwasa odróżnia od DOC oprócz intensywności miedzy innymi dłuższe wejście, ale tak naprawdę to trudno wymienić w punktach różnice, jak ktoś jadł choć raz prawdziwego kwasa to to się po prostu czuje.
2) DOC - 100% trzeźwości, żadnych trudności z mówieniem, żadnej psychodeliii w głowie, ale mocno OEVująca rzeczywistość, bardzo łagodne i baaardzo długie, cudowne schodzenie (dwa kartony lubelskie - działanie 8 godzin, a efekty po - 30 godzin. Tak nie schodzi LSD! Nie, nie, nie i jeszcze raz - nie!)
jedno wyklucza drugie ;p
po karton lubelski zadziałal dokładnie tak jak to opisałeś w pierwszym punkcie, za wyjątkiem czasu działania, na mnie działał 8h, ale sieczka w mózgu masakryczna.
pan jozek pisze: Nie wiem czy przez ten siedmiostronnicowy wątek padła chwila zastanowienia, ale... czy nie ma różnicy czy połkniemy kwasa czy trzymamy na języku? Za hipisów były w pigułach i kostkach cukru i nie trzeba było ;]
Tak samo teraz mam problem bo zdobyłem kwasa w kroplach i np nikt mi nie powie na ile to byłoby trwałe w roztworze alkoholu bo nikt nie odważyłby sie zjebać sobie tripa przez takie eksperimenty.
zastanawiałem sie nad tym kiedyś i mam przedziwne wrażenie że nic nie trzeba ssać a wchodzi tak samo szybko ;) Tylko kto chce to sprawdzać szczególnie kiedy wyda te 30 zł za tripa ? ]Weźmy to na zdrowy rozsądek:
Kwas podczas ssania wędruje ze śliną do żołądka. Może tam jakiś procent przez język, nie znam się.
Przyjmijmy, że łykamy kartona na pusty żołądek - ląduje on w jego środku, roztapia się jak bozia przykazała, wchłania.
Według mnie ssanie kwasa to mit. Jeśli nie widać różnicy to po co... :D Zresztą z chęcią bym to sprawdził ale nie mam dostępu do cudownych kwadratów mocy.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.