Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 23 • Strona 2 z 3
  • 33 / / 0
Można polizać, żeby sprawdzić czy zioło jest czyste. Po polizaniu nie powinno się czuć za bardzo żadnego smaku, jeśli coś czujemy to jest szansa, że zioło zostało czymś spryskane czy doprawione. Ja też od pewnego czasu liżę topki, prosty sposób na sprawdzenie czy zioło jest w porządku.
  • 100 / 14 / 0
17 czerwca 2019TMq pisze:
Może były zanurzone w nasyconym roztworze cukru czy glukozy, co by trochę węcej kryształków było na topie udających żywicę i minimalnie na wadze+ tylko po co ktoś miałby się z tym tak perdzelić ne wiem, ale są różne matoły.
Tak po za tym po co lizałeś topy? %-D
hehe,zawsze przykladam topka do jezyka,sprawdzic np. czy chlorofil prawidlowo sie rozlozyl po curringu (daje gorzki smak),robie tez "crush-test" lodygi(sprawdzam czy lodyga sie lamie) i sprawdzam popiol,czy jest bialy itd. Niewiem,tak juz mam,przynajmniej jest pewnosc ze mam do czynienia z dobrym towarem.
:skret: :bongo: :liść:
  • 615 / 96 / 0
Na chlorofil fajną metodę wyczytałem kiedyś w soft secret. Stała się moją ulubioną, bo nie dość że szybka to jeszcze zero gryzienia w gardło. Tj zamyka się szczelnie świeżo ściętego topa w jakimś pojemniku by nie było dostępu powietrza ani światła, później przez parę godzin trzyma w cieple (nie pamiętam ile polecali z 4h) ja dawałem koło 40-50 stopni, chlorofil fermentuje czy kiśnie w tym czasie zmieniając kolor z zielonego na czarny. Później etap suszenia możesz nawet na grzejniku a nie będzie gryzło w gardle, sam suszyłem w boksie nad lampami jak i fermentowałem, całość trwała parę godzin. Smak trochę ziemisty się robi, ale 0 gryzienia w gardło, nawet jak niektórzy kurują tygodniami nie ma takiego łagodnego dymu do tego zielsko gotowe do jarania w parę godzin. Polecam każdemu spróbować tą metodę nawet na jakimś małym topku.
  • 26 / 1 / 0
Kiedyś trafiłem na topy moczone w roztworze cukru i posmak był faktycznie słodki ale w przeciwieństwie do Ciebie znalazłem typowe sześcienne kryształki cukru, zupełnie inne od skrystalizowanej żywicy.
  • 100 / 14 / 0
17 czerwca 2019iocb pisze:
Kiedyś trafiłem na topy moczone w roztworze cukru i posmak był faktycznie słodki ale w przeciwieństwie do Ciebie znalazłem typowe sześcienne kryształki cukru, zupełnie inne od skrystalizowanej żywicy.
Zaczynam się zastanawiać czy to nie naturalne cukry roślinne które nie zostały dobrze rozłożone,ale to raczej powinny być w środku topa,nie na zewnątrz. W każdym razie temat spełnia wszystkie zasady dobrej jakości zioła,nie mam pojęcia skąd ten smak. Odmiana mango.
:skret: :bongo: :liść:
  • 11996 / 2343 / 0
Kupiłeś to Mango w PL?
  • 100 / 14 / 0
18 czerwca 2019jezus_chytrus pisze:
Kupiłeś to Mango w PL?
Tak,poczestowalem oldskulowego palacza w wieku 47 lat i mowi ze dobre.
:skret: :bongo: :liść:
  • 11996 / 2343 / 0
Generalnie jest to bardzo stara odmiana, która przeszła w latach 90-tych (czyli bum na masakratory z THC 18-20%) "modernizację" (czyli skrzyżowanie z jakąś mocną hybrydą).
Faktycznie pachnie, jak mango?

Jest to jedna z odmian, których koniecznie chciałbym spróbować. Inne to legendarne Maui Wowie, Pineapple Express, K2...

Z takich ciekawych i rzadkich odmian paliłem np Paraguay Sativa (taką nazwę podał mi chłop w Chile, od którego kupiłem - sam to uprawiał). Bardzo ciekawe doświadczenie.
  • 100 / 14 / 0
18 czerwca 2019jezus_chytrus pisze:
Generalnie jest to bardzo stara odmiana, która przeszła w latach 90-tych (czyli bum na masakratory z THC 18-20%) "modernizację" (czyli skrzyżowanie z jakąś mocną hybrydą).
Faktycznie pachnie, jak mango?

Jest to jedna z odmian, których koniecznie chciałbym spróbować. Inne to legendarne Maui Wowie, Pineapple Express, K2...

Z takich ciekawych i rzadkich odmian paliłem np Paraguay Sativa (taką nazwę podał mi chłop w Chile, od którego kupiłem - sam to uprawiał). Bardzo ciekawe doświadczenie.
Pachnie jak jakis owoc,ale nie typowo cytrynowo jak hejzy,tylko troche jak miodowe piwo z nutka nw.,melona?,albo ananasa,cos w ten desen(mi to nawet troche zapach przypomina jakiegos browara IPA). Ja to bym sprobowal odmiany LSD,musi byc niezly high :pacman: albo takie gorilla glue.
:skret: :bongo: :liść:
  • 11996 / 2343 / 0
^
Tak mniej więcej jest opisany zapach Mango (odmiany zioła) na leafly - czyli owoce tropikalne (trafne porównanie do IPA, które chmieli się tak, by pachniały cytrusami). Zapach mango jest dość podobny do melona (czyli taki słodki i mdławy).

Z ciekawych i dostępnych w naszym kraju odmian (o ile kupujesz od właściwych ludzi, którzy wiedzą, co sprzedają) mogę polecić 2, które zrobiły na mnie w tym roku największe wrażenie:

1. Blueberry Kush. Zapach i przede wszystkim smak borówek (czy jak w Twoich rejonach nazywa się te jagody) jest genialny i nie trzeba się go domyślać (o ile oczywiście materiał jest dobrej jakości). Odmiana jest cholernie mocna. Jestem wprawiony w bojach, ale mimo wszystko pierwsze palenie pozamiatało i trzymało mnie ze 24 h. Działa potężnie nasennie (najmocniej ze wszystkich odmian, jakie paliłem - po 2 h nie ma opcji, żeby nie pójść spać). Następnego dnia budzisz się jeszcze wyraźnie pod wpływem (i tak do wieczora niemal :)). Z każdym dniem ten efekt oczywiście słabnie (w sensie szybciej czujesz, że zeszło).

2. Moby Dick / Royal Moby. Jest to głównie Sativa (a w działaniu niemal 100%). Czegoś takiego nie paliłem od bardzo dawna. Bardzo mocno klepie (czasem aż za mocno - łatwo o 1 mach za daleko) i trzyma ze 3h. Działanie jest takie "czyste" - nie zmącone żadnymi negatywnymi myślami, szybszym biciem serca itp. Mógłbym to palić na śniadanie. Znakomite do filmów - powoduje skupienie bez nadmiernego pobudzenia typowego dla Sativa.

Ciężko trafić na te odmiany, bo nie są typowo "komercyjne", jak np Bubble Gum, Big Bud, AK-47...
ODPOWIEDZ
Posty: 23 • Strona 2 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.