18 października 2018DexPL pisze:

Pamiętaj że antydepy (nie wszystkie) podnoszą prolaktynę. DLa męzczyzn hormon tez nie sprzyja odchudzaniu. jeżeli masz przy nadwadze "powiększone piersi" zgrubiałe sutki itd czyli fachowo ginekomastię to koniecznie zbadaj prolaktynę. Możliwe że potrzebna będzie farmakoterapia i zbicie prolki, bo na podwyższonej prolaktynie to ty fatu nie zbijesz.

Serotoninowy. Ok jutro będę rozmawiał w Twojej sprawie.

18 października 2018DexPL pisze:

Bromergon? Dostinex? Inne leki bierzesz? Leczysz to jakoś u endokrynologa i gina? U kobiet prolka nie jest tak "ostra" jak u mężczyzn, ale mimo wszystko jak ściśniesz to pewnie facet się napije troszkę co?;)

18 października 2018taurinnn pisze:

[mention]DexPL[/mention] Oj taak, ja normalnie mogłabym dziecko karmić. :-D Ale endo mówi, że bromokryptyna, chinagolid etc. zniosłyby działanie neuroleptyków, a poza tym są niezalecane przy moim niedociśnieniu… No ale, od hiperprolaktynemii się nie umiera w końcu. %-D

18 października 2018serotoninowy pisze:

Wracam od lekarza , nie będę się zbytnio rozpisywał, ten cholesterol i trójglicerydy nie są tak bardzo zwiększone żeby miały tak duży wpływ na ciśnienie i tętno , siostra choruje na nadciśnienie i dowiedziałem się że ojciec też chorował więc mam chyba predyspozycje genetyczne. No i oczywiście zmiana diety i trochę sportu do tego + dostałem leki na ten cholesterol i trójglicerydy i narazie mam brać bisoprolol 5mg to wszystko przez 3 miesiące i mam do niej przyjść. Później powiedziała że mi da jakiś lepszy lek na nadciśnienie który w jednym zawiera dwa i jest bardzo dobry dla młodych osób . Zleciła też badanie na kwas moczowy we krwi oraz powiedziała że morfologia jest w normach jednak wysoki poziom i mam gęstą krew i to też może być powód nadciśnienia, zobaczymy po czasie. Bardzo dobra doktorka swoją drogą widać że jej zależy na pacjencie i dobrej diagnozie, siedziałem u niej z 30min.