Mam pytania jeśli bym był skazany za wprowadzanie środków zastępczych i odwołał się do TK który przyznałby mi racje co do niezgodności ustawy z konstytucją to czy mój wyrok zostały anulowany?

Inspektor sanitarny może wymierzyć karę. Policja niewiele tu do gadania. Butapren i aceton z tego co się orientuje wytwarzanie nie jest regulowane w innych aktach prawnych, więc odpowiedzialność można ponieść. GBL również. Jak możesz zostać skazany na podstawie przepisów, które są niezgodne z konstytucją i teoretycznie nie powinny być uchwalone?

Czy w takim razie ta ustawa to nie jest jakiś paradoks?

Czyli sklepy etno mogą sprzedawać swoje mało znane, nieszkodliwe i ogólnie delikatne roślinki bez obawy o sanepid? To czego tego nie robią? MO i SS wycofali wiele ze swojej oferty.
Co do GBL też wydaj mi się że spokojnie można sprzedawać-tylko aby nie robił tego sklep pod szyldem "dopalaczeshop.com" itd

To dlaczego zamknęli większość sklepów które nie miały nic wspólnego z dopalaczami?
Sprzedawały gbl jako środek do czyszczenia felg...

Paradoks... Bubel z pewnością. Wypowiadali się prawnicy senatorów o tym, to nasi mądrzy senatorowie uznali, że są mądrzejsi oraz wiedzą lepiej od osób po wielu latach studiów oraz wielkim doświadczeniu prawniczym i zaakceptowali ustawę.

Ustawa bublowata, ale skuteczna. Rynek internetowy praktycznie nigdy nie stanowil realnego problemu w oczach wyborcow bo czego nie widac tego nie ma. Media tez nie widza juz problemu bo sprzedaz internetowa jest sterylna pozbawiona emocji i za malo efektowna zeby nadawala sie na jakakolwiek czolowke, badz chociazby reportaz w stylu UWAGA
Mysle, ze rzad odniosl sukces nie tyle jezeli chodzi o "spadek" sprzedazy dopalaczy do drugiej ligi czyli internetu czy jak kto woli do podziemia, ile o
sprawienie ze nazwa dopalacze (pierwszym gwozdziem do trumny bylo wlasnie wylansowanie tej totalnie pozbawionej gustu nazwy) kojazy sie juz przecietnemu obywatelowi z trujacym gownem, ktore stalo sie realnym zagrozeniem dla jego dzieci. Malo jest chyba
tematow, ktore tak jednocza spoleczenstwo jak smierc niewinnych dzieci. Chyba tylko nieodsniezone drogi przez tych bydlakow drogowcow daja tak wysokie prawdopobienstwo trafienia na wspolny mianownik w dyskusji. Chyba ze trafi sie na drogowca. Albo na sprzedawce dopalaczy ups tzn dilera dopalaczy. Bo o ile jeszcze rok temu sprzedawca dopalaczy byl po prostu sprzedawca sprytnie korzystajacym z luki prawnej o tyle w chwli obecnej jest pozbawionym wszelkich ludzkich odruchow sprzedawca smierci. To niesamowite jak na przestrzeni mniej wiecej roku zmienialo sie postrzeganie smartow przez spoleczenstwo. W chwili obecnej to juz nie kolejne ustawy moga byc tzw straszakiem dla przedsiebiorcow (dalej jestem zdania ze tak powinno sie ich nazywac) lecz ta pokurwiona spoleczna mentalnosc, ktora zawsze byla ta sama, a od jakiegos czasu zostala tylko podkarmiona odpowiednimi "informacjami". Nastapila mala ewolucja, bo od poczatku cos ich wkurwialo w tych sklepach dla rzekomo kolekcjonerow, nie wiedzieli tylko tak wlasciwie co i dlaczego. Teraz dostali "informacje" i maja pretekst.

W sklepach ogrodniczych można znalezc Coleus Blumei,nie jest on chyba objęty żadną inną ustawą
a czasami może zadziałać bardzo mocno

http://talk.hyperreal.info/coleus-blumei-t13678.html


więc w takim razie można nałożyć kary na sklepy 20 000 - 1 000 000 pln?

Mam ważne pytanie co z roślinami bo w Polsce działają jeszcze dwa etnoshopy

No bo jak ktoś sprzeda Ethcat to zawsze może się bronić ,że to nie środek zastępczy tylko odczynnik chemiczny

a co z odurzającymi roślinami np Morning glory pod jaką inną to może podejść ustawę aby to nie było jako środek zastępczy bo przecież nikt nie powie ,że to odczynnik chemiczny

czy w rośliny w żaden sposób nie są chronione ?

Wątpie. Ta ustawa poprostu w ogóle nie działa bo jakby działa to by trzeba było zamknąć wiekszość sklepów ogrodniczych, spożywczych etc.