Kiedyś paliłem coś, co posadził mój kumpel i wyjechał za granicę. O Roślinki nikt nie dbał. Wrócił pod koniec listopada i zdążył w ostatniej chwili, przed nadejściem mrozu.
Topy były całkowicie brązowe - jak kawa. I tu przechodzę do sedna sprawy, bo... było to jedno z najlepszych i jednocześnie najdziwniejszych paleń w moim życiu. Upalenie nie przypominało w ogóle działania mj. Coś jak średniej mocy extazy... Dla pewności, na drugi dzień zapaliłem znowu i było to samo - pobudzenie (głównie psychiczne), empatia i ogromna chęć rozmowy. Działanie trwało baaardzo długo - 4h, potem zaczynało słabnąć.
Czy trafiła się jakaś "nietypowa" odmiana, czy znaczenie miał fakt, że roślinka została ścięta kilka tygodni "za późno"?
Uciesz, uhahanie, halucynacje, przyjemna gastro po2-3h fazy. Tylko oryginalna odmiana nie jakiś hybrid :)
jezus_chytrus pisze:Czy susz z mocno "przejrzałej" rośliny może działać inaczej, niż susz z tej samej rośliny, ale ściętej kilka tygodni wcześniej? I nie chodzi tylko o "moc", ale również profil działania.
Kiedyś paliłem coś, co posadził mój kumpel i wyjechał za granicę. O Roślinki nikt nie dbał. Wrócił pod koniec listopada i zdążył w ostatniej chwili, przed nadejściem mrozu.
Topy były całkowicie brązowe - jak kawa. I tu przechodzę do sedna sprawy, bo... było to jedno z najlepszych i jednocześnie najdziwniejszych paleń w moim życiu. Upalenie nie przypominało w ogóle działania MJ. Coś jak średniej mocy extazy... Dla pewności, na drugi dzień zapaliłem znowu i było to samo - pobudzenie (głównie psychiczne), empatia i ogromna chęć rozmowy. Działanie trwało baaardzo długo - 4h, potem zaczynało słabnąć.
Czy trafiła się jakaś "nietypowa" odmiana, czy znaczenie miał fakt, że roślinka została ścięta kilka tygodni "za późno"?
Nie ma też opcji, że kumpel coś ściemniał : )
Super Silver Haze i... dupy nie urywa. W sumie nawet nie zgadłbym, że to haze,
jakoś pozytywnie nie wpływał na nastrój, chociaż nie był też zbyt ciężki.
Równie dobrze mógłbym dostać tej klasy palenie w Polsce, ot zwykły bakłażan.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.