Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 464 • Strona 35 z 47
  • 133 / 17 / 0
Cos poradzicie na bardzo realistyczne i intensywne sny? Codziennie mam w chuj intensywne sny które po przebudzeniu bardzo dobrze pamiętam ze szczegółami. Są bardzo realistyczne, często podchodzą pod koszmary, np. że policja mnie zgarnęła z worem zioła. Gdy zasypiam na trzeźwo to właśnie takie sny są a gdy po paleniu to jeszcze bardziej są intensywne.
Uwaga! Użytkownik SINMAIN nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 57 / 7 / 0
Ja niestety od 3 lat śpię tylko na lekach. Przeróżne, było mi trzeba szybko zwiększać dawki No i był problem. Teraz od prawie dwoch lat jestem na chlorprotiksenie na względnie stabilnej dawce 50/100
  • 8643 / 1633 / 2
15 listopada 2020sclero2014 pisze:
Ja myśle o 5htp by wlasnie wyrównać rytm dobowy bo mam tak rozjechany ze to jest szok ! .. wkrótce planuje taki stack głównie to serotonine poprawic i radość z życia
9mbc , 5htp , agmatyna , z bromantan się wstrzymam ( cena )
Koleżko masz rozjechany układ hormonalny od opio i benzo.
pnm_2017_723-726.pdf
Jeśli faktycznie główny mechanizm który padł to nadmiar prolaktyny i brak całej reszty to 5htp i reszta serotogenikow dadzą bezsennosc, drażliwość i chuj wie co.

Już dawno temu Ci pisałem. Komplet badań hormonalnych i wizyta u lekarza.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 2575 / 321 / 0
04 grudnia 2020Stteetart pisze:
15 listopada 2020sclero2014 pisze:
Ja myśle o 5htp by wlasnie wyrównać rytm dobowy bo mam tak rozjechany ze to jest szok ! .. wkrótce planuje taki stack głównie to serotonine poprawic i radość z życia
9mbc , 5htp , agmatyna , z bromantan się wstrzymam ( cena )
Koleżko masz rozjechany układ hormonalny od opio i benzo.
pnm_2017_723-726.pdf

Jeśli faktycznie główny mechanizm który padł to nadmiar prolaktyny i brak całej reszty to 5htp i reszta serotogenikow dadzą bezsennosc, drażliwość i chuj wie co.

Już dawno temu Ci pisałem. Komplet badań hormonalnych i wizyta u lekarza.
Dzieki za ten plik przeczytałem robilem badania hormonalne caly panel dodatkowo tarczycę teścia itp wszystko praktycznie w normie sie trzyma o dziwo ... teść lekko obniżony i CRP ale to kwestia mojej choroby benzo odstawiam jedynie alpra doraźnie pregabe odstawiłem opio z Majki schodzę jedynie petydyna do opatrunków i mimo bólu schodzę z opio .. mam ciezkie choroby i jedynie przeszczep szpiku kostnego mnie ratuje chemioterapia zniszczyła mi jelita bo juz jelita mi źle funkcjonowały zanim dostawałem opio itp ..
  • 2 / / 0
Macie jakieś patenty żeby uregulować rytm dobowy, ale bez leków czy ni chuja nie idzie?
  • 1016 / 228 / 0
Bez leków wybrać się poza miasto w pizdu gdzieś w góry, wtedy wszystko samo idealnie nie ureguluje, i nie wiadomo ile to potrwa,jak nie masz takiej możliwości to zostaje melatonina w ilości 1mg, przed snem.
  • 40 / 8 / 0
bardzo prosty patent ale jakże skuteczny. nie przesiaduj po nocach przed kompem i tv, zmęcz się porządnie w ciągu dnia, wysiłek fizyczny jak najbardziej wskazany, zmuś , o ile praca na Tobie tego nie wymusza , ranne wstawanie a problemów z zasnięciem jak i samym snem , o ile przyczyną nie jest choroba, nie będziesz miał. przetestowane i zakończone pełnym sukcesem.
Uwaga! Użytkownik Maheleta nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 7 / 1 / 0
Ja wieczorem wypijam dwa piwa tzw. usypiacze i szybko mnie zmula do snu, taką mam metode
SAMARKA.INFO - nowe forum o research chemicals i dopalaczach
  • 1016 / 228 / 0
To za kilka lat ta metodą będzie twoją zgubą.
  • 203 / 21 / 0
Po latach spędzonych na środkach psychotropowych mam mocne problemy z snem. Obecnie jestem na olanzapinie i po zaśnięciu wybudzam się od trzech do czterech razy w nocy. Wstaję niewypoczęty. W sumie to przywykłem już do słabego snu i nie czuję nawet potrzeby aby na obecny czas coś poprawiać w tej kwestii.

Chciałem jednak napisać jakie problemy ze snem miałem po ostatniej odstawce leków i co przypadkiem chyba mi pomogło.

W 2020 roku odstawiłem rispolept nie chcąc dłużej brnąć w nieskuteczne leczenie. Chciałem wtedy spróbować w drugą stronę. Jak mi się spało bez neuroleptyku? Gonitwa myśli skutecznie mi przeszkadzała w zaśnięciu, leżąc odczuwałem dyskomfort w klatce piersiowej, czułem też przymus intensywnego ruszania lewą stopą i gdy pojawiało się pierwsze zmęczenie tym to zaczynałem przechodzić w półsen zbudowany z hipnagogów. Właściwie gdy już pojawiały się pierwsze to budziłem się z jękiem, szarpnięciem całego ciała i odruchowo chwytałem się za klatkę piersiową nie czując bicia serca. I tak w kółko kilka razy jęczałem po nocy aż z wyczerpania w końcu zasypiałem aby się obudzić po godzinie. Przynajmniej dalsze zasypianie odbywało się już bez tych cyrkowych scen z mojej strony.

Gdzieś po trzech miesiącach dorwałem trazodon od magika i pomógł mi przespać jedną noc. Później stracił swoją usypiającą moc ale że trochę hamował inne objawy choroby w ciągu dnia to zostałem na nim przez miesiąc czasu. Robię tak że gdy dostaję nowy lek to nic nie kombinuję i nic mieszam aby nie bruździć i nie wyrabiać sobie potencjalnie fałszywego zdania o nim. Pod koniec mojej przygody z nim zaczynałem jednak dorzucać ahswagandhę, popijać melisę i ostatniego dnia z rana przyjąłem szklankę naparu z grzybka - soplówki jeżowatej aka lion's mane.

Fajnie mnie rozluźniła (dzisiaj już wiem że to przez zbicie ciśnienia), rozbiła myśli i na wieczór stało się coś niepokojącego. Pojawiło się silne pobudzenie, myślotok, a widziane kolory zrobiły się intensywne i pastelowe. Zapowiedź psychozy? Kij wie co to było. Grzyb chyba podnosi histaminę, a trazodon też coś tam miesza przy receptorach. Ja wtedy nie wiedziałem wiele o tym grzybku i obwiniłem ten lek myśląc że nagłe ożywienie kolorów to jakiś zespół serotoninowy. Trittico odstawiłem w pizdu, a na uspokojenie wziąłem relanium które pomogło mi też zasnąć.

Na następny dzień kolory wciąż były ożywione, ja pobudzony i co było dla mnie dziwne to znikła mi anhedonia. Bawiłem się świetnie przy komputerze. Niestety myślotok wymusił na mnie kolejne zbicie tego stanu przez relanium. Po obudzeniu wszystko wróciło do stanu wyjściowego.

Ale! Przez dwie następne noce zasypiałem jak dziecko. Gasiłem światło, kładłem głowę na poduszce i nie mijały dwie minuty jak głowa sama mi się wyciszała, a ja przechodziłem naturalnie do snu. Przespałem całe dwie noce i wstawałem po nich wypoczęty. Takiego spania nie miałem od lat.

To była taka opowieść o dwóch przespanych przeze mnie nocach. Jeśli post jest niewłaściwy to przepraszam. Ja jestem jednak trochę obłąkany :) Nie zachęcam też do eksperymentowania z grzybem jeśli osoby zainteresowane biorą leki albo używają substancji psychoaktywnych tj. aktywnie ćpają.
jestem obłąkany
ODPOWIEDZ
Posty: 464 • Strona 35 z 47
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.