Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 464 • Strona 34 z 47
  • 217 / 115 / 0
@@Rosa
Z supli może 5htp...? 200mg na 45min przed snem oraz 200mg rano po śniadaniu. Powtarzać przez 25 dni. Efekt - uregulowanie rytmu dobowego, poprawa jakości snu, stabilizacja/poprawa nastroju.

A te skurcze utrzymywały się jak zmniejszałaś dawkę do 50/ 25 mg?
Notoryczny offtop - delicsajko
  • 8680 / 1649 / 2
21 września 2020bulku pisze:
25 dni
\

ja bym tyle czasu nie stosował 5htp.
To sie stosuje dużo krócej - widziałem gdzies rozpiski 3 dni on i 3 off.
Jak juz to łykajcie tryptofan - sama sciezka metabolizmu tryptofanu powoduje uruchomienie szlaku kinureninowego a ten działa wielopoziomowo.
np blokuje rec nmda itd

Nigdy nie zrozumiem stosowania 5htp. I jak jeszcze krótki zastrzyk 5htp po serotogenikach ujdzie tak stosowanie tego długo to gupota.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 30 / / 0
Polecam magnez, cynk i l-theaninę w porządnej dawce. Zawsze miałem problem z zasnieciem, a od kiedy biorę ten zestaw zasypiam w 15 min.
  • 56 / 7 / 0
08 grudnia 2018nasienie14 pisze:
Czy jest jakiś specjalista który doradza przy śnie?
Znam podstawy higieny snu, pracuje od 8-16, problem jest taki, że ni chuja nie jestem w stanie sie wyspac tak, żeby wstać na tą 7.00... Wygląda to tak, że po powrocie z pracy jestem mega śpiący, walcze ze sobą, żeby dotrwac jakoś do 20 i nagle o tej 20-21 dostaje sił, odechciewa mi się spać i nawet mirtazapina nie jest w stanie mnie złożyć do snu. W konsekwencji zasypiam o 1, wstaje o 7 i jestem nieprzytomny i tak do weekendu. W weekend idę spać o 23 i wstaje kurwa o 11 i dopiero czuję się normalnie.

Nie wiem, może powinienem pozwalać sobie na tą drzemkę o 16? Tylko że ona potrafi trwać nawet do 21 jak był ciężki dzień i potem jest dopiero dramat. Już kiedyś miałem taką sytuację, że chodziłem spać 7-15 i to było chore...
Ja bym polecał zmienić praca na jakąś która później się rozpoczyna, nie każdy jest stworzony do tego pojebanego systemu w którym zaczyna się prace o 8. Sam przez całą szkołę chodziłem wiecznie niewyspany i przemęczony, dopiero jak zakończyłem edukacje, znalazłem pracę która rozpoczynam o 11 co daje mi czas na dobre wysłanie się, jestem zupełnie innym czlowiekiem
  • 1174 / 215 / 23
Rozwalony plytki sen po zopiklonach/zolpidemach. Zawsze mialem problemy ze snem, ale teraz to wpierw zasypiam 3-4 godziny a potem budze sie co 1,5 godziny po czym zasypiam przez 30 minut do godziny. W takim trybie musze przeznaczyc na sen minimum 10 godzin przetrwac 5-6 godzin we snie. Dodatkowo bardzo wyraziste sny a w wiekszosci swiadome, po prostu wiem, ze jestem we snie i z nudow sie sam soba w nim zajmuje. Sen to meczarnia w ktorej odczuwam kazda minute tak samo jak bez spania (normalnie odczuwam czas)
Czy bezsennosc spowodowana lekami nasennymi doraznymi (z-drugs i benzo sprawiaja, ze od nowa powtarza sie ten koszmar) mozna chwilowo stlumic kwetą tak, zeby nie zresetowala sie bezsennosc?
Powoli czuje jakby moje cialo sie rozpadalo a nie chce zrec potem cale zycie nasennych.
  • 155 / 18 / 0
Mam takie pytanie. Chciałbym przestawić swój tryb życia. Chociaż najbardziej produktywny jestem w nocy. To chciałbym wstawać o 6-7 rano, i iść spać max. 23-24. Ale coś mi nie wychodzi od kiedy stałem się bezrobotnym %-D. Siedzę do 2-3 w nocy, Około 22 zażywam Xanax ale w wersji SR (mało co na mnie już działa), i apap noc dorzucam.
W ciągu dnia sporo sporo stymulantów (ale coś w rodzaju kofeiny, yerby, DMAA, p-efki - w rozsądnych ilościach).
Rano jestem nie do życia. Ilekroć nastawię budzik nawet na 8-mą, to wstaję na siku i z powrotem w sen. Do 12-stej i cykl się zamyka.
Póki co, jedyny ratunek to mieć od razu przy łóżku pakiet stymulujący - p-efka, kofeina, DMAA, i później o 9-tej powtórka p-efka, kofeina, nootropil, ale dalej jest brain fog. Jak wstanę o 12 to czuję się chujowo psychicznie, ale idzie się łatwiej rozkręcić.
Pytanie czy to jest kwestia przestawienia się tylko, czy coś głębszego w tym jest?
Dodam, że zażywam Parogen - nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.
  • 41 / 11 / 0
Witam.Mam taki problem,spie doslownie po 4 godziny,nje mam chwilowo zadnych obowiazkow i wstawanie o 4 czy 5 rano jest mocno uciazliwe tymbardziej ze w ciagu dnia chodze bez energii.Jak juz zasne to wstaje po kilka razy w nocy na papierosa.Generalnie mam juz tak dlugi okres czasu i powoli mnie to wykancza.Biore witaminy i melatonine na sen.Bralem wczesniej tez ketrel ale to nic nie dawalo godzinowo i jakosciowo wiecej a rano tylko mulilo..powoli juz mam dosc.Nie chcialbym sie tez wjebac w leki nasenne.Pomocy
  • 133 / 17 / 0
Ja natomiast mam problem z pojebanymi snami. Wczoraj mi się śniło ze mialem przypał z policją. Dzisiaj mi się śnił Ś.P dziadek, a dokładniej śniło mi się ze bylem u dziadka na wsi i ogólnie bylo tak jak kiedyś gdy byłem mały i do niego przyjeżdżałem.
Kurwa te sny są tak realistyczne, że budze się w nocy albo nad ranem przerażony i nir wiem czy to był sen czy naprawdę. Często krzyczę przez sen, nie raz nawet zdarza mi się płakać. Gdy pojde spac zjarany to te sny są jeszcze bardziej pojebane i bardziej realistyczne.
Uwaga! Użytkownik SINMAIN nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2596 / 323 / 0
Ja myśle o 5htp by wlasnie wyrównać rytm dobowy bo mam tak rozjechany ze to jest szok ! .. wkrótce planuje taki stack głównie to serotonine poprawic i radość z życia
9mbc , 5htp , agmatyna , z bromantan się wstrzymam ( cena )
  • 399 / 70 / 0
Wcześniej już o tym pisałem ale bardzo polecam Mirtazapine, jest to względnie bezpieczny, nieużależniający lek. Nie daje haju, pomaga zasnąć. Jedyny ubok to bardzo realistyczne, czasem wręcz ciężkie sny
:tabletki:
ODPOWIEDZ
Posty: 464 • Strona 34 z 47
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.