Moim zdaniem sen polifazowy jest trochę przereklamowany. Podczas tegorocznych, prawie 4-miesięcznych wakacji, zdążyłem przetestować trzy cykle snu polifazowego:
-Everyman
-Uberman
- Biphasic (bifazowy)
Wszystkie wykonywałem poprawnie. Każdy cykl testowałem po 30 dni, po wszystkich, z wyjątkiem cyklu bifazowego (o tym niżej), czułem się bardzo zmęczony - nie licząc pierwszej godziny po przebudzeniu, podczas której byłem wypoczęty i zmotywowany do działania.
Jeśli chodzi o cykl bifazowy to stosuję go do dziś. Jest bardzo wygodny i działa jak należy - jestem wyspany i przez cały dzień mam "chęci".
Sen polifazowy jest w zasadzie świetny tylko (nie licząc bifazowego) i wyłącznie jeżeli ktoś praktykuje LD - częściej (lub z każdym razem) występuje faza REM a jej długość w niektórych cyklach (np. Everyman) może się wydłużyć.

Temat bardzo zaciekawił mnie z uwagi na moje nieogarnięcie jeśli chodzi o godziny spania - nie mam problemu z czasem, czy niewysypianiem się. Sypiam mniej więcej regularnie i satysfakcjonująco, choć rano czuję się jak kupa - niestety nie potrafię się przestawić z godzin 3-4 do 11-12 od kilku lat, co jest lekko problematyczne.

Poświęciłem trochę czasu i zapoznałem się relacją Steve'a Pavliny (fajny gość, choć zdarza mu się pieprzyć o Sekrecie i Uniwersum pomagającym osiągać mu cele), którą znajdziecie tutaj: http://www.stevepavlina.com/blog/2005/1 ... sic-sleep/ . Streszczając: zrobił na sobie eksperyment polegający na przejściu od normalnego snu w sen polifazowy w schemacie Uberman, czyli spanie 6-7x w ciągu doby po ok 20 minut. Zaadoptował się bardzo szybko - czuł się tym źle przez 3-4 dni, po tygodniu był już energetycznie i wydajnościowo na poziomie równym lub lepszym niż przed eksperymentem. Bawił się w to 5,5 miesiąca po czym przestał, podkreślając, że nie widzi żadnych problemów ze zdrowie, chodzi tylko o kwestie dopasowania się do reszty społeczeństwa - gość ma rodzinę i dziwne jak na mój gust podejście - była mu smutno, że on w nocy nie śpi, a oni tak i czuje się samotny. Sam zdawał sobie sprawę z tego, że zmiana przyszła mu bardzo łatwo, jako możliwy powód podawał fakt, że jest weganem.

Obecnie ciekawi mnie sam schemat przełączania się ze snu mono, na poli. Domyślam się, że jeśli nagle zamienię 1x8h snu na 6x20min będę czuł się tragicznie przez dany okres czasu. Zastanawiam się jak wyglądałoby samopoczucie i efekty przy łągodniejszej zmianie - np. stałe cykle 20min sen - 1h40min obudzony - 20min sen itd. w pierwszych dniach.

Abstrahując od snu na zasadzie Uberman, myślę że już Everyman z 1x4,5h +2x20min byłby świetną sprawą gdyby udało się na niego "przełączyć" :)

Mógłby ktoś opisać mi i wyjaśnić różnicę w tych cyklach snu? Mam tu na myśli: bihasic, mono/bihasic, dualcore, everyman, dymaxion/uberman. Nie rozumiem o co chodzi np. z 6:30 (bihasic 5+90) - obudzi mnie po 5 godzinach i potem jeszcze kolejny sen 1,5h ? czy co ? Szukałem na necie jak dobrze skonfigurować każdą opcję żeby się wyspać ale nic nie znalazłem. @winogron - ty wydajesz się w miarę kompetentny - mógłbyś wytłumaczyć mi każdą opcję co i jak - jak nie tutaj to na priv ? będę wdzięczny :)

Chodzi Ci o to jak długo ma trwać sen i jak często? Jeśli tak to proszę bardzo:
Sen:
-Monofazowy- czyli normalny sen bez żadnych dodatkowych drzemek. Po prostu śpisz w ciągu doby tylko raz, powiedzmy 7/8 godzin.
-Bifazowy- czyli dzieli się na dwie fazy. Można go podzielić na dwie metody:
-bifazowy z 90-minutową drzemką. Czyli śpisz 5 godzin w nocy i 1,5 godz. w ciągu dnia.
-bifazowy z 20-minutową drzemką. Czyli śpisz 6 godzin w nocy i 20 minut w ciągu dnia.
-Dualcore- (na tym cyklu najmniej się znam) ten cykl również można podzielić na dwie metody:
-dualcore z 20 min. drzemką- czyli śpisz 3,5 godziny, następnie 1,5 godz. a na samym końcu 20 min.
-dualcore z 2x20 min. drzemką- czyli śpisz 2,5 godziny, potem 1,5 godz. a na końcu stosujesz 2 razy 20 min. drzemkę.
-Everyman- który dzieli się na 3 metody:
-E. z 2x20 min. drzemek- czyli śpisz 4,5 godz. w nocy i stosujesz 2 razy 20min. drzemki w ciągu dnia.
-E. z 3x20 min. drzemek- czyli śpisz 3,5 godz. W nocy i stosujesz 3 raz 20 min. drzemki w ciągu dnia.
-E. z 4x20 min. drzemek- czyli śpisz 1,5 godz. i stosujesz 4 razy 20 min. drzemki.
-Uberman- czyli stosujesz 6 razy 20 min. drzemkę a pomiędzy każdą jest odstęp 4 godzin.

Chcesz dobrej rady?

Wez namiot, materac, pokrowiec, karimate i znajdz sobie gdzies takie miejsce gdzie sie bedziesz czul mega bezpiecznie i ze bedziesz czul ze kontrolujesz wszystko, cala sytuacje, Rozbij ten namiot na jakies 3-5 dni, najlepiej nad jakas rzeczka, wstawaj ze wschodem a zasypiaj z zachodem slonca. Wracasz do domu z taka Energia jakiej jeszcze ludzie nie widzieli. Wynika to z tego, ze podczas pobytu nad rzeczka zywisz sie tylko surowymi owocami i warzywami i na maksa odtruwasz swoj organizm. Zona jest zadowolona bo libido rosnie, pies jest szczesliwy bo w koncu ktos chce sie nim zajac i generalnie jest tip-top. Jesli do tego jestes osoba wierzaca to doznajesz miliarda orgazmicznych wzruszen niesionych lez strumieniem. Tak to widze.

Witam. Ostatnio zacząłem szukać i próbować kilku rzeczy na skrócenie snu. Bardzo spisał się cynamon. Lepsza jakość snu i skrócenie z 6 do 3 godzin.
Stosowałem także przez 5 dni sen polifazowy 4,5 godziny + 1/2 drzemki 20 minutowe.
A Wy co możecie jeszcze polecić? Założyłem temat po to, by było tu konkretnie wszystko napisane - wiem, że jest trochę informacji o skróceniu czasu snu na forum, lecz ten wątek ma posłużyć jako coś co uporządkuje wiadomości o tym... fenomenie? ;)
Oczywiście oczekuję propozycji, które nie spowodują obszernych negatywnych skutków ubocznych.

Ale wez tak spij z miesiąc czy 2 tygodnie chcoiaz - wtedy będzie wiadomo czy naprawde to sie spisało. Czasem ja tez spie po 3 godziny i czuje sie dobrze, ale raczej na dluzsza mete to nie przejdzie.pozdro

Jak spie ponizej 7-6 godzin to jestem zombie. Jak ktos wytrzyma dluzej na snie 4h to jest bohaterem dla mnie.

Jak stosowac ten cynamon? Jestem ciekaw tez innych patentow na zwiekszenie wydajnosci snu pozwalajace na jego skrocenie (szczegolnie w perspektywie dlugoterminowej).

3 razy dziennie 1 łyżka stołowa - ja tak stosuję. Z tego co pamiętam było tu zalecane miksowanie cynamonu z kurkumą, by nie uszkodzić wątroby, lecz nie dam głowy. Od dziś zaczynam ją dodawać - poza tym ma fajne właściwości serotogeniczne + kilka innych rzeczy.
Ja dziś jestem po 5 godzinach snu, czuję się wyśmienicie i mam wrażenie jakbym był naspidowany - pokój i kuchnia posprzątana. Nauka matematyki - zaliczona i zdaję mi się nawet, że odkryłem coś o czym muszę porozmawiać z nauczycielami, bo na internecie tego znaleźć nie mogę, a sprawdza się cały czas.
Żyje staje się piękne, gdy sen jest krótszy - oby tak dalej bez negatywnych skutków. ;)

betel + Sunifiram mi potrzebe snu skróciły.
Kiedyś nie spałem całą noc, walnąłem 30mg mirtazapiny + 100mg noopeptu + garść kompleksu witamin B i po iluś minutach, jeb, czułem się jak wyspany.
Na dłuższą mete to nie podziała, ale betel i suni dobrze sobie radzą. Z 10h zrobiło się 8h.