Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 464 • Strona 19 z 47
  • 2430 / 573 / 155
Stteetart, generalnie neuroleptyki są w większości silnymi lekami, poza tym nie są pozbawione licznych skutków ubocznych, ale często niestety pacjenci są zmuszeni przez chorobę do ich zażywania. Czasami się jednak zdarza, że remisja jest na tyle długa, że można spróbować (stopniowo) odstawiać. Bywa, że objawy już nie wracają. Moja psychiatra mówi, że zakładając, iż podczas leczenia nie będzie już kolejnych epizodów, minimalny czas brania neuro po pierwszym epizodzie psychotycznym to rok i 3-5 lat po drugim i każdym kolejnym.

Przede wszystkim trzeba je stosować w możliwie najniższej skutecznej dawce. Ważne są badania kontrolne co jakiś czas - morfologia, elektrolity, cukier, cholesterol, próby wątrobowe, prolaktyna, EKG, czynność układu pozapiramidowego. Generalnie podstawa to eliminowanie lub zmniejszanie do minimum ryzyka pojawienia się najgroźniejszych skutków ubocznych (jak wydłużenie QT, NMS, zespół metaboliczny czy dyskineza późna).
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8638 / 1631 / 2
[mention]taurinnn[/mention] a jak sie nazywala substancja stosowana przez jedno z plemion ktore to dawalo doskonale efekty w leczeniu np schizofrenii?
Bodaj byly to orzechy.

Nazwa mi z glowy wyleciala.
Tylko o tym sie nie mowi, nie daj Boze jeszcze by pomogly;]
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 2430 / 573 / 155
[mention]Stteetart[/mention] No możliwe, biznes farmaceutyczny to jeszcze inna sprawa… ;]
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 16 / / 0
w swoim życiu przejadłem trochę narkotyków %-D . Stimy, głównie emka w krysztale, koks, mefedron-pare razy, fukę... miałem problemy typu nerwica etc. wydaje mi się że jest już ok, lecz coś się zmieniło i tu np. mam na myśli swoje sny :zzz: - nie są tak wyraźne, magiczne jak kiedyś... często w ogóle ich nie pamiętam. jak wrócić pod tym względem do formy sprzed ćpania? Jak przywrócić magię i wyrazistość snów??? błagam o złotą odpowiedź :heart:
  • 270 / 13 / 0
Polecam melatonine na sny. Ewentualnie jakieś suple typu 5HTP, co zwiększają serotoninę.

Z innej półki ssri powodowało barwne sny.
Uwaga! Użytkownik DrYale nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3072 / 575 / 0
[mention]Stteetart[/mention]

Babka z zielarskiego powiedziała mi że jeśli jest "podejrzenie" że zioło coś leczy, to nie można tego napisać na opakowaniu. Takie jest prawo. Nie wiem czy dobrze ją zrozumiałem (babkę z zielarskiego) ale rzeczywiście na opakowaniach są tylko tzw właściwości, czyli uspokajają, ułatwiają sen, poprawiają nastrój etc. I rzeczywiście np leczniczych właściwości VILCACORY, passiflory, ASHWAGANDHY i temu podobnych nie znajdziemy na opakowaniu, trzeba szukać info na ten temat samemu, chociaż by w internecie. :old: :finger: :zzz:
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 16 / / 0
5 htp, przerobiłem i wyrobiłem tolerancję do tego stopnia, że już na mnie nie działa... Owszem, moje sny może były(podczas kuracji 5-htp) nieco bardziej barwne i długo je pamiętałem, nie brakowało mi wtedy magii... Lecz jak już wspomniałem tolerka wyrobiona na maxa więc 5htp już odpada z mojej listy, z ssri przerobiłem tylko fluoksetyne-teraz jestem na 20 mg już od paru miesięcy i nie zauważyłem szczególnej poprawy pod tym względem

scalono \ ncd
03 listopada 2018DrYale pisze:
Polecam melatonine na sny. Ewentualnie jakieś suple typu 5HTP, co zwiększają serotoninę.

Z innej półki ssri powodowało barwne sny.
Na jakich ssri miałeś barwniejsze sny? mi np. fluoksetyna nie pomogła w tym aspekcie :-/
  • 8638 / 1631 / 2
03 listopada 2018DrYale pisze:
Polecam melatonine na sny. Ewentualnie jakieś suple typu 5HTP, co zwiększają serotoninę.
zdrowy-sen-t52106.html
03 listopada 2018VERBALHOLOGRAM pisze:
ale rzeczywiście na opakowaniach są tylko tzw właściwości, czyli uspokajają, ułatwiają sen, poprawiają nastrój etc.
Nie ma na to setek/tysiecy badan w ktorych koncernowi fachowcy sie wypowiedza, wiec...

Sledz moje posty. Dzis nie chodzi o to by Cie wyleczyc a o to by leczyc.
Komu sie bedzie oplacac eyleczenie kogos?

Oczywiscie etnobotanika czy tryb zycia ktory spowoduje, ze bedziesz zdrowy to dzis mit.
Kluczem są pixy i kapsy.

Np
https://www.duckduckgo.pl/url?sa=t&source=w ... TK7VYnxQf2

Czy tu

https://www.duckduckgo.pl/url?sa=t&source=w ... 1246274999


Masz obszerne info nt ziol o ktore ciezko.

Czy np takie:
Zastosowanie lawendy w leczeniu zaburzeń psychicznych
Lawenda od wieków w medycynie ludowej i ziołolecznictwie traktowana jest jako roślina o właściwościach uspokajających, poprawiających sen oraz nastrój. Współczesne badania pokazują, że zawiera ona szereg substancji, których mechanizmy działania podobne są do spotykanych w syntezowanych obecnie lekach psychotropowych.

Wykazywano, m.in. że składniki oleju lawendowego wpływają na aktywność: receptorów GABA-ergicznych (podobnie do leków uspokajających z grupy benzodiazepin i leków nasennych typu „Z”), kanałów wapniowych w komórkach nerwowych (podobnie do leku przeciwlękowego – pregabaliny), mogą także podnosić poziom noraderenaliny i dopaminy (co stanowi podstawę działania wielu leków przeciwdepresyjnych) i modyfikować aktywność receptorów serotoninowych 5HT1 (tak jak niektóre leki przeciwdepresyjne i przeciwlękowe – np. trazodon, wortioksetyna, buspiron).

Jak wynika z metaanalizy pięciu badań kontrolowanych placebo, Silexan (tj. standaryzowany preparat z oleju lawendowego podawany w postaci kapsułek) może skutecznie redukować objawy lękowe – zwłaszcza w przypadku pacjentów cierpiących na tzw. zespół lęku uogólnionego. Poza tym w dwóch randomizowanych badaniach kontrolowanych placebo, dodanie nalewki lawendowej (w postaci kropli lub kapsułek) do imipraminy (trójpierścieniowego leku przeciwdepresyjnego) lub citalopramu (leku przeciwdepresyjnego z grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny), wzmocniło efekt działania tych leków, co przejawiało się większą redukcją nasilenia objawów depresyjnych, w porównaniu do terapii samym lekiem przeciwdepresyjnym.

Pojedyncze badania i opisy przypadków sugerują możliwość redukcji niepokoju, lęku i bezsenności u pacjentów cierpiących na objawy depresyjne, neurasteniczne i somatyzacyjne. Tolerancja preparatów lawendy jest bardzo dobra. Najczęściej raportowanymi działaniami niepożądanymi były m.in. bóle głowy i zaburzenia żołądkowo jelitowe, o zwykle łagodnym nasileniu.

Wszystkie powyższe dane prezentują się zachęcająco, za wcześnie jednak na jednoznaczne i rzetelne rekomendacje ponieważ ilość badań dotyczących zastosowania lawendy w psychiatrii (zwłaszcza tych obejmujących pacjentów z diagnozą depresji) jest jak na razie ciągle za mała, a badania te obejmowały niewielkie grupy pacjentów.

Pomine milczeniem, ze jedno z badan nad w/w lawenda odbywalo sie, jak ttoo ujal autor innej publikacji "w atmosferze braku wiary w wynik badaniu" czyli wykonane bylo na odpierdol.

Kiedys takich informacji wrzucalem duzo wiecej, ale ludzie to zlewaja bo interesuje ich efekt krotkotrwaly.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 3430 / 1087 / 0
Co do przypadku osoby opisanego przez DrYale. Ja uważam, że mogą to być jakieś hipnopompie, czyli kobieta dłużej się wybudza, fizycznie jest obudzona, ale psychicznie wciąż jest we śnie. Najlepiej do neurologa. Psychotyczne? Obstawiam, że nie.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 12 / 1 / 0
Od dłuższego czasu mam problemy ze snem. Większość moich dni wygląda tak, że cały dzień się słaniam na nogach pomimo przespanych kilku godzin. Ostatnio zacząłem spać z opaską monitorującą aktywność podczas snu i według informacji uzyskanych z niej przez bite 6 godzin byłem w stanie snu głębokiego bez wchodzenia w fazę REM. Czy to nie powinno inaczej wyglądać? Dodam tylko, że opaska tylko potwierdziła moje wcześniejsze przypuszczenia.
ODPOWIEDZ
Posty: 464 • Strona 19 z 47
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.