Dział poświęcony zapytaniom użytkowników wobec ich spraw bieżących.
ODPOWIEDZ
Posty: 23 • Strona 2 z 3
  • 2104 / 458 / 37
11 grudnia 2020Lufvcik pisze:
Ja nie ćpałem w szkole ani nie piłem. Również mu nie sprzedałem tylko ustawiliśmy się że ja daje całą kase a on dziesięć złoty z dwa klony. A wydarzyło się to 15 października tego roku
Tyle lepiej, że w szkole nie naodpierdalałeś. Trzymaj się tego co mówi DexPL, do żadnego ośrodka nie trafisz, przecież masz 15 lat i zero wcześniejszych przypałów. Dobry prawnik to mus, na każde przesłuchanie czy do sądu oczywiście zawsze idziesz z nim, i tak żaden by Ci na to nie pozwolił żebyś poszedł tylko z rodzicami. Zmiana zeznań git, rozmowę z kolegą chyba bym odpuścił, chuj wie co sam będzie mówił, sam osobiście bym się z nim nie kontaktował. IMO jest szansa na na pozytywne załatwienie sprawy, sam znam osobę, która za jazdę rowerem z wydmuchanym 1,5 promila w wieku 15 czy 16 lat dostała naganę tylko, u Ciebie jeszcze pewnie kurator dojdzie, sądy rodzinne często obejmują jego nadzorem nieletnich.
Lubisz koks?
  • 4603 / 2177 / 1
@UltraViolence @RinTohsaka
Nic się wszak nie stanie jak adwokat jednego ucznia zadzwoni do adwokata drugiego ucznia i zapyta ise o zdrowie. Czasami lepiej sprawy się załatwia na spokojnie. Przypominam, że kolega też ma na widoku odpowiedzialność i to nawet większą niż nasz pytający. Dlaczego miałby nie chcieć sprawy "załatwić"? Idiotą jest i już? Dobre ustawienie zeznań pomoże i jednemu i drugiemu. Oczywiście trzeba się zabezpieczyć, żeby nie wyszło że to mataczenie, ale przy zabezpieczeniu taka rozmowa (no pomiędzy dwoma prawnikami - pytającego i jego kolegi) jest w stanie zdziałać cuda.
  • 1290 / 362 / 0
Zeznan chyba sie nie da zmienic, bo to by oznaczalo skasowanie starych i dodanie nowych. A starych zeznan nie skasujesz i beda brane pod uwage. Bedziesz mataczyc, to dodatkowo dostaniesz rok w osrodku. Bo przeciez sedzia nie da wiary takim absurdom jak np. dex proponuje.

Sa zeznania, sa dowody, to dodatkowe sciemnianie pogorszy sytuacje i poskutkuje wiekszym wyrokiem i jeszcze przymusowym osrodkiem.

Liczy sie szczegolnie dobro dziecka i spolecznosci, tak wiec wy powinniscie trafic do osrodka leczniczego na odwyk, terapie, reedukacje ;-), a uczniowe w twojej szkole nie powinni miec z wami kontaktu, tj z dilerami i narkomanami.

I do poprzedniej listy dodam:
- posiadanie duzych ilosci, bo ok. 40 klonow to juz duza ilosc, ktora wskazuje albo na dilowanie albo zaawansowana narkomanie





Warn za Post świadomie wprowadzanie w błąd. Autor wykazuje elementarne braki w wiedzy prawniczej oraz stosowaniu prawa. DexPL
  • 4603 / 2177 / 1
@ZX
Nie masz zielonego pojęcia o prawie. Przestań wprowadzać w błąd. Piszesz takie głupoty, że aż nerki bolą. Za następne takie teksty będzie warn.

=========edit===========
Pierwotnie miało być bez warna, ale w tym temacie już 3 razy świadomie skłamałeś i wprowadzasz w błąd strasząc chłopaka "ośrodkiem zamkniętym". Jesteś durniem, który ewidentnie szkodzi innym. Tak więc za ostatni post warn, za wielokrotne kłamstwa i świadome wprowadzanie w błąd.
  • 4603 / 2177 / 1
11 grudnia 2020UltraViolence pisze:


Raczej dałbym sobie spokój z tym zmienianiem zeznań kolegi. Skoro od ręki się na niego rozpierdolił nie uważasz, że przy potencjalnych pytaniach dot. namawiania do zmieniania wersji wydarzeń nie wytrzyma presji i pęknie po 5 minutach?
Pamiętaj, że przesłuchanie 15 latka przebiega inaczej niż osoby dorosłej. Przesłuchuje sąd na rozprawie. W obecności adwokata, który w każdej chwili może zareagować. To nie jest mały pokoik, gdzie 2 kulsonów z liścia wali w gębę i karze się przyznać, bo inaczej "cię zajebiemy i zakopiemy w lesie" Poza tym to sąd rodzinny, a nie karny. Inni sędziowie, inne procedury itd. Nie mamy do czynienia z zabójstwem, czy rozbojem, a lekami z grupy P.
Co do twgo czy się nie rozpruje, to na dwoje babka wróżyła. Ten sam człowiek na gorąco powie, wszystko, a przygotowany jest w stanie zeznać wzorcowo. Mam doskonały przykład sąsiada, który kradł rowery z piwnic. Na ostro się przyznał, a następnie zmienił zeznania i sprawa zakończyła się umorzeniem i wszczęciem postępowania wobec policjantów z WW o przekroczenie uprawnień. W zeznaniach przed sądem zeznał, że był torturowany i grożono mu śmiercią, więzieniem (mimo iż miał 16 lat w chwili zatrzymania) itd. Sąd dał wiarę i nakazał zbadanie sprawy. Oczywiście rowerów ani kasy nie odzyskali pokrzywdzeni. ;(
  • 1972 / 473 / 0
ZX, troluje. Olej jego posty.

Scenariusz Dexa wydaje się bardzo dobrym wyjściem z sytuacji. Od siebie dodam nie tylko z nielegalnych rzezcy ale też mogących świadczyć o zażywaniu narkotyków typu: bonga, lufki etc.
Jeśli masz jakiekolwiek sms'y gdzie z kimś gadasz o narkotykach, a co gorsza dotyczące nielegalnych transakcji to szyfrujesz telefon a następnie przywracasz do stanu fabrycznego. Dobrze by było żebyś też wymienił numer w takim przypadku ponieważ tam wiadomości tekstowe też mogą się zapisywać.
  • 141 / 26 / 0
@ZX jednak ciutke racji ma... zmiana zeznań, chociaz chyba nie bylo nic napisane o przesluchaniu na komisariacie wiec zmiana wersji wydarzen powiedzmy, ma negatywny wplyw na wiarygodnosc oskarzonego i tlumaczenie tego presja, naciskom... sad uzna bardziej prawdopodobna wersje wydarzen, a ta pierwotna ma rece i nogi... dosc sensownie wyjasnie zaistniala sytuacje

edit1: ewentualne dowody w sprawie czy zeznania swiadkow rowniez beda przemawiac za "pierwotna wersja"

edit2:
11 grudnia 2020DexPL pisze:
PS. Dobrze by było, gdyby kolega zmienił pierwotne zeznania.
(...)
Także jak pisałem, trzeba to rozważyć. Gra jest warta świeczki, ale pod pewnymi warunkami.
uwazasz ze powinien zalatwiac zmiane zeznan? takie sprawy rodzice miedzy soba lub adwokaci... mlody martwi sie sprawa widac wiec tak zawile i skomplikowane porady nie sa mu potrzebne, tylko mieszaja w glowie i jeszcze bardziej stresuja
Uwaga! Użytkownik MontBlanc9999 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4603 / 2177 / 1
NIE. ZX nie ma racji. Kłamie i świadomie (bądz z głupoty) wprowadza w błąd, a ty robisz to także.

Zapoznaj się z prawem i procedurę człowieku i dopiero potem się wypowiadaj.

1. Osoba 15 letnia nie zeznaje (używam tego słowa żebyście zrozumieli, choć nie są to zeznania w sensie prawnym) jako taka ani na komisariacie, ani nigdzie indziej POZA ROZPRAWĄ SĄDOWĄ. Nie jest ważne co wcześniej powiedziała (zeznała) wcześniej. Liczy się to co powie sędziemu na rozprawie. Jest to jedyny dowód który wchodzi do postępowania. Wcześniejsze protokoły Policji (notatki służbowe) oczywiście są, ale służą tylko i wyłącznie do wstępnej oceny kwalifikacji czyni i np czy mogło dojść do demoralizacji, bądź czy np ten 15 latek nie zabił kogoś (wtedy odpowiadać może jako dorosły, ale także z dużymi ograniczeniami).

2. Dodatkowo, co jest także bardzo ważne, o ile nie kluczowe - 15 latek jako taki nie ponosi ŻADNEJ odpowiedzialności za składanie nieprawdziwych zeznań. Może mówić cokolwiek i to zostanie zaprotokołowane jako jego zeznanie. Sąd nawet wiedząc, że 15 latek kłamie nie ma podstawy prawnej do wymierzenia mu nawet kary porządkowej (no grzywna). Przepisy sa jasne i klarowne.

3. W stosunku do 15 latka nie mówimy o żadnym paragrafie z kodeksu karnego. 15 latek nie poniesie odpowiedzialności karnej za przestępstwo lecz jedynie odpowie za ten czyn w postępowaniu przed Sądem Rodzinnym na podstawie ustawy o postępowaniu w sprawie nieletnich. Za posiadanie narkotyków/środków z grupy P, grozi nieletniemu wymierzenie środków wychowawczych, takich jak nadzór kuratora, umieszczenie w ośrodku wychowawczym, a w najgorszym wypadku umieszczenie w zakładzie poprawczym.
Z oczywistych względów ani poprawczak, ani ośrodek mu nie grożą za 40 tabletek klona.


Praktyka orzekania w takich sprawach jest wyrobiona przez dekady istnienia przepisów i jest następująca. O ile nie mówimy o osobie będącej członkiem zorganizowanej grupy przestępczej (bądź wielokrotnie już mającą konflikty z prawem), to maksymalną karą (używam tego słowa byście zrozumieli, choć to nie kara) jest nadzór kuratora.
Ośrodki i zakłady poprawcze służą do odosabniania osób wyraźnie zdemoralizowanych, których czyny są w tym momencie szkodliwe dla społeczeństwa i zachodzi duże prawdopodobieństwo, że osoba taka po wyjściu będzie dalej te czyny popełniać na szkodę społeczna. Np osoba która dokonuje wielokrotnych pobić, rozbojów, osoba która za pomocą niebezpiecznego narzędzia ugodziła kogoś itd.

CO do 'skomplikowanych porad". To uwierz, ten temat jest teraz pierwszym tematem u niego w domu i cała rodzina myśli, co zrobić by sprawa rozeszła się po kościach i każda dobra rada (ale dobra), jest potrzebna, bo część społeczeństwa (tak jak TY i ZX) chuja znacie się na prawie, mylicie podstawowe pojęcia i procedury, a chcecie grać mądrych (np rodzice boją się że dziecko pójdzie do aresztu, czy ośrodka, czytając rady jak ZX).


Mam nadzieję, że ten post zakończy cały szereg waszych wywodów, które nijak mają się do stanu faktycznego i tylko straszą autora posta. Za kolejne świadome wprowadzanie w błąd będą kroki regulaminowe
  • 4 / 1 / 0
@dexpl Siedziałem u Dyrektorki i Pani Pedagog i mówiły że jak nie powiem gdzie trzymam te leki to zadzwonią znowu po pały żeby przeszukiwały szkołe i się troche zesrałem i oddałem im te klony. Było ich chyba 26.

ps: nie moge jeszcze wysyłać wiadomości priv bo nie mam 3 postów zrobionych na hyperealu
Uwaga! Użytkownik Lufvcik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1991 / 110 / 0
@Lufvcik O ile od strony prawnej/teoretycznej @DexPL zgrabnie Ci w miarę wytłumaczył możliwe konsekwencje, to ja mogę Ci to przybliżyć od strony praktycznej, bo miałem w wieku 15 lat sprawę o demoralizację w sądzie rodzinnym (czyli to co pewnie Ciebie czeka). Co prawda ja nie miałem klonów, ale uszkodziłem po pijaku auto na parkingu.

To nie jest sprawa karna, lecenie w chuja, zmienianie wersji o oskarżanie dyrekcji/pedagog wydają mi się słabym pomysłem. Będziesz tam chodził do szkoły w końcu jeszcze, a poza tym opinia się wlecze, więc nie ma co kozaczyć. Poza tym ich opinia może mieć znaczenie. Jedyne co bym "poprawił" to kwestię tego, że z ziomkiem razem kupowaliście klony, a nie że mu sprzedawałeś. No bo w zasadzie tak było, razem byliście realizować druk, i każdy raczej to łyknie. Poza tym skrucha i przekonuj że to głupi odpał który się nie powtórzy.

Tak jak DexPL pisał, praktyka pokazuje że nic gorszego od kuratora Cię raczej nie spotka, jak nie będziesz fikał to może się śliźnie z naganą czy jak to się nazywało, ja już nie pamiętam. Trochę zależy od twojej sytuacji rodzinnej itp i generalnej opinii, pewnie będziesz miał też gadkę z psychologiem.
ODPOWIEDZ
Posty: 23 • Strona 2 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.