Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
Czy preparaty z Sertralina pomogly Ci w leczeniu twoich zaburzen?
Tak, bardzo pozytywnie
352
36%
Tak, ale mialem przy niej problemy
324
33%
Nie, to straszny syf, opoznia orgazm!
125
13%
Nie, nie dziala.
188
19%

Liczba głosów: 989

ODPOWIEDZ
Posty: 5131 • Strona 507 z 514
  • 913 / 164 / 0
@tadikmacgyver bierzesz sertraline w dawce 25mg gdzie terapeutyczna wynosi 50mg.Taka poprawa wystąpiła u Ciebie po kilku dniach,gdzie takie leki rozkręcają się w 2-6tygodni.Chyba coś jeszcze bierzesz do tej serty.
  • 2 / / 0
Hej. Od kilkunastu dni*. Nie, nic więcej nie biorę, czasem pije żeń-szeń, naturalne kakao (niealkalizowane) i tyle.
Fakt, rozumiem Cię, bo też zastanawiałem się dlaczego tak szybko na mnie zadziałał ten lek. Szczerze powiedziawszy nie wiem. Około roku temu miałem pierwsze podejscie do sertaliny i podobnie jak teraz, efekty zauważałem już po kilku dniach. Może to jakaś wrodzona wrażliwość na lek, może częściowo placebo. Nie jestem w stanie tego określić ale nie przeszkadza mi to bo czuję bardzo dużą poprawę. Możliwe, że sertalina była czynnikiem, dzięki któremu wróciłem do aktywności fizycznej (bo zaczęło mi się chcieć), a aktywność dodatkowo spotęgowała moje dobre samopoczucie. Zacząłem też łykać suplementy typu magnez, cynk, spirulinę. Miałem też bardzo dużą motywację do zmiany, bo nie chciałem już tkwić w takiej umysłowej beznadziei.
Myślę, że wszystko ma wpływ na zmianę, ale zaczęło się od sertaliny.
Piszę ten post w celu zachęcenia niektórych do podjęcia leczenia farmakologicznego depresji. Wcześniej byłem dużym przeciwnikiem przyjmowania takich leków i wychodziłem z założenia, że poradzę sobie sam. Teraz jednak wiem, że szkoda czasu i trzeba pozwolić dać sobie żyć już teraz a nie za rok czy dwa.
  • 913 / 164 / 0
@tadikmacgyver okej rozumiem,skoro taka wielka chęć zmiany, nastawienie też dużo daje.Co do leku w sumie co człowiek to reakcja,mnie uboki na sercie uderzyły dopiero w trzecim tygodniu brania serty.
  • 11 / 1 / 0
Cześć, łączył ktoś może agomelatynę 25 mg z sertraliną?
  • 1 / / 0
nie wiem czy ta strona to miejsce na to ale niewazne

Od 8 dni biore setraline
Psychiatra zalecila na zaburzenia lekowe, fobie spoleczna ale mam tez zespol aspergera i adhd
Na poczatku 12,5mg, ale po tygodniu oczywiscie 25mg
Wzialem dawke o 22, a teraz jest 2:30 i od 3 godzin mi okropnie odwala
zrobilem przemeblowanie, pomierzylem wszystkie swoje ubrania i biegam po calym domu i podworku
rece mi sie trzesa i nie moge przestac ruszac kazda konczyna
smieje sie spiewam i tancze
spocilem sie tak jakbym wszedl do rzeki
od paru dni mam trudnosci z zasypianiem bo wogle nie czuje zmeczenia ale dzisiaj to wogle nie da rady

Wie ktos czy to normalne by az w takim stopniu byc pobudzonym i czy wie ktos kiedy to sie skonczy?
  • 38 / 3 / 0
zawsze bierzesz na wieczór? Bierz może rano, poczekaj na tej dawce jeszcze z tydzień(a najlepiej to tak z dwa), jak się nie polepszy to idź do lekarza bo może nie dla ciebie sertra. Ja aż takich uboków pobudzających nie miałam, najwyżej problemy z zasypianiem, drgawki z rana, i po około tygodniu wracało do normy, przy każdym podnoszeniu dawki to samo przez tydzień.
  • 105 / 26 / 0
Ogólnie spieprzyłem trochę sprawę u doktorka ostatnio, następna wizyta za minimum miesiąc a ja potrzebuję rady by nie zmarnować cennego czasu.
Leczę się na zaburzenia lękowe oraz adaptacyjne, tak czy siak - ciężko jest mi cokolwiek załatwić. Wszystko przez zmiany w otoczeniu. Dopiero z miejsca rusza mnie 1mg alpry -WOW cóż za niespodzianka- mogę zrobić wszystko, cieszyć się słońcem i jeszcze więcej ale to wiadomo, że droga do nikąd. Mam też pisane 150-150-300 pregabaliny, i rano 150mg bupropionu. Niczego nie nadużywam, rzuciłem nawet fajki bo miały na mój nastrój zły wpływ. Tematu też trochę się naczytałem.

Ostatni raz samo SSRI brałem z 8 lat temu i nie pamiętam żeby choć trochę mi pomogło na moje ówczesne zaburzenia dlatego nie mam porównania. Miesiące temu z lekarzem po pierwszych dwóch próbach odpuściliśmy ssri/snri bo dalej nie potrafiłem robić niczego więcej niż podstawowych rzeczy w ciągu dnia. Za to bupropion zabija we mnie ten poranny zawód/podły humor i pozwala mi lekko działać. Niestety jestem po nim czasami rozstrzęsiony fizycznie, przy nakładaniu głupiego worka do śmieci trzęsą mi się dłonie itd. Psychicznie jestem pobudzony ale spokojniejszy, mniej się martwię, jednak czegoś przed czym czuję lęk i tak się nie podejmę.

Do czego zmierzam. U doktora teraz koniec końców nie poruszyłem tematu ssri i pregabaliny - zapomniałem jak idiota. Potrzebuję żeby ktoś pomógł porównać mi profil uspokojenia rozkręconej sertraliny do profilu uspokojenia pregabaliny. Nigdy nie brałem (SSRI/SNRI) bez pregi, zawsze razem, dlatego nie mam żadnego odniesienia. Jak opiszecie ten stan uspokojenia/przeciwlękowy gdy już się sertralina rozkręci w porównaniu do pregabaliny? Dzisiaj dla przykładu jak poczułem że poranne 150mg pregabaliny weszło, jestem spokojniejszy na umyśle - ale z drugiej strony motywacja załatwiać obowiązki też spadła, gdzie przed chwilą rwałem się do wyjścia bo wiedziałem że załatwianie ich da mi przyjemność/ulgę. Jednak problem lęków dalej tam jest i cały czas byłbym zestresowany bez niej. Czy sertralina solo przeciwlękowo objawia się inaczej? Mniej...leniwie?

Mam w szafie stare 2 paczki serty 50mg, i pregę w 75mg i jestem w kropce bo albo to albo dalej marazm i walka z wiatrakami. Nie mam problemu ze spokojnym cięciem pregabaliny i np dojść do zostawienia maksymalnie nocnej dawki bo świetnie mnie usypia, do tego prowadzę dziennik obserwuję siebie i swoje reakcje itd. Zaczyna we mnie uderzać że zastój może występować przez pregę i że to przez nią w przeszłości miałem gorsze wrażenia na SSRI/SNRI. Zastanawiam się poważnie nad wprowadzeniem tej serty do bupropionu, może za 4 tygodnie mógłbym cokolwiek ocenić i może wprowadziłaby działanie przeciwlękowe które nie powoduje jednocześnie jebanego lenistwa, tak jak najwyraźniej robi to pregabalina. Jeśli jest szansa że wprowadzi do mojego życia działanie przeciwlękowe nie zaburzając przy tym aktywności, to muszę spróbówać inaczej będę tkwił w tym czym jestem i stracę kolejny miesiąc życia, a na szybszą wizytę mnie nie stać. A nie chcę wpierdalać się w benzyny tylko po to by być bardziej produktywnym w życiu. Jak całość wygląda trochę desperacko to właśnie tak jest.

Jest ktoś kto miał przyjemność/nieprzyjemność brać sertralinę i pregabalinę i potrafi nakreślić różnice w kwestii redukcji przez nie lęków? Zastanawiam się ją włączyć po testowym zmniejszeniu pregi bo wydaje się szkodzić w mojej sytuacji.
Wiem że ile ludzi tyle reakcji, ale potrzebuję jakiś porównań-informacji żeby mieć jak najwięcej wiedzy przed jakimkolwiek ruchem. Wow samo pisanie tego było oczyszczające XD
  • 17 / 2 / 0
Dla mnie sertralina była pierwszym strzałem, który był celny - bez żadnych dodatków zmniejszyła leki i depresje do zera (popęd seksulany też). Przez dwa lata brałem 200 mg i potem efekt zaczął się wyczerpywać, dołożono mi bupropion, pozniej prgabalinę, a potem były inne SSRI i SNRI.
Na pregabalinie była brawura, dawała mi mocnego kopa - trochę przesadzałem, czasami ponad 1g wchodził i się uzależniłem i było cieżko wyjść z gówna.
Dlatego też - pregabalinę odradzam tak samo jak benzo. Krótkoterminowy zysk, długofalowa strata...tolerancja na pregę szybko rośnie i zaraz te 600 mg przestanie działać.
@Celebryta - na Twoim miejscu brałbym max. serty (200 mg). Jak nie przyniesie skutku przez kilka tygodni to poproś lekarza o SNRI - np wenlafaksynę.
  • 3 / / 0
Witam. Biore sertraline (asertin) w dawce 150mg dalej mam stany depresyjne chce sie zajebac kazdego dnia i jeszcze cale ciało mnie boli. Psycholog powiedział, że to może być od podłoża psychiki. Mam 15 lat za pare dni jedyne co mi pomagało na ból całego ciała to oxy, wiec je brałem ale teraz jakies testy musze miec i oczywiscie objawy odstawienia wiec biore pregabaline. Dziś sie nafaszerowałem przeciwbólowymi zwykłimi i bylo troche lepiej. Biore asertin od prawie roku, dalej jest tragicznie. Jeszcze mam objawy adhd: nie potrafie sie skoncentrowac jestem w chuj niecierpliwy i sie wkurwiam z byle czego, ciągle musze sie ruszać i totalnie nic nie pamietam. Nie dostane leków na to bo mogą pogłębić depresje. Niedługo mam wizyte u psychiatry i chciałbym zmienić leki. Jeszcze biore mianseryne na apetyt co dwa dni i biore 50mg lamotryginy 2 razy dziennie na stabilizacje nastroju. Jakie leki myślicie żeby pomogły? Jakieś benzo moze? Błagam jakiegos speca jakie leki by pomogły? Co moge zasugerować psychiatrze?
  • 1858 / 180 / 0
Czy w przypadku tego leku warto jakkolwiek liczyć na podniesienie poziomu dopaminy? I od jakich dawek można to uzyskać
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
ODPOWIEDZ
Posty: 5131 • Strona 507 z 514
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.