brał ktoś z Was mix:
sertralina + bupropion + paroksetyna?
Lekarz zasugerował dodanie paro do w.w zestawu ze względu na występujące cały czas objawy fobii społecznej.
Jak wrażenia?
sertralina ogólnie dość dobrze wpłynęła na depresję. Nie mam aż tak dużo złych myśli w głowie. Jednak jeśli chodzi o działanie przeciwlękowe czy uspokajające to jest słabo. Wydaje mi się, że właśnie lęków najbardziej chciałbym się pozbyć, tego uczucia niepokoju, ciężkości w klatce i oddechu.
Dlatego będę odpuszczał sobie powoli sertralinę. Nie wiem co dalej, nie wiem co może działać przeciwlękowo nie robiąc ze mnie łóżkowego warzywa. Najpewniej wrócę jednak do Paro licząc, że i tym razem zminimalizuje lęki. Chociaż tam czeka mnie właśnie niechęć do ruszenia się z miejsca. Tylko cóż innego począć. Obecnie i tak uja robię.
Pierwszego dnia poczułem się lepiej, mogłem posłuchać muzyki bez otwierania oczu co chwilę i sprawdzając czy nie dzieje się coś złego. Może to był efekt placebo, może, ale wcześniej się to nie zdarzyło. Jednak dalej nie przypominam sobie aby mi ten lek pomagał. Może to z mojej winy, nie wiem.
Wybierając sertralinę chciałem właśnie uciec od tego Paro-lenia. A tak naprawdę z perspektywy czasu widzę, że większą aktywizację miałem na paro niż na sercie. Nie cały czas oczywiście, ale był okres gdzie robiłem coś dla siebie. Czyli ogólnie mówiąc sertralinie daję takie 5-/10.
Dzisiaj wziąłem już mniejszą dawkę. Z 200mg na 100mg.
100 brałem krótko, pierwsze dni, a potem od razu wbiłem na 150.
Czy ktoś był w sytuacji gdzie niższa dawka działała na niego lepiej niż wyższa?
wieczorami, jakoś po 22-23 okropnie czuję serotoninę w sobie, przez co bardzo panikuję, wkręcam sobie syndrom serotoninowy itp, skutki uboczne to głównie "łaskotanie"? mózgu, zaburzenia koordynacji, widzenia (szczególnie kiedy jest ciemno, przypomina w pewnym sensie visuale po LSD), no ogólnie czuję się wtedy jakbym zajebał pigułę jakąś xd macie jakieś rady?
naprawdę okropnie to przeżywam i coraz bardziej mam ochotę zejść z tego leku, mimo tego, że odczuwam poprawę stanów lękowych na codzień. schizuję już tak od 2-3h, coś czuję, że 0.25 alpry pomogło najbardziej, ale no, to krótkotrwałe rozwiązanie, bo nie wpierdolę się w branie benzo regularnie jak się źle czuję
dodam, że zacząłem to odczuwać po wejściu na 50 mg, na 25 mg nie odczuwałem tego albo przynajmniej nie w takim stopniu, myślę, że powinienem trochę dłużej zostać przy mniejszej dawce.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.