Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
Czy preparaty z Sertralina pomogly Ci w leczeniu twoich zaburzen?
Tak, bardzo pozytywnie
353
36%
Tak, ale mialem przy niej problemy
324
33%
Nie, to straszny syf, opoznia orgazm!
125
13%
Nie, nie dziala.
188
19%

Liczba głosów: 990

ODPOWIEDZ
Posty: 5132 • Strona 388 z 514
  • 296 / 35 / 0
@heterocykliczny Tak, w 100% naturalna,zobaczysz za dwa tygodnie- miesiąc. Istnieje prawdopodobieństwo na poziomie 1%, że jednak będziesz musiał zmienić lek więc luz. A powiedz mi jak ze spaniem u Ciebie? Ja jadę 10ty tydzień i jest...jako tako.. na początku bezsenność, później zabijałem kwetiapiną ale straszny odmozdzacz, więc teraz jadę "na sucho" i jest kiepsko. Zasypiać zasypiam- co i tak jest wyczynem, tylko, że jestem z dnia na dzień coraz bardziej zamulony, bo śpię mega płytko, przebudzam się w nocy 2-3x i nie wiem jak to będzie...0rzejdzie , nie przejdzie? jak to było u Ciebie? ja chce sertraline tak czy siak brać pół roku i dopiero będę finalnie oceniał. Rozkręca się meeeega powoli, coś tam działa, ale bardzo delikatnie. jestem na dawce 100mg/d
  • 4 / / 0
24 marca 2020pandimen pisze:
24 marca 2020heterocykliczny pisze:
.
(...).
Z leków na początku był aciprex, później escitalopram
(...)
Aciprex to escitalopram.
Pierwsze to nazwa handlowa leku i pisze się z wielkiej litery, drugie to nazwa substancji i pisze się z małej litery.
heterocykliczny pisze:
effectin
wenlafaksyna
heterocykliczny pisze:
Zoloft
sertralina

Używaj proszę nazw substancji, a nie nazw handlowych leków.

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale wg mnie potrzebujesz podniesienia dawki lub zmiany leku.
Nie wiem, po co dawka była zmniejszana.
I to na zimę.

Zdrowia.
Dzięki za komentarz i sprostowanie, zupełnie nie zwróciłem uwagi na nazwę handlową leku i substancji, a przy obecnej kondycji mojego poturbowanego ego i przypływach smutku, poczucia bezradności nie przywiązywałem do tego uwagi.

Dawka sertraliny była zmniejszana, bo powziąłem wątpliwość, czy ten lek mi wciąż pomaga, czy już zaczyna przeszkadzać, jeśli chodzi o kwestię pamięci, na punkcie której mam przysłowiowego szmergla. To był niestety błąd i moje objawy nie tyle co somatyczne, a bardziej psychiczne, tj. maniakalne i uporczywe powtarzanie sekwencji niepotrzebnych informacji w głowie, przywoływanie pewnych błahych z punktu widzenia mojego komfortu życiowego wiadomości przybrało na sile. Wpadłem w szaloną, wyniszczającą spiralę gonitwy myśli i kiedy nie byłem w stanie sobie czegoś przypomnieć stawałem się ofiarą własnych urojeń, którym nie byłem w stanie się przeciwstawić. Po takiej samotnej, męczącej tułaczce myślowej człowiek pada z wycieńczenia, mając niejako świadomość, że stracił tak dużo czasu i energii na jakże ważkie kwestie, jak np. imię siostry ciotki dziewczyny, cytat z filmu, z rozmowy z kimś, ukończony 2 kierunek studiów przez kuzynkę dziewczyny, konkretne, szczegółowe informacje związane z pracą kolegi. Straciłem obiektywny i jasny ogląd tego, co powinienem wiedzieć, co jest normalne, a co już zakrawa na manię i obsesyjne myślenie. Dopiero, gdy przypominałem sobie jakiś bzdet czułem ulgę, ale krótkotrwale, bo zaraz potrafiłem znaleźć sobie strzępek, wycinek informacji w głowie, żeby znów męczyć się i szukać dalszej części tej wiadomości.

Czy dysponujecie jakąś wiedzą podpartą badaniami, czy długotrwałe przyjmowanie sertraliny nie wpływa na hipokamp i inne ośrodki odpowiadające za pamięć krótko i długotrwałą? Czy to może spowodowane jest niskim poczuciem wartości, brakiem zaufania do własnej pamięci leżącym u podstaw zmniejszenia dawki leku i ogólnym pogorszeniem samopoczucia?

Chciałbym poczuć spokój, brak napięcia spowodowanego kompulsywną potrzebą powtarzania jakichś sekwencji w głowie, słów, zdań, informacji, przywoływaniem wydarzeń - tylko żyć chwilą, jak każdy, zdrowy, normalny człowiek. To o tyle dla mnie trudne, że oprócz wymagania od siebie bardzo wiele, skłonności do perfekcjonizmu, jestem związany z dziedziną zawodową, która wymaga dużej ekspozycji na stres, ogromnej wiedzy i ciągłego rozwoju.

Pokładam duże nadzieje w tym, że lek, który biorę już tak długo znów chwyci i pozwoli mi uporać się z tymi problemami. Mam wsparcie dziewczyny, zapisałem się na terapię behawioralną, ale obecna sytuacja w kraju spowodowała, że po 2 spotkaniach musiałem ją zawiesić, notabene podchodziłem do niej bardzo sceptycznie, bo paplanina o tym, jakie emocje towarzyszyły mi przy wyzwalającej stres sytuacji, jak mogłem się inaczej zachować, co czułem po niej, jakie miałem objawy z ciała, delikatnie mówiąc budziła moje wątpliwości co do poprawy ogólnego stanu zdrowia i spojrzenia na pewne sprawy z dystansem. To 17 dzień od zwiększenia dawki, a 7 od wejścia na 150 mg.

@ AnonimowyWI - jeśli chodzi o sen, zawsze byłem nocnym markiem, lubiłem uczyć się po nocach. Obecnie, gdy nie mam żadnych obowiązków, kładę się spać późno ok. 2-3, przebudzam się sam z siebie ok. 6-7 rano, biorę telefon, czytam wiadomości i później od 9 "dorzynam" jeszcze do 10-11, więc w sumie takiego rwanego snu, gdzie nie trwam zbyt długo w REM-ie jest może z 7 godzin. Wiem, to głupie i nierozważne, bo sen jest lekarstwem na całe zło, regeneracją dla umysłu i balsamem dla duszy. Muszę wdrożyć więcej ćwiczeń w domu, żeby wyzwolić endorfin i serotoniny, aktywność fizyczna, zwłaszcza na siłowni zawsze mi bardzo pomagała. Jeśli chodzi o problemy z zaśnięciem swego czasu brałem alprazolam - połówkę 0,25 mg i ścinało mnie równo, tylko irytował mnie efekt uboczny w postaci niepamięci wstecznej - nie pamiętałem nic, co czytałem przed zaśnięciem. Ostatnio także "fajnie" działała na moje skołatane nerwy i pomagała w zaśnięciu.. neospazmina noc w formie syropu.

Czekamy na lepsze czasy, bo w końcu muszą nadejść, dziś rozmawiałem przez telefon z psychiatrą i powiedziała, że to normalne (mimo moich obaw, że czuję się, jakbym naprawdę wchodził po raz 1-szy na ten lek) i mam skontaktować się za kolejne 10 dni kontrolnie.

Reasumując, jeśli przyjmowałem przez 5 lat 100 mg, a przez ostatni czas, tj. 2-3 miesiące 50 mg i wszedłem teraz już na 150 mg to niejako synapsy muszą się znów przystosować i serotonina wypłukała się z przestrzeni międzysynaptycznych? Marzę o czasie, kiedy naprawdę mój mózg funkcjonował prawidłowo i kiedy myślałem, wypowiadałem się, pisałem w sposób jasny, zrozumiały i logiczny, bez większych zaburzeń myślowych, mgieł mózgowych i zawiech..

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów, wytrwamy w tej nierównej walce i zaj... tego dziada :pacman:
  • 106 / 36 / 0
W dużym skrócie tak, antydepresanty regenerują m.in. hipokamp, co wymaga długiego leczenia, aczkolwiek bezpośrednio w trakcie przyjmowania leków niektóre osoby skarżą się na problemy z pamięcią. Jednak zasadniczo po zakończonym leczeniu pamięć osób z depresją poprawia się względem stanu sprzed leczenia.

Jeśli chodzi o dokładne opisanie mechanizmów biologicznych w depresji i wpływu leków, jest bardzo fajna stronka - mam nadzieję, że moderator jej nie wytnie czy coś ;) https://psycheducation.org/depression-i ... -weakness/ Jeśli nie przeraża Cię angielski albo translator da radę to polecam, na dole jest spis rozdziałów, trochę tego jest ale jeśli będziesz miał czas to znajdziesz tam na pewno większość jeśli nie wszystkie, dokładne odpowiedzi na kwestie które Cię interesują (np. co do tego hipokampa - sporo analizy zdjęć i skanów, z tego co pamiętam koleś który stworzył tę stronę jest psychiatrą).

A co do psychoterapii - duży wpływ ma to jak dogadasz się z danym psychologiem/terapeutą, ale ogólnie rzecz biorąc myślę, że warto, choćby żeby poznać pewne mechanizmy w swoim charakterze i w miarę możliwości stopniowo zmieniać te negatywne. Zwłaszcza, że antydepy mają też swoje skutki uboczne, nie chcę ich demonizować ale tak jak im dałbym też szansę dobremu psychologowi (choć z tym jest niestety różnie, czasem trzeba trochę poszukać).
  • 446 / 93 / 0
@heterocykliczny, zależy Ci na pozbyciu się gonitwy myśli, czy na tym, żeby mieć informacje z głowy na wyciągnięcie ręki?

Czy przez te 5 lat sertralina działał tak jak tego oczekiwałeś?

Escitalopram nie wyłączył gonitwy myśli?


paroksetynę próbowałeś?
  • 4 / / 0
25 marca 2020pandimen pisze:
@heterocykliczny, zależy Ci na pozbyciu się gonitwy myśli, czy na tym, żeby mieć informacje z głowy na wyciągnięcie ręki?

Czy przez te 5 lat sertralina działał tak jak tego oczekiwałeś?

Escitalopram nie wyłączył gonitwy myśli?


paroksetynę próbowałeś?
Wydaje mi się, że jak uspokoję gonitwę myśli, poprawi się samopoczucie i względnie pewność siebie, nad którą pracuję, a obecnie dość mocno ucierpiała przez całokształt sytuacji, to i uporam się z kompulsywną potrzebą posiadania wszystkich informacji z głowy na wyciągnięcie ręki. Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze będę w stanie przypominać sobie każdej informacji, jak z królik z rękawa bezbłędnie, w sposób pełny i bez skazy, nikt z nas nie jest robotem.

sertralina w miarę działała, tak mi się wydaję, skończyłem studia, dostałem się na aplikację, wiodłem w miarę poukładane, satysfakcjonujące życie, chociaż zawsze czegoś brakowało, człowiek próbował odnaleźć samego siebie, wykrzesać maksimum potencjału, polubić swoją osobę.

Escitalopram brałem b. krótko i go odstawiłem, to było jakieś 6 lat temu, wtedy nie było tak nasilonych objawów związanych z gonitwą myśli.

Parokestyny nie próbowałem. Chociaż był teraz taki pomysł, nawet kupiłem Seroxat, ale ostatecznie zostaliśmy przy Zolofcie. Nie wiem, czy dobrze, ale nie chciałem wchodzić w nowy lek.
  • 5 / / 0
Cześć Wam. Wcinam od 15 miesięcy sertralinę i sulpiryd. Obecnie jestem na dawce 100mg sertry + 50mg sulpiryd rano i 100mg sertry + 50mg sulpiryd przed obiadem. Miałem dobry choć krótki etap w życiu podczas leczenia gdzie chciało mi się dużo więcej od życia ale wróciły "stare demony". Od miesiąca większość dni wygląda tak: wstaję po 8-9h snu, ledwo podnoszę się ale w końcu zrywam się z wyra, myju, śniadanie, przegląd poczty oraz newsów i co? Zmęczony życiem idę dalej spać. Nie ma rzeczy która mnie zadowala. Na obecną chwilę chciałbym przespać całe życie.

Planuję przedyskutować z doktorkiem sprawę, ale obecnie wizyty są odwołane z wiadomych przyczyn. Okazuje się, że doktorek wystawi tylko e-receptę i wsio. Nie wiem co robić.. chcę coś zmienić, a odstawić nie mam zamiaru. Może starać się chociaż telefon złapać do doktora?! Jakieś rady? Jak się nie uda skontaktować to może zwiększyć albo zmniejszyć sertrę a może sulpiryd.

Sen wariata.
  • 296 / 35 / 0
@adrian0380 może sulpiryd się wypalił? tak mi się wydaje, że tutaj może leżeć przyczyna. Zwiększ dawkę? albo odstaw sulpiryd na miesiąc i wróć do niego, to dość często spotykana praktyka stosowana z tym lekiem, zapewne więcej o niej możesz się dowiedzieć w wątku o ww. leku
  • 36 / 4 / 0
Chciałbym się zapytać ponieważ jak podczas półmroku bycia na asentrze(byłem wtedy w 3gimbie)teraz jestem w 2 technikum to jak przez jeden miesiąc praktycznie co drugi dzień brałem fetę to czy to mogło mi jakoś uszkodzić psychikę?
  • 446 / 93 / 0
W skrócie: tak.
  • 296 / 35 / 0
Od dziś 150mg sertraliny. 100 działało niecały miesiąc( licząc w tym spadek samopoczucia przez 2dni a później speeda przez 5), następnie stopniowo przestawala działać...Chyba zapowiada się najgorszy scenariusz bo to już 3msc. Czyli zmiana leku- niestety. Poczekam jeszcze miesiąc i zobaczę ale chyba przerzuce się na wenlafaksyne
ODPOWIEDZ
Posty: 5132 • Strona 388 z 514
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.