Myślę, że sertra jest dla ciebie. To był mój pierwszy ssri i też byłem zachwycony (choć po czasie).
Jeśli będziesz powolutku działał, to będzie dobrze. Nie bądź pazerny na stan w którym jesteś. Myślę, że sertralina poprawi twój stan bycia, bo dla mnie wygląda że tego potrzebujesz. Działaj powoli, miej cierpliwość, a o zwiększeniu dawki pomyślisz za 2 tyg. Nastaw się też na conajmniej 6 miesięcy terapii. Powinno to dać dobre owoce. Jakby coś sie działo dziwnego, pisz.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
03 stycznia 2019jogurt pisze: Ja bym jednak nie panikował. Moim zdaniem powinieneś misiek zostać na tych 25mg. Tylko nie myśl o zwiększaniu przez najbliższe 2 tyg. Niebawem stan powinien ustąpić.
Myślę, że sertra jest dla ciebie. To był mój pierwszy ssri i też byłem zachwycony (choć po czasie).
Jeśli będziesz powolutku działał, to będzie dobrze. Nie bądź pazerny na stan w którym jesteś. Myślę, że sertralina poprawi twój stan bycia, bo dla mnie wygląda że tego potrzebujesz. Działaj powoli, miej cierpliwość, a o zwiększeniu dawki pomyślisz za 2 tyg. Nastaw się też na conajmniej 6 miesięcy terapii. Powinno to dać dobre owoce. Jakby coś sie działo dziwnego, pisz.
Prawdopodobnie trochę przesadziłem z tą energią, po prostu bardzo dawno się tak dobrze nie czułem. Myślę, że część problemów ze snem wynika z tego, że przez ostatnie 1.5 tygodnia chodziłem spać o 6 rano i spałem do 15, a teraz gdy święta się skończyły przyszlo mi drastycznie się przestawić na wstawanie o 6 rano + dołożylem do tego Zoloft, bo już nie mogłem wytrzymać,OCD niszczyło mi życie. a samo SSRI posiadam już od jakichś 3 miesięcy, tylko cały czas się wahałem bo w necie jest duzo kontrowersji na ten temat + myślałem ze poradze sobie bez leków. Dzięki za pomoc
---------------------------------------------------------
EDIT: Jednak narazie stopuje, mam wysokie cisnienie i puls zaczynam się bać. Podjade jutro do magika i zapytam o rade
Scalono. taurinnn
Dostałem od psychiatry na OCD, natrętne myśli i lęk przed ludźmi.
Do tego pregabalina, którą zdarza mi się nadużywać.
Sprawdzałem różne dawki, jestem na maksymalnej - 200mg
Na takiej czuje się chyba najlepiej, byłem na 150, psych mówiła zeby nie zwiekszac ale zwiekszyłem i jest lepiej.
Początkowo daje fajnego spida, potem na jakiś czas przymula, a jak przejdzie jest bardzo fajny stan, pozytywne myślenie, motywacja i jako tako mogę gadać z ludźmi.
Jak narazie jest świetna jeśli chodzi o natręctwa i lęki, są bardzo zredukowane.
Ale ostatnio miałem mega atak paniki, myślałem, że mam zawał.
Cały zesztywniałem, miałem mrówki pod skórą.
Przyjechała karetka, zbadali mnie, powiedzieli, że wszystko ok, że to siedzi w głowie.
Zabrali do szpitala, tam zbadali i powiedzieli, że wszystko jest w porządku.
Zaleceń brak.
Zajebałem im z szafki pakę relanium, najebałem się tym i trochę poleciałem w tango z lekami.
Ale walić to było minęło, trzeba iść dalej, i kontynuować leczenie.
Chyba najbardziej boli mnie to, że muszę łykać te wszystkie psychotropy,
tak bardzo chciałem z tego wyjść naturalnymi sposobami, najlepiej bez żadnych leków,
i żeby było po prostu normalnie.
Siłka, zdrowo się odżywiać, mieć jakaś fajną pracę, a może sobie kogoś znaleść..
Boje się, że od tych leków utyję i stracę kondycję.
Czasami, boje się, że mam wszystkie choroby, i zaburzenia jakie tylko istnieją,
zawsze znajdę jakiś przykład i sobie wmawiam.
Byłem kilka razy u psychologa, robiła mi tam jakieś testy,
mówiła, że leki z grupy SSRI są bardzo dobre do OCD.
Kurwa, myślałem o terapii, ale jakoś boje się tego.. jestem sceptycznie nastawiony.
Niby tak nie chce tych leków, ale pokładam w nich dużą nadzieję,
jestem przyzwyczajony, że dają ulgę (byłem wjebany w benzo+opio)
Zwykłe życie bez lęków i normalne relację międzyludzkie.. to moje marzenie.
Mam nadzieję, że rozkręci się w pełni i zacznę żyć normalnie.
03 stycznia 2019OdwiertKorzenny pisze: psych mówiła zeby nie zwiekszac ale zwiekszyłem i jest lepiej.
(...)
Zajebałem im z szafki pakę relanium, najebałem się tym i trochę poleciałem w tango z lekami.
Ale walić to było minęło, trzeba iść dalej, i kontynuować leczenie.
(...)
Zwykłe życie bez lęków i normalne relację międzyludzkie.. to moje marzenie.
Mam nadzieję, że rozkręci się w pełni i zacznę żyć normalnie.
Szczerze, to wydaje mi się, że bez terapii jednak będzie ciężko. No ale powodzenia. Terapia behawioralno-poznawcza ma to do siebie, że nie tylko "odćpiewają", ale uczą jak sobie radzić w świecie bez dragów, dlatego uważam, że warto ją podjąć, nawet mając wolę z żelaza.
Wielu ludziom nawet nieuzależnionym mogłaby wiele pomóc.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
czy sama terapia ?
Tzn SSRI + terapia
czy sama terapia ?
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
10-przykazan-antydepresantow-t64412.html
Antydepresanty to ruletka, nie dostaniesz od razu opcji na cięższe zaburzenia zanim nie przetestujesz fluoksetyny/sertraliny.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.