Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 1175 • Strona 87 z 118
  • 36 / 3 / 0
I jak, Satelitarny? Czy po kolejnych dziesięciu dniach zażywania profil działania selegiliny się jakoś zmienił?

Naprawdę to działa tak, że przyjmowane 2,5 mg podjęzykowo już sprawia, że substancja traci swoją selektywność i skaczą nam także pozostałe katecholaminy i już trzeba trzymać odpowiednią dietę?

Żeby zacząć przyjmować iMAO po SXRI trzeba odczekać dwa tygodnie. Czy bupropionu obowiązuje ta sama zasada? Również dwa tygodnie?

Pozdrawiam
  • 283 / 87 / 3
27 lutego 2020deStael pisze:
I jak, Satelitarny? Czy po kolejnych dziesięciu dniach zażywania profil działania selegiliny się jakoś zmienił?
W tej chwili przyjmuję dawkę 2,5 mg/dzień podjęzykowo podzieloną na cztery porcje. Miałem wrażenie, że biorąc za jednym razem powoduje trochę lęków ale jestem na etapie testowania.

W tej chwili selegilina sprawia, że czuję się NORMALNIE. Potrafi to docenić ktoś, kto sam się zmagał z depresją albo innymi zaburzeniami podobnego typu. Lek nie daje mi jakichś nadludzkich możliwości ani nie sprawia, że staję się kimś innym. Powoduje raczej powrót do stanu normalnego funkcjonowania. Postaram się więcej napisać po około miesiącu stosowania.

Selegilina przestaje być selektywnym inhibitorem MAO-B przy dawkach 30-40 mg doustnie. Tak to jest podawane w źródłach naukowych. I to jest wartość przyjmowana. Czyli podjęzykowo to daje od 1,5 do 2 tabletek. Przy braniu takich ilości (pow. 30 mg/dz.) doustnie trzeba już zwracać uwagę na dietę.

Nie wiem ile trzeba odczekać z braniem selegiliny po odstawieniu bupropionu, ale po odstawieniu selegiliny trzeba odczekać 5-7 dni zanim się zacznie przyjmować leki z nią kolidujące (bupropion koliduje z selegiliną).

Tutaj: https://www.drugs.com/pro/selegiline.html jest dużo ważnych informacji na temat selegiliny. Język angielski.
  • 36 / 3 / 0
Dzięki za odpowiedź i link, szkoda że tak mało tutaj relacji o tym specyfiku.

Ja prawie od razu po zejściu z wenlafaksyny i bupropionu wróciłem do dawnych nawyków (czyli bezproduktywnego snucia się przez cały dzień ze wzrokiem w ekranie telefonu, bo to najprostsze i najmniej angażujące zajęcie jakie udało mi się znaleźć). Gdy odczekałem dwa tygodnie, to wszedłem na selegilinę.

Przez 10 dni byłem na dawce 2,5mg podjęzykowo - zero efektu

Od kolejnych 10 jestem na 5 mg i póki co to nadal bez szału. Udało mi się wrócić do nawyku regularnego ścielenia łóżka, mycia zębów i golenia się, ale tak poza tym, to raczej nie zauważyłem u siebie ani większej energii, ani poprawy samopoczucia czy koncentracji. Ze skutków ubocznych to chyba tylko nieco szybsze bicie serca czy trudności w zaśnięciu.

Chętnie posiedziałbym jeszcze parę tygodni na tej dawce, a potem próbował zinhibitować też to mao-a, chociaż już chyba coraz bliżej do pogodzenia się z myślą, że mam dziwny organizm i mało co na mnie w ogóle działa.
  • 3650 / 986 / 2
@deStael nie śpiesz się tak z tą inhibicją MAO A. To już wtedy nie zabawa z tym co jesz i co przyjmujesz. Trzymaj się dawek max. 10mg, to daje ci porządne iMAO B i powinno wystarczyć na katecholaminy i do ogarnięcia się. To antydepresant, a nie koks. Od razu się nie poprawia.
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 283 / 87 / 3
11 kwietnia 2020deStael pisze:
Od kolejnych 10 jestem na 5 mg i póki co to nadal bez szału. Udało mi się wrócić do nawyku regularnego ścielenia łóżka, mycia zębów i golenia się, ale tak poza tym, to raczej nie zauważyłem u siebie ani większej energii, ani poprawy samopoczucia czy koncentracji.
Żaden lek nie zmieni Ci trwale charakteru i nie przeżyje życia za Ciebie i generalnie nie to jest zadaniem leków. Leki mają Cię przenieść z poziomu choroby do poziomu zwyczajnego człowieka. Siła nawyków, które nabyłeś w życiu (także w naszej chorobie) jest przeogromna. Jeśli lek doprowadza Cię do stanu tak zwanej normalności, oznacza to tylko tyle, że chodzi tu o Twoją własną normalność. Dopiero z tego poziomu możesz powoli, krok za krokiem zmieniać swoje negatywne nawyki na nawyki pozytywne. Wyleczenie z choroby to dopiero początek drogi. Zresztą sam piszesz to, co powyżej. Więc jakieś efekty są. Teraz czeka Cię dalsza praca. I tak już zrobiłeś więcej niż przeciętny facet robi - zacząłeś się leczyć. Ja już skończyłem pięćdziesiątkę i gdybym spróbował się leczyć 30 lat temu, to moje życie mogło by wyglądać trochę inaczej.

Co do selegiliny - przez ostatni okres brałem około jedną tabletkę dziennie podjęzykowo. Czasem było to 3/4 czasem 5/4 dziennie. Generalnie jedna tabletka. Nie widzę dużych różnic, mam wrażenie, że wystarczała mi połówka ale muszę to jeszcze sprawdzić. Na dwa tygodnie wrócę do dawkowania 1/2 tabletki na dzień i znowu porównam.

Jeszcze kilka słów o tyraminie, która jest często wymieniania przy tym leku. W USA mają tabletki podjęzykowe Zelapar w dawkach 1,25 mg. Dawkowanie jest do 2 tabletek dziennie czyli do 2,5 mg.
The enzyme, monoamine oxidase (MAO) (primarily type A), in the gastrointestinal tract and liver provides protection from ingested amines (e.g., tyramine) that, if absorbed, have the capacity to cause uncontrolled hypertension (tyramine reaction). If MAO is inhibited in the gastrointestinal tract and liver, ingestion of exogenous amines contained in some foods such as fermented cheese, herring, or overthe- counter cough/cold medicines may be absorbed systemically causing release of norepinephrine and a rise in systemic blood pressure with the potential for uncontrolled hypertension. Selective MAO-B inhibitors lose their selectivity for MAO-B when taken in doses higher than recommended. Nonselective MAO-A inhibitors or MAO-B inhibitors in higher than recommended doses may result in MAO-A inhibition in the gastrointestinal tract and liver.

Results of a tyramine challenge study indicate that ZELAPAR is relatively selective for MAO-B at the recommended dose. In most cases, there is no need for dietary tyramine restriction in patients prescribed ZELAPAR [see CLINICAL PHARMACOLOGY] at the recommended dose. Because the selectivity for inhibiting MAO-B diminishes as the dose of ZELAPAR is increased above the recommended daily dose, patients should not take more than 2.5 mg of ZELAPAR daily.

Reports of hypertensive reactions have occurred in patients who ingested tyramine-containing consumables (i.e., food or drink) while receiving swallowed selegiline at the recommended dose (a dose believed to be relatively selective for MAO-B). Hypertensive crisis has also been reported with ZELAPAR use that was not above the recommended dosing.
A pharmacodynamic study investigating daily ZELAPAR doses of 2.5 mg, 5 mg, and 10 mg for tyramine sensitivity showed that increased tyramine sensitivity resulting in increased blood pressure (because of MAO-A inhibition and decreased selectivity for MAO-B) occurred with dosing above the recommended level (2.5 mg daily). An increase in tyramine sensitivity for blood pressure responses appears to begin at a dose of 5 mg ZELAPAR daily
Źródło: https://www.rxlist.com/zelapar-drug.htm#interactions

Wynika z tego, że do dawki 2,5 mg/dzień podjęzykowo w ogóle nie ma problemu z tyraminą i ewentualnym wzrostem ciśnienia lub przełomem nadciśnieniowym. Dopiero przy dawce od 5 mg/dzień (ciągle podjęzykowo) MOGĄ (ale nie muszą) pojawić się problemy w związku z przyjmowaniem wraz z pokarmem tyraminy. Tyraminę rozkłada MAO typu A w jelitach i wątrobie. A selegilina traci swoją selektywność wobec MAO B (i zaczyna być inhibitorem MAO A) w wyższych dawkach.

Ciekawe, że w wypadku plastrów naklejanych na skórę (wchłanianie jak się domyślam, podobne jak podjęzykowo) zawierających selegilinę nie ma ostrzeżeń przed tyraminą w wypadku tych zawierających 6 mg/dzień selegiliny. Natomiast przy plastrach 9 mg/dzień i 12 mg/dzień jest takie ostrzeżenie ale z powodu zbyt małej ilości danych.

Źródło: https://www.rxlist.com/emsam-drug.htm#description
  • 36 / 3 / 0
Dzięki za feedback i sorry, że marudzę po tak krótkim czasie stosowania.

Nie oczekuję oczywiście, że jakikolwiek antydepresant w magiczny sposób rozwiąże wszystkie moje problemy. Tak naprawdę, to nie liczę zbyt mocno nawet na to, że poprawi mi samopoczucie. Chodzi mi przede wszystkim o jakąś aktywizację i motywację do działania. Od dawien dawna próbuję się jakoś ogarnąć, ale mimo najszczerszych chęci, to ostatecznie i tak kończyłem leżąc w łóżku i oglądając głupiutkie memy w internecie. Nawet przeczytanie książki często przekraczało moje zdolności umysłowe i potrafiłem męczyć bez zrozumienia jeden akapit przez kilka minut*

Wcześniej byłem na mixie wenli i bupropionu, wspominam całkiem dobrze, chociaż też ta aktywizacja jakaś szczególna nie była. Bardziej działał ten mix na zasadzie, że po prostu nie przejmowałem się czymkolwiek i byłem w zupełności pogodzony z nieatrakcyjnością swojego życia. No i też trochę tam podnosił koncentrację, jakiegoś verbal fluency to może nie załapałem i socjalizacja z innymi ludźmi była wciąż taka sobie, ale przynajmniej sobie mogłem w skupieniu przeczytać jakiś trudniejszy tekst i nawet go zrozumieć.

* Gdyby nie to, że w dzieciństwie nie miałem problemów z koncentracją (chociaż byłem energicznym dzieckiem) i bez problemu potrafiłem się skupić np. na nauce, to podejrzewałbym się o jakieś ADD. metylofenidatu nigdy nie próbowałem, a od psychiatry raczej go nie dostanę, wyproszenie selegiliny to już chyba szczyt moich zdolności interpersonalnych ;)
11 kwietnia 2020blackgoku pisze:
To antydepresant, a nie koks.
Nie no, kokaina to tak akurat średnio na mnie działa: ani mnie jakoś specjalnie nie aktywizuje, ani też nie czuję po niej specjalnej euforii. Raczej pod jej wpływem wolę sobie zalegać na kanapie, nie odczuwam wtedy jakiejś szczególnej motywacji.

Mam dziwny organizm ^.-
  • 3650 / 986 / 2
@deStael

W takim razie możesz mieć zaburzenia ze spektrum ADH. Zapewne amfetamina także działa na ciebie "wyciszająco"?
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 36 / 3 / 0
Haha, raczej tak. Bywało, głównie na początku mojej przygody z substancjami psychoaktywnymi, że faktycznie po stymulantach zachowywałem się tak jak każdy przeciętny ich użytkownik: ciężko było mi usiedzieć w miejscu, bo rozpierała mnie energia i euforia, fajnie się socjalizowało, budowa i wypowiadanie zdań stanowiła niesamowitą przyjemność etc.

Ale ogólnie to większość stimowych faz, w tym tych amfetaminowych, to była u mnie chęć siedzenia sobie na dupie, podnoszenia szklanki z piwem do ust i wypowiadania od czasu do czasu jakichś nieszczególnie błyskotliwych myśli, ogólnie meh. Po amfetaminie to najfajniej mi się siedziało samemu przed komputerem i ustawiało boty w Tibii i obserwowało jak ekspią.
  • 1 / / 0
Mam pytanie dotyczące uzywania leku segan.
Czy podawanie podjęzykowe 5mg przez dłuzszy czas, będzie wpływało również na mao-a, co moze się wiązac z reakcją z tyraminą, i przez to obowiązkowe będzie wprowadzenie restrykcji dietetycznych tak aby unikać reakcji alergicznej?
  • 283 / 87 / 3
Nie.

"Dietary Modifications Required For Patients Taking EMSAM 9 mg Per 24 Hours And 12 mg Per 24 Hours"
Co prawda chodzi tutaj o plastry na skórę ale wchłanianie jest podobne jak przy podawaniu podjęzykowym. Przy dawce 5 mg, tak jak to rozumiem, nie ma potrzeby utrzymywania diety. Ja jej nie utrzymuję, chociaż biorę dziennie 7,5 mg podjęzykowo w tej chwili.
W tej dawce selegilina nie działa na enzym MAO typu A.

https://www.rxlist.com/emsam-drug.htm#interactions
The foods and beverages listed in Table 5 should be avoided beginning on the first day of EMSAM 9 mg per 24 hours or 12 mg per 24 hours treatment, and should continue to be avoided for 2 weeks after a dose reduction to EMSAM 6 mg per 24 hours or following the discontinuation of EMSAM 9 mg per 24 hours or 12 mg per 24 hours.
ODPOWIEDZ
Posty: 1175 • Strona 87 z 118
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.