Mój psy twierdzi, że selegilina jest o wiele bardziej szkodliwa niż metylofenidat. W moim odczuciu gość zna się na rzeczy.

To niech prosze wyjasni dlaczego i czym to popiera? Czytal jakies publikacje? Ma dowody? Czy moze tak sobie wymyslil zeby Cie zniechecic ? ;]

Lekarze wiedzą więcej niż pisze na ulotce przeczytasz w Wikipedii innej encyklopedii lub ktoś na forum napisze ,w głowie jest tyle receptorów i układów o jakich nam się nie śniło i nie podejrzewamy o istnieniu ich i nie będzie dane nam nigdy zgłębić tej wiedzy



Pytanie równoległe do zrytyłeb ..z masturbowałem się dzisiaj i wiesz czy może się po tym tyje czy chudnie ?

No nie wiem, jak dla mnie sele nie ma zadnych negatywnych efektow, a do tego wydluza zycie(przynajmniej u szczurow :) ), obniza cisnienie i jest antyutleniaczem. Znasz jakies zrodla tej informacji? Jakies artykuly na ten temat? Bo tak sobie, to mozna wszystko powiedziec.

Nie stwierdzilem rozdraznienia/nadpobudliwosci, bardziej pedantyzm, bardzo duza pewnosc siebie, swietne samopoczucie, wyraznie czuc wysoki poziom dopaminy.
Z kontaktami z ludzmi nie wiem specjalnie, bo w okresie, kiedy to bralem, to sie z nikim prawie nie spotykalem, ale nie sadze, zeby bylo cos nie tak, a pewnie byloby odwrotnie.
Zadnej tremy, ani stresu, wrecz przeciwnie, cala noc przed egzaminem z analizy jak nie robilem zadan, to myslalem o tym, jak to rozjebie ten egzamin :D A jak uznalem, ze juz sie wszystkiego nauczylem, to rano spokojnie sie umylem, posprzatalem, zjadlem powoli sniadanie, wyszedlem z psem na spacer i bylem zajebiscie wyluzowany, co w normalnej sytuacji wwygladaloby pewnie tak, ze bym siedzial do ostatniej chwili i robil zadania.
Co do libido, to podniesione bylo wyraznie, ale jako, ze mialem sesje, to nie mialem czasu sie zajmowac niczym innym, a teraz na razie mam przerwe od sele.
Jak dla mnie selegilina jest wszystkim, czego potrzebowalem, nie musze juz szukac nic nowego, bo daje mi wszystko to, czego chce i nawet wiecej(cisnienie, wzmacnianie dragow). Stymulantow nie stosuje, wiec nie przeszkadza mi, ze jest maoi, tylko ten direx chcialem przetestowac, ale to z ciekawosci, nie zamierzam sie tym wiecej bawic, a jak juz go zalicze, to wracam do sele juz chyba na stale.

Co do moklobemidu, to raczej nie jest to dobry temat na takie pytanie, ale wydaje mi sie, ze raczej nie przytyjesz, gdyz dziala troche pobudzajaco. Ale nie bralem go nigdy terapeutycznie, wiec tylko zgaduje.

Dla mnie oprócz tego, co twierdzi lekarz (cenię sobie jego opinię - nie należy do ludzi którzy nie chcą czegoś przepisać bo dobrze działa) wymowny jest fakt, że dzieciom z ADHD podaje się metylofenidat a selegiliny nie. Oczywiście nie będę lekarza prosić o bibliografię ale coś w tym musi być. Podejrzewam, że chodzi o długofalowe skutki związane z przyzwyczajeniem się do leku.

zobaczymy za kilka lat...na starość wszystko wyjdzie
podatność osobnicza organizmu jeden przytyje drugi schudnie...zależy od ludzia

Obawiam sie nasi rodzimi lekarze wiedza czesto mniej niz w wikipedii ;]
Bo selegilina jest za slaba ! Robia badania chyba dopiero nad stosowaniem na adhd ale u doroslych najwyzej.
od moklo nie tyje sie
Do metylofendatu sie nie przyzwyczajaja? do bupro tez nie? Do wciagania amf sie przyzwyczaisz a nie jeden konczy z tym a to niebo a ziemia w porownaniu z marna selegilina.

POTWIERDZAM "nasi" lekarze czesto wiedza znacznie mniej niz jest w encyklopedi - pomimo ze maja wladze wypisania wszystkich tych lekow !!!! czesto nie maja bladego pojecia o czym mowicie :o) (nie wliczac psychiatrow oni maja wezsza specjalizacje ale i tych mozna zaskoczyc) ame e e e n

po moklo sie nie tyje potwierdzam :finger: po moklo bylem smutny :wall: wkrecajac sobie ze nie moge jesc serka, bananow itd itd :moody: ... fajne lekarstwo :D

mnie ciagle ta jednak fascynuje substancja z topicu ... jestem pewny ze sam sprobuje chyba ze ktos faktycznie wskaze gdzie miala by ta szkodliwosc sie wyrazic ...

tak wiec czekam ... ??????????????? z niepojojem !¬ bo wiem ze na mnie dobra feta dziala jak lekarstwo :yay: zwlaszcza male powtarzane :moody: dawki nie mowiac ze ludzie maja niepokoje i leki a ja po fecie kocham swiat i zycie jeszcze dosc dlugi czas :diabolic: po !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kiedy fizycznie bialko zejdzie z organizmu :kotz:

Nie podejzewam sie, zebym dozyl 40 lat, wiec starosc raczej jest mi obojetna.
A jak na razie uwazam metylfenidat za zwykly stymulant, rownie dobrze moglbym walic amfetamine w malych dawkach, sele ma troche inny profil dzialania, moze dla tego nie mam oporow, przed poprawianiem sobie zycia za jej pomoca. Skoro leczy sie nia parkinsona, na ktorego choruja raczej starsi ludzie, o , jak mi sie wydaje, slabszych organizmach, i nie zauwazono zadnych specjalnych niedogodnosci, to sadze, ze jej ewentualna szkodliwosc jest smiesznie niska.

@ qiuru18 - jesteś pierdolonym ignorantem.
_____
U mnie podobnie. Trafiłem 200% w oczekiwania. Totalne działanie. Nie chce mi się tego opisywać, ale fhuj.
Same plusy./postaram sie rozwinąć,a le nie dzisiaj/
Genialnie się komponuje ze wszystkim. Miałem dane zmiksować 10mg z zajebistym spidem, 4homet. Lol, jeszcze kilka specyfików, których nie mogę sobie teraz przypomnieć. W każdym razie polecam. Niczego więcej nie zamierzam szukać.