Cześć

Moja sytuacja prezentuję się następująco.

Kilka dni temu zmieniłem leki na trittico CR 75mg wieczorem + XR 150 mg rano.

Problem jest taki, że jestem zombie, zero ochoty do życia, zmuszam się do każdej czynności.

Wcześniej brałem wieczorem 75mg wspomnianego trazadonu + 300 mg wenlafaksyny (Prefaxine). Stosowałem takie combo, bo wenlafaksyna powodowała, że rano czułem sie pobudzony. Minusem jednak był odczuwany lęk. Z kolei jak brałem prefaxine z rana to nie odczuwałem żadnych korzyści.

Pytanie co teraz zrobić? Jestem na samym trittico od tygodnia, i zastanawiam się czy te zamulenie zniknie, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć....

HELP ;)

Trazodon się raczej stosuje w celu niwelowania zaburzeń seksualnych wywołanych lekami. Sam w sobie blokując rec. 5ht2c oraz antagonizując alfa adrenergiczne poprawia erekcje (niekiedy pojawia się priapizm). Za to może podwyższać poziom prolaktyny co w konsekwencji jest w stanie obniżyć libido i wywołać wtórny hipogonadyzm. W dawkach do 150 mg bardzo słabo blokuje SERT ale samo zjawisko pssd nie jest jeszcze w pełni poznane. Zrób sobie badanie prolaktyny. Zastanów się czy przyjmujesz inne leki, które wywołują zaburzenia seksualne. Trazodon zwykle poprawia aspekt seksualności choć jak wiadomo niezbadane są ścieżki neuropsychofarmakologii więc reakcja paradoksalna nie raz się zdarzy a z tego co pamiętam to w tym wątku ktoś już coś o tym pisał.

Jak się ma wersja CR do XR oraz do glenmarku 50mg który ma natychmiastowe uwalnianie? Widzialem wykresy ale chodzi mi o subiektywne odczucia. Używam trazodon tylko do zasypiania i CR 75mg sprawdza się świetnie chociaż im mniejsza zmulka rano tym lepiej.

Wystarczy przegryźć tabse i z CR robi się natychmiastowe uwalnianie. Z mojego doświadczenia, zgodnie z przewidywaniami, przegryzienie skutkuje silniejszym, acz krótszym działaniem. Imo nasennie można bo mniejsza zamuła rano i łatwiej wstać ale jeśli chodzi o działanie antydepresyjne to nie ma sensu bo większe wahania stężenia we krwi.

Biorę SSRI ogólnie więc trzeba brać pod uwagę czy potrzebuje efekt antydepresyjny i czy natychmiastowa dawka 75mg mi nie zaszkodzi.

Nie zaszkodzi do 150 mg nie hamuje znacząco SERT. Trzeba tylko wziąć pod uwagę, że np. taka fluoksetynka zwiększa stężenie we krwi trazodonu poprzez inhibicję enzymów wątrobowych.

Biorę paroksetyne ogólnie i mam trochę brainfoga, nie wiem czy to przez to. Trazadon mnie usypia jak by bardziej i zszedłem z dawki 150 do 75 i jest kosa dalej na sen kładzie od razu jak się załaduje, możliwe że zachodzi podobna reakcja ale może to być też inny powód

Cześć, mam pytanie do osób odstawiajacych trazodon. Biorę go od 9 msc, dawka była 75-100, od tygodnia jestem na 50mg i zacząłem doświadczać jeszcze większego uczucia suchej mordy. Dodatkowo mam wrażenie że on nasila lęki - wcześniej ich nie miałem bo bralem escitalopram. Jak długo należy go odstawiać?

Wczoraj byłem u nowego lekarza i wyszedłem z gabinetu mocno zrezygnowany po rozmowie. Dostałem Trittico CR w dawce 25mg na sen. Nie spodziewałem się wiele po tym leku ale zarzuciłem to coś około 16:00 i położyłem się już dość zmęczony po ostatniej nieprzespanej nocy. Pierwsza godzinę odczuwałem tylko podniesione tętno które nie pozwalało mi oddać się w objęcia morfeusza. Wyskoczyłem z łóżka na papieroska i jakieś działanie było odczuwalne bo byłem wyraźnie spowolniony i zmieniła mi się delikatnie paleta odbieranych barw na trochę cieplejsze. To było spoko bo z większym spokojem spaliłem papieroska i powoli wypiłem szklankę wody z sokiem która nawet mi smakowała. Czy to możliwe żeby pierwsza, tak mała dawka dała mi namiastkę działania antydepresyjnego? Brałem w przeszłości SNRI i SSRI, co prawda w miksie z neuroleptykami, ale podobnego efektu wtedy nie zaobserwowałem.

Później już z zmęczenia zasnąłem i spędziłem w łóżku 17 godzin, wybudzając się na fajkę trzy razy przez ten czas. Za każdym razem czułem posuchę w ustach i miałem mega ciężkie powieki, coś czego nie czułem przez przynajmniej dwa lata. Zazwyczaj jak otwierałem oczy to już byłem wybudzony instant i gotowy do działania. Tęskniłem za możliwością dłuższego odpoczynku.

To był opis pierwszego wrażenia. Większość okresu działania trazodonu przypadła na łóżko. Muszę na następnej dawce sprawdzić jak się będę czuł w ciągu dnia.

245trioxin miałam bardzo podobne wrażenia z testowania Trazodonu (Trittico CR), zaskakujące, że już przy pierwszej tak małej dawce 25mg czuć dość mocny efekt nasenny, powieki same opadają i ciężko z tym walczyć. Trittico to lek o przedłużonym uwalnianiu a ja nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała tego schrupać w całości, efekt nasenny wtedy się nasila ale przez bardzo krótką chwilę, potem następuje cudowne wybudzenie i problem z zaśnięciem ;P Odniosłam wrażenie, że w tej małej dawce 25mg nie schrupanej efekt nasenny był najbardziej odczuwalny. W Wyższych dawkach odczułam raczej lekkie działanie przeciwdepresyjne, humorek się pojawił i chęć do działania. Na kilku zagranicznych stronkach wyczytałam też, że można mieszać Trazodon z mj i palić... nie testowałam, może ktoś bardziej doświadczony się wypowie.