Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 36 • Strona 2 z 4
  • 2366 / 549 / 0
@aurora20 No ja na przykład nie umiem płakać od dluzszego czasu,chociaż bym chciał.Nie mogę,za chuj.Specjalnie smutny tez się nie czuje,taki pusty po prostu i bez celu ni sensu.I tak jak napisałem nie czuje się samotny,a kiedyś to była jedna z głównych rzeczy co mnie ryła.Jakies emocje mam,ale wiele z nich jest maksymalnie spłycona.
  • 3491 / 534 / 1630
Może niektóre rzeczy ruszają Ciebie mniej niż innych. Masz niski poziom empatii, tak to chyba wygląda.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 2366 / 549 / 0
Hehehe stary,jestem jebanym empatą,totalnie nie masz racji.A stan rzeczy jaki przedstawiłem utrzymuje się dopiero od jakiegos dluzszego czasu.Nie było tak zawsze oczywiście..
  • 57 / 27 / 0
Samotność jest ogólnie słaba, jednakże bardzo duży wpływ na jej odczuwanie ma Nasz stan emocjonalny bo? gdy czujemy się ze sobą okey i jesteśmy usatysfakcjonowani z własnego życia chociażby pod względem zdrowotnym, pod względem pracy zarobkowej
tudzież Naszej egzystencji/niezależności wtedy zupełnie inaczej 'gryzie się' tę oto samotność. W sumie bardzo prosta sprawa, wręcz łopatologiczna - przykładowo, wciąż masz zajęcia, w formie pracy/gdzie już masz kontakt z masą ludzi/ to często gęsto wręcz marzysz o chwili dla siebie i o samotności. Teraz na odwrót - jeżeli wciąż siedzisz w domu, dodatkowo pogrążony w jakimś nałogu, nie pracujesz i każdy dzień jest taki sam, pozbawiony jakichkolwiek bodźców czy interakcji międzyludzkich wtedy OWSZEM, samotność bardzo daje się Nam we znaki i przytłacza. Jesteśmy wtedy takim nierozkęconym bączkiem, którego stagnacja uniemożliwia podniesienie wibracji, rzecz jasna tych dobrych co za tym idzie, zaczyna wpędzać Nas w stan depresyjny i tak oto tworzy się błędne koło z którego paradoksalnie ciężko jest się wydostać plus okrutna monotonnia, która wpędza Nas w coraz większą czarną dziurę. Konkluzja? Jak sobie pomóc? bo wiadomo, że nic nie zmieni się samo jak za dotknięciem magicznej różczki - PIERWSZY KROK I NAJWAŻNIEJSZY - zacząć od samego siebie. Zrobić sobie jeden dzień modlitwy, medytacji czy jak to zwał, by doznać oświecenia i znaleźć przysłowiową linię odbicia/startu, czyli - OD CZEGO ZACZĄĆ BY NASZ DUPNY STAN ULEGŁ POPRAWIE.....i UWAGA!' Ludziska, nie odrazu Rzym zbudowano czyt. 'zmieniaj swoje położenie małymi kroczkami, nie na siłę, wbrew sobie tylko tak by to przesterowanie dawało Ci poczucie coraz częstszych chwil szczęścia. CIERPLIWOŚĆ❤️...Bo kto chce mieć przy sobie desperata czy też smutasa narzekającego na swój los - NIKT! I tak jak powyżej, małe kroczki i zaczynamy od siebie, potem wychodzimy ze strefy komfortu, znajdujemy sobie miejsce w formie pracy bądź też jakiejś wspólnoty / tam gdzie będziemy się dobrze czuli i która umożliwi Nam samorozwój i wypełnienie owej pustki/. Co dalej? Prawdziwie dzielmy się z innymi swoim życiem, oddzielając oczywiście naiwność, czyli 'Szczerą Kasię' od zdrowo rozsądkowego bycia z innymi. Uwierzcie, wystarczy małe ale zaufane grono, czasem nawet jeden człowiek by Nasza wewnętrzna pustka została nakarmiona ALE raz jeszcze powtarzam - NAJPIERW MY, PÓŹNIEJ INNI. Pocieszenie na koniec?- Nic nie trwa wiecznie! więc podświadomie budujmy w Naszych głowach pocieszające/budujące perspektywy w miejsce chronicznego użalania się nad swoją samotnością bo te wszystkie złe odczucia to Nasza głowa, która niestety potrafi płatać figle i zapędzić Nas w kozi róg🙂...Nom. I co by nie było' Głowa do góry, pierś do przodu bo przecież WSZYSTKO ZALEŻY OD CIEBIE! 👍
***more is less'less is more*"
  • 3072 / 576 / 0
U mnie to jest tak mniej więcej że w samotności uczę się spędzania czasu z innymi, tzn przygotowuję się do momentu bycia w towarzystwie. A o tym co robię w towarzystwie, myślę w samotności. Tak skrótowo.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3491 / 534 / 1630
Samotność jest tak samo potrzebna jak bycie z kimś. Lubimy ludzi, lubimy się nimi otaczać, ale od czasu do czasu człowiek potrzebuje własnej przestrzeni, pobycia samemu (i nie - nie mówię tutaj o kilku godzinach, tylko dniach) tak, aby nawet odczuć, jak ważni są dla nas inni ludzie i jak ciężko by nam bez nich było. Polecam bardzo stosować taką praktykę. Dobrze w tym przypadku wsród facetów będzie wyjść na "bushcraft" i spędzić parę dni albo weekend pod gołym niebem - solo. :)
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 21 / 2 / 0
Nie biorę nic od ponad miesiąca, no nie licząc 1,5 piwa, którego żałuję. Było naprawdę ciężko, stany depresyjne się powiększyły. Poznałem w międzyczasie kobietę, wydawałoby się "perfekt", dość szybko się zbliżyliśmy. Myślałem że po 5 latach jestem w końcu trzeźwo szczęśliwy... ale teraz siedze na jej lapku, chciałem zalogować się na FB, więc calkiem przypadkiem zobaczylem "ciekawe" wiadomości i już nie wierzę i nie mam nadziei.

Jak to ogarnąć? Nauczyć się szanować samego siebie, zacząłbym od diety i siłowni.
  • 3491 / 534 / 1630
@Up

Ale rozwiń temat, bo zaczynasz od dupy strony i niezbyt pewnie każdy zrozumie, co chcesz nam przekazać. Co znaczą ciekawe wiadomości - to raz. Dwa, ile razem już jesteście, lub się spotykacie.

No i najważniejsze, opisz przykład, czego oczekujesz. Partnerki, czy po prostu zwykłych spotkań. Zbliżenie się to jedno, miłość - drugie.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 3385 / 523 / 0
Samotność jest najlepsza! Nie musisz kłócić się z partnerem o bzdurki, nie nabywasz toksycznych znajomości.

Odciąć się jest dobrze, zawsze można wrócić do towarzystwa po jakimś czasie, ale już bez używek: fakt, relacje nie będą już takie gorące jak na używce, ale o to chodzi czesc czesc co u Ciebie narazie.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 3072 / 576 / 0
-Tato, gdzie ty się spieszysz kurwa?
-No jak? do domu się spieszę kurwa.
-No ale do domu się spieszysz kurwa?
-No niby kurwa racja.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 36 • Strona 2 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.