Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 211 • Strona 16 z 22
  • 2179 / 30 / 0
Nieprzeczytany post autor: Blepharospasm »
cerbeer pisze:
czesto podrozowalem sam i w moim wypadku bylo calkiem milo aczkolwiek na pewno wazna jest ilosc...bo na przyklad rok temu gdy zjadlem okolo 100 (waze 75 kg)sam w domu...to wykrecilo mnie druga strone...w lusterku widzialem tylko swoje oczy a reszta wygladala jak z filmu the species :) ...potem zaczal sie koniec swiata i ogolnie minela dobra godzina zanim sie ogarnąlem .moze kiedys opisze tego tripa.nabralem respektu do magii grzybowej :)...jadlem tez tak jak polecal Terence McKenna (50 szt.)-calkowita ciemnosc,bez muzyki,spokojnie leząc na lozku...kilka miesiecy pozniej przeczytalem ksiazke -Drunvalo Melchizedek-Pradawna Tajemnica Kwiatu Zycia i zrozumialem ze to co widzialem podczas jazdy wedlug McKenny bylo chyba opisaną przez Drunvalo -swietą geometrią-ogolnie zamierzam powtorzyc oba doswiadczenia...polecam rowniez w.w ksiazke a pozniej oczywiscie ciemosc i widok swietej geometrii...peace! :)
planuje coś takiego z grzybami/kwasem/koniecznie z AYA

Ostatnia samotna faza z 35 bardzo mocnymi namoczonymi w cytrynie pozamiatała mnie konkretnie. Przez całe doświadczenie nie mogłem się zdecydowac czy jest "dobrze" czy "źle". jestem pewien że można by to spokojnie zakwalifikować na bad trip ale z drugiej strony jakże cenna psychoanaliza. Przeżyłem tez coś co terrence mckenna nazywa "płaceniem" czyli zostałem skonfrontowany ze świadomością że jestem skurwysynem (choć na co dzień mam o sobie dobre mniemanie). Było to wybitnie nieprzyjemne - tylu bluzgów moje usta nie wypowiadają chyba przez rok. Inne doświadczenie z podobną ilością pozostawiło mnie na poziomie placebo.
tez już kiedyś przeżyłem taką konfrontacje ale chyba doszedłem do tego bez narkotyków. Od tamtej pory żyje z ciągłą świadomością że właśnie taki jestem ;] Wystarczy troche samokrytyki.
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2009 przez Blepharospasm, łącznie zmieniany 1 raz.
Hidden mefedron User
  • 104 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: kapiszon »
Jakie rady dalibyście neoficie przed pierszym tripem?
  • 3490 / 54 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Idź pan w pizdu, tylko się nie oglądaj!
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 3129 / 20 / 0
Nieprzeczytany post autor: chusajn »
kapiszon pisze:
Jakie rady dalibyście neoficie przed pierszym tripem?
Pokora, pokora i jeszcze raz pokora. Jeśli to zostanie spełnione, raczej nie ma szans na bad trip. Niestety łatwiej powiedzieć niz zrobić ;) No i jaka dawka?
High, how are you?
  • 447 / 17 / 0
wyłączyć komórkę, brak trzeźwych ludzi (zwłaszcza obcych), komfortowe otoczenie i nie trzeba więcej rad, nie ma się o co martwić :)
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
Kurwik pisze:
Idź pan w pizdu, tylko się nie oglądaj!
:-D
Bardzo dobra rada podsumowująca wszystkie dobre rady dla świerzaków.
I'm broken.
  • 104 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: kapiszon »
Kurwik pisze:
Idź pan w pizdu, tylko się nie oglądaj!
Jedziesz na opinii man.

30 łysic - czyli standard. Chociaż z tego co czytam na forum co po niektórzy wtryniają nawet ilości 3-cyfrowe :)
Jestem zielony w temacie więc nie będę komentował.
Ostatnio zmieniony 30 grudnia 2009 przez kapiszon, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 729 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Toker »
Kurwik ma rację, to proste w cis ale niesamowicie przydatne. Ważne jest odbierać, a nie przetwarzać - choć i to nie ujmuje istoty rzeczy. Po prostu nie można podążać dalszym tokiem myśli, próbować ogarniać paru rzeczy naraz, czy zbliżać się do komputera/ludzi nieogarniętych. Co prawda jadłem tylko 2C-E i tylko raz - wczoraj - tak naprawdę(jeszcze był raz wcześniej, ale przez zły s&s i małą dawkę wolałem próbować ogarniać, co było po prostu złe. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem Kurwiku twoje słowa z naszej rozmowy, ale ten tekst który ująłeś wyżej jest po prostu trafny :D
Ostatnio zmieniony 01 stycznia 2010 przez Toker, łącznie zmieniany 1 raz.
To see bee! To see sea: To see infinity, To see eternity! To city too - To see pee!
2C-B! 2C-C: 2C-I, 2C-E! 2C-T-2 - 2C-P!

Kładzenie ćpuna spać na trzeźwo to jak kładzenie żywego do trumny.
~ Lilia1

GG: 450537
e-Mail: FriendlyToker@gmail.com
  • 138 / / 0
Nieprzeczytany post autor: HunT »
Trip w samotności jest bardziej wewnętrzny, refleksyjny. Raczej znajome miejsce (pokój?), dobrze dobrana playlista i brak jakichś palących spraw do załatwienia (mi takowe zafundowały nieco bad tripa).
  • 5299 / 103 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
Las, Słońce, Dzień, Muzyka relaksacyjna, Spoko Kompan. No i wypierdalaj :D
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
ODPOWIEDZ
Posty: 211 • Strona 16 z 22
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.