Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Pilzenzeit, pilzenzeit, pilzenzeit...
Napewno sie gdzieś jeszcze przespaceruje, tylko nie wiem czy brać samemu czy kogoś (trzeźwego) do towarzystwa
Bo zaraz idę po 50 grzybków i jem 30 w towarzystwie... A na samotna podróż chyba padnie 20 namoczone sokiem z cytryny, półtora godziny po wypiciu litra soku porzeczkowego i 30 minut po aplikacji 450-tki DXM'u.
Na 'samotnika' będzie dobrze? ;-)
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
To mój pierwszy grzybowy sezon i chciałbym się podzielic spostrzeżeniami:
x) to nie ty znajdujesz grzyby tylko grzyby ciebie!
a) zróżnicowanie mocy grzybków jest ogromne. Zbierałem na kilku łąkach i upatrzyłem sobie szczególnie jedną na której były super mocne... ale: jakiś czas później na tej samej wyrosły już słabsze
b)Każdy trip był inny. Ostatnia samotna faza z 35 bardzo mocnymi namoczonymi w cytrynie pozamiatała mnie konkretnie. Przez całe doświadczenie nie mogłem się zdecydowac czy jest "dobrze" czy "źle". jestem pewien że można by to spokojnie zakwalifikować na bad trip ale z drugiej strony jakże cenna psychoanaliza. Przeżyłem tez coś co terrence mckenna nazywa "płaceniem" czyli zostałem skonfrontowany ze świadomością że jestem skurwysynem (choć na co dzień mam o sobie dobre mniemanie). Było to wybitnie nieprzyjemne - tylu bluzgów moje usta nie wypowiadają chyba przez rok. Inne doświadczenie z podobną ilością pozostawiło mnie na poziomie placebo.
c)połączenie z cannabis przeniosło mnie w inny wymiar, tym nie mniej mam w planach raczej eksperymentowanie z psylocybiną solo. (przynajmniej przez jakiś czas)
d)set and setting to podstawa.
e)synergia - grzybienie z odpowiednią osobą może wielokrotnie zintensyfikować doznanie. (znalezienie takiej osoby jest niezwykle rzadkie ale jakże cenne) Mamy za sobą próby w których jeden z nas nie przyjmuje w ogóle substancji osiągając przy tym zadziwiające efekty.
f)eksperymentowanie (mam tak wiele pomysłów a tak niewiele grzybków)
pozdro grzybiarze
Pajarito@
x) Tak właśnie jest w przyrodzie
a) -----||------
b) wynika to ze zróżnicowanego stężenia alkaloidów - każdy grzyb jest inny :) . Psychoanaliza jak najbardziej. Mózg pracuje na wysokich obrotach, z tej podróży po jakimś czasie wyciągniesz wnioski, zobaczysz.
:)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.