Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
więc dlaczego tyle Badt tripów i przestrzegań o nich?
skąd tyle ostrzegania Uwaga! i Pomału!?
Może nie właściwe osoby sięgają po tą dziwną roślinę?
Słabe psychicznie?
Niewłaściwie nastrojone?
Ja tam ostrzegam przed badtripami bo ciezko sobie z nimi poradzić samemu. mozna zrobić sobie krzywdę
Mnie zachwyciło to co widziałem i nie da się tego co przeżyłem opisać.
Nazywam ten stan snem.
I ten nie kontrolowany śmiech :]
Nie wiadomo skąd.
Niekontrolowany śmiech?? zapal jakiś silny ekstrakt (niektórym juz x5starcza) Jeśli palisz prawidłowo to którymś razem natrafisz na głęboką spirytualistyczną podróż bez śmiechu. Takie przeżycia dają do myślenia. Miłego zwiedzania!
Niby racja, możliwe, że źle palili i tylko trochę im weszło. Może miałem podobnie, miotałem się między tu a tam chociaż i tak było zachwycająco. Może to ten zachwyt wizjami wywołuje śmiech?
Dlatego myślę, że x20 zadziała jak powinien. Zabierze i nic tego nie powstrzyma.
Może to zuchwalstwo albo kretynizm z mojej strony, w końcu paliłem x5 tylko raz i susz kilka razy, przy czym dwa razy z większym skutkiem, ale chyba już po tym pierwszym razie z Ex5 wiem na czym stoję, bo wiem już więcej niż przedtem. Wiem, że faktycznie można się spodziewać wszystkiego, ale i tak czymś nas zaskoczy. Nie da się nijak wyobrazić tego stanu póki się nie zapali. Więc myślę, że jakoś dam radę bad tripowi.
Hmmm...
Może ludzie nie lubią B.T. bo boją się jakiejś prawdy z nimi związanej. Może dostają odpowiedź na jakieś ukryte pytanie albo potwierdzenie skrywanego lęku? Może dowiadują się czegoś o czym woleli by nie wiedzieć? Wolą się oszukiwać i walczą z tym.
Myślę, że najważniejszą rolę odgrywa nastawienie człowieka do świata. Jego postrzeganie i uświadomiona pozycja w nim.
W końcu nie brakuje ludzi gotowych na wszystko i ogromnie silnych wewnętrznie, którzy poradzą sobie z nie wiadomo jakimi problemami lub ekstremalnymi sytuacjami.
Zawsze się w nich odnajdą.
Poza tym oprócz śmiechu działo się dużo więcej. Pisałem coś tam gdzieś tam ( nie ma jak konkrety ;] ) działania szałwii nie da się skrócić do opisu tripu. To zbyt skomplikowane, dziwne i niesamowicie zachwycające.
Ps. Nie oglądałem filmików z palenia na ulicy no i oczywiście to dla mnie też głupota. Potencjalne zagrożenie dla legalności szałwii i jej 'wyznawców', a także wyznawców.
Myślę, że przy silnym ekstrakcie nie jest nie zbędna żarowa zapalniczka. Niektórzy używają zwykłych paląc Ex5 i przenosi ich nie wiadomo gdzie. Żarowe grzały są dość problematyczne. Przy odpalaniu mojej małej fajki wodnej przypalam sobie knykcie :/
Może ludzie nie lubią B.T. bo boją się jakiejś prawdy z nimi związanej. Może dostają odpowiedź na jakieś ukryte pytanie albo potwierdzenie skrywanego lęku? Może dowiadują się czegoś o czym woleli by nie wiedzieć? Wolą się oszukiwać i walczą z tym.
Bad trip może być po prostu zbyt silny. Nie z uwagi na odkrycie jakiejś odpowiedzi na ukryte pytania czy walki z ukrytym lękiem. Można sobie po prostu zrobić krzywdę. Spaść z czegoś. Rozwalić coś. Lub po prostu zrobić sobie przypał.
Tak ogólnie to zwykła zapalniczka też całkiem dobrze się sprawdza.
Do fajki wodnej możesz użyć węgielka. Tylko nie podpal nic :-)
Będę używał żarowej chyba, że nie zobaczę różnicy wtedy zwykłą.
Rob-D-Mistyk pisze: Przecież zapalanie zwykłą zapalniczką i tak powoduje powstanie żaru w nabitym suszu więc i temeratura takiego żaru jest pewnie taka jak w zapalniczkach żarowych.
Palac z zapalniczka zarowa podgrzewasz nia susz w czasie zaciagania sie co powoduje ze temperatura spalania suszu jest wyzsza, a co za tym idzie - ilosc uwalnianego salvianorinu wieksza. Nie bez powodu pali sie na palnikach itp.
Jasne ze dym z suszu palonego na palniku nie przejdzie przez gardlo jesli jaramy z lufki - ale przy paleniu z bonga ( ja tam polecam ice-bong, zawsze mialem z niego wiecej radosci bo dym byl chlodny i mozna bylo sie naprawde gleboko zaciagnac ) mozna juz dac rade.
To nie sa kolosalne roznice, te zapalniczki zarowe, chlodzenie dymu, dobre miejsce, muzyka. Jasne, ze ujebac sie salvia jest wzglednie latwo. Ale jesli podchodzimy do sprawy powaznie to wszystkie szczegoly maja znaczenie.
I Salvia naprawde jest poteznym psychodelikiem o potencjale typu "zmienie twoje podejscie do swiata". Tylko trzeba do tematu podejsc spokojnie i cierpliwie. Naprawde szanuje ten krzaczek.
nie receptory tylko sposób używania, odwrotna tolerancja to inna głębsza sprawa.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.