Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 102 • Strona 9 z 11
  • 4 / / 0
ej bo ja wlasnoe zaczyynam tak jakos cpac i juz lece 2 mies ostatnio przesadziilam przedawkowalam jakis tydzien temu w piatek to no tydzien i 2 dni a potem jeszze od wtorku mialam ciag amfetaminowy jakos z 4 dni i w czwartek poprostu mialam isc walnac i nabijac 5 doba bez snu a tu chujnia usnelam nagle nic nie pamietalam jak sie obudzilam jestem mloda bo dopiero 13 lat i rodzinka nic sie nie skapla tylko myslelli ze poprostu zmeczona bylam xd.. i no nabawilam sie juz od przedawkowania powaznej arytmi i kolotania serca teraz jest niedziela znowu bralam i jest 4 jak to pisze i znowu tak mocno jakos bije a tak nie mialam nawet na ciagu Xdd ale teraz wzielam tylko troche slabiej bo z grudkami i dlatego popilam kawa .. i nw czy to niedlatego ale jak czystam co piszecie to nie wiem co mam robic bo niby nie chce tak skonczyc ani miec przypalu ale poprosti to lubie i tyle! moje zycie moja sprawa ale nie chce zeby ze mna bylo tak zle wiec moze branie czasami tak 2 razy w miesiacu? :-)
  • 1016 / 96 / 0
W tym wieku to przestanie niedługo być twoje życie a zacznie być życie osoby uzależnionej. Potem będzie to też życie ludzi którzy będą się o ciebie martwić, leczyć, reanimować albo męczyć się z twoimi psychozami. Nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo będziesz upośledzona umysłowo i emocjonalnie jak dociągniesz chociaż do 16 roku życia. kofeina plus feta to już w ogóle chujowy pomysł. Zacznij się leczyć póki możesz i póki cokolwiek można naprawić, młody organizm szybko się regeneruje ale są pewne granice i zmiany których się nie cofnie. Dwa razy w miesiącu zaraz będzie znowu 4, 16, 30 - to jest tylko kwestia czasu i oszukiwanie siebie. Ale zazdroszczę towaru który można przedawkować, ostatnio to rzadkość. W ogóle to forum jest chyba 18+ ale co ja tam wiem. Swoją drogą, kto kurwa sprzedaje 13 latkom? Aż taki kryzys ekonomiczny w tym kraju?
The child is grown
The dream is gone
  • 13 / 1 / 0
09 kwietnia 2018wika pisze:
ej bo ja wlasnoe zaczyynam tak jakos cpac i juz lece 2 mies ostatnio przesadziilam przedawkowalam jakis tydzien temu w piatek to no tydzien i 2 dni a potem jeszze od wtorku mialam ciag amfetaminowy jakos z 4 dni i w czwartek poprostu mialam isc walnac i nabijac 5 doba bez snu a tu chujnia usnelam nagle nic nie pamietalam jak sie obudzilam jestem mloda bo dopiero 13 lat i rodzinka nic sie nie skapla tylko myslelli ze poprostu zmeczona bylam xd.. i no nabawilam sie juz od przedawkowania powaznej arytmi i kolotania serca teraz jest niedziela znowu bralam i jest 4 jak to pisze i znowu tak mocno jakos bije a tak nie mialam nawet na ciagu Xdd ale teraz wzielam tylko troche slabiej bo z grudkami i dlatego popilam kawa .. i nw czy to niedlatego ale jak czystam co piszecie to nie wiem co mam robic bo niby nie chce tak skonczyc ani miec przypalu ale poprosti to lubie i tyle! moje zycie moja sprawa ale nie chce zeby ze mna bylo tak zle wiec moze branie czasami tak 2 razy w miesiacu? :-)
Najgorsze jest wmawianie sobie czegokolwiek. Im bardziej się stresujesz tym większe ciśnienie a potem stresujesz się jeszcze bardziej i koło się zamyka. Kawę sobie odpuść jeśli nie masz bardzo pewnego źródła, ergo, możesz mieć w fecie sporo kofeiny i chuj wie czego. Najważniejsze jest znalezienie solidnego źródła gdzie wiesz co kupujesz i nie wciągasz paracetamolu, kreatyny albo ww. kofeiny które są dobrymi domieszkami bo mają podobny wygląd. No i polecam pomyśleć o suplementacji/zdrowym odżywianiu, w tym wieku pewnie ma to większy wpływ niż u dorosłego człowieka.
  • 992 / 47 / 0
09 kwietnia 2018wika pisze:
poprosti to lubie i tyle! moje zycie moja sprawa ale nie chce zeby ze mna bylo tak zle wiec moze branie czasami tak 2 razy w miesiacu? :-)
Twoje zycie beedzie jak skonczysz 18 lat a twoja sprawa jak za swoje zaczniessz dilowi ... mozesz nawet 2 razy w tygodniu jak skonczysz 21 lat %-D
prochy wciagales w proch sie obrucisz
  • 33 / 7 / 0
Jezu... Jaka młoda. A ja myślałam, że to ja byłam jakaś dziwna jak zaczynałam ćpać mając 17.. Szkoda mi Ciebie, w sumie. amph jest zajebista ale zabija Cię. I w końcu zdasz sobie z tego sprawę tak samo mocno jak z tego, że... jesteś uzależniona. I wiesz to. I nawet przestaje Cię to obchodzić, w końcu... Ważne że masz białe, nie? Nic innego się nie liczy, tylko teraz chwila i ciepły kąt, żeby to wciągnąć, albo od razu połknąć. Nic innego więcej nie będzie miało znaczenia. Tylko to, żeby zaćpać, zabić poczucie winy, samotność i swoją aspołeczność. Po prostu... Znikasz, wiesz? Bycie narkomanem jest cudowne :)
Rzucić narkotyki? Okay. Ale co potem?
  • 54 / 9 / 0
09 kwietnia 2018ChrisMoltisanti pisze:
W tym wieku to przestanie niedługo być twoje życie a zacznie być życie osoby uzależnionej. Potem będzie to też życie ludzi którzy będą się o ciebie martwić, leczyć, reanimować albo męczyć się z twoimi psychozami. Nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo będziesz upośledzona umysłowo i emocjonalnie jak dociągniesz chociaż do 16 roku życia. kofeina plus feta to już w ogóle chujowy pomysł. Zacznij się leczyć póki możesz i póki cokolwiek można naprawić, młody organizm szybko się regeneruje ale są pewne granice i zmiany których się nie cofnie. Dwa razy w miesiącu zaraz będzie znowu 4, 16, 30 - to jest tylko kwestia czasu i oszukiwanie siebie. Ale zazdroszczę towaru który można przedawkować, ostatnio to rzadkość. W ogóle to forum jest chyba 18+ ale co ja tam wiem. Swoją drogą, kto kurwa sprzedaje 13 latkom? Aż taki kryzys ekonomiczny w tym kraju?
też zacząłem jak miałem 13, waliłem często bo nie miałem skutków ubocznych, rok później walilem kryształ, teraz mam 19 lat i jestem zjebany ale dalej wale.
Nie wiem co to jest trzeźwość, czuję ją dopiero kiedy coś wciągnę. Mojemu dorastaniu towarzyszyło ćpanie, teraz jest to częścią mnie, chyba już nie ma odwrotu. Musiałbym się przeprowadzić w chuj daleko od znajomych narkomanów, tylko takich mam i poznać trzeźwych, ale co z tego jak bez krechy się czuje pojebany i nie umiem funkcjonować bo towarzyszyło mi to od młodzieńczych lat niczym matczyna ręka, która prowadzi przez życie, co ja bez tej ręki zrobię, chyba sobie nie poradze. W sumie to nie znam innego życia, nie pamiętam nic z tamtej trzeźwości, nawet nie wiem jaki byłem. Nie ćpajcie jak jesteście młodzi bo nie ogarniecie tego potem, ja nie byłem świadomy skutków i nie odmowilem jak mi posypali. Lubie sobie przyjebac ale tez chciałbym poznać życie bez tego, ale nie mam odwagi, żeby zacząć od zera. Teraz jak juz mam 19 lat i jestem świadomy wiem ze nigdy nie spróbuję heroiny bo to złe jest.
Chciałbym rzucić palenie fajek Ale nie umiem lubie dym chyba go nie odtrace

Dzieci nie bierzcie narkotyków bo wyrosniecie na głupków i nie skończcie szkoły nawet i bedzie wam głupio
Cpanie jest Fajne nie powiem ze nie Ale to potem nie teraz
Uwaga! Użytkownik Jungingen nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 58 / 8 / 0
mi najbardziej pomogl sport, bo teraz szkoda psuc sobie efekty na ktore ciezko zapierdalasz scierwem ale i tak od czasu do czasu sie zlamie i przywale nocne ale i tak lepsze to niz tak jak wczesniej co najmniej 4-5 dni w tygodniu wystrzelony
Spójrz w oczy faktom.
  • 33 / 1 / 0
Brałem amfetamine dwa lata, non stop ciągi dwu dniowe bez spania, czyli z automatu w ciągu tygodnia przespane 3 noce. Poznałem kobietę, fete przestałem brać, pocpiewalem od czasu do czasu, była ciężka depresja jakiś miesiąc, ale wszystko minęło. Szczerze powiem nie było tak źle jak na codzienne ćpanie przez taki okres
  • 8 / 1 / 0
3 lata regularnego zażywania, wówczas pracowałam tylko na nocki, cztery po 12h i cztery dni wolnego gdzie już funkcjonowałam trybem nocnym. Miałam tak przyzwyczajony organizm, że po takich 12 godzinach pod wpływem brałam prysznic, jadłam i po tym czasem potrafiłam zasnąć już podczas skręcania papierosa.

Pierwszą próbę podjęłam po 1.5 roku. Przespałam cały tydzień, budziłam się tylko na jedzenie, przez obniżone napięcie mięśni nie miałam siły wstać z łóżka. Później totalna anhedonia, w pracy zasypiałam na kantynie i nawet kawa niewiele mi pomagała. Chodziłam nawet na spotkania do ośrodka dla uzależnionych, ale dużo mi to nie dało, terapeutka nawet nie miała pojęcia czym jest amfetamina i proponowała mi metadon 🤣
Wytrzymałam miesiąc.

Kolejną próbę po roku znosiłam lepiej. 3 m-ce stale miałam ciśnienie 110/55 i hektolitrami piłam kawę, by móc się zebrać do czegokolwiek.
Żeby nie myśleć o fecie szłam spać lub zmuszałam się do robienia porządków, wyjścia do znajomych, byle by zająć czymś myśli. Co chwilę coś jadłam i paliłam papierosy.
Jak w miarę unormował się nastrój to wdałam się w relację bez zobowiązań i to mi po części wypełniało tą pustkę bez amfy.

Tak czy inaczej ta pustka już pozostanie i przy codziennych czynnościach wracają myśli "po kresce to bym to zrobiła lepiej, szybciej, wiecej" itp.
Potrzeba dużo silnej woli i samozaparcia.
  • 1443 / 210 / 0
To jest toksyczna miłość nawet po dłuższej odstawce masz sentyment.
Niema dnia żeby nie myśleć o przyjebaniu.
ODPOWIEDZ
Posty: 102 • Strona 9 z 11
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.