Będziesz patrzył na przemian tylko jednym okiem i słuchał jednym uchem, żeby odciążyć odpowiednią półkulę?

chodzi o to ze pewne zajęcia wymagają róznych połkól...
musze problem wyczaić dokładniej
np czytanie wymaga jednej a ogladanie obrazków drugiej - dlatego czytanie komiksów jest przyjemne

No tak, ale patrząc obydwiema gałkami ocznymi angażujesz, chcąc nie chcąc, obydwie półkule. Podobnie z uszami.
Jeśli chcesz, by jedna półkula odpoczywała musisz, co najmniej, odciąć bodźce z jednego ucha i jednego oka. Tylko jak, oprócz stania się półgłuchym piratem...

nie chodzi o to żeby je poddawac deprywacji sensorycznej
ale relaksować
deprywacje tez by mozna wyczaic takie komory sprzedająza 1000funtów
ale na allegro chyba nie ma ale sprawdze
chyba nie mają moze zle szukam

wydaj mi sie ze nie mozna zupelnie wylaczyc polkuli mozgu. chyba ze sie ja rozpierdoli w pizdu mikserem. ale mozna zato wykozystywac osrodek [ruchu albo rozumienia pisma albo walenia konia] lezacy w prawej albo wlewej albo w obu polkulach. a z osrodkiem sluchu pewnie jest tak, ze moznago uzywac bardziej [np.sluchawka tylko na 1 uchu] albo mniej[uho zatkane]. ale niektorych osrodkow nie da sie calkowicie wylaczyc - chocby wlasnie sluchu. bo sluch dostraja sie i slyszy coraz cichsze dzwieki. w koncu slyszy tez czasteczki powietrza.

fajnie by bylo miec zmysly ostrzejsze wchujduzobardziej mocno razy wiecej. i supermozg.
kurwa, poltora kilograma mozgu, ktory moze zapamietacwszystko co sie zdarzylo i sie zdarzy. ktory moze nauczyc sie wszystkiego. telekinezy. telepatii. lewitacji, zajebistego sposobu podrozowania w ograniczajacej przestrzeni.
poltora kilograma.
a uzywamy podobno ile?
rozkmina na aktualne dzisiaj: dlaczego tak?
gdybysmy korzystali ze wszystkiego? chyba na swiecie, wsrodludzi, nie byloby zla. mam nadzieje.
a jak? najpierw oswiecenie. duzo grzybow i LSD i troche MDMA + ziolo dla wszystkich ludzi, co jakis czas ale nie rzadziej niz 1 na pol roku, przez milion lat.

tak chcialbym zrobic, wyslac trzecie oko pana kleksa w kosmos na milion lat w trzybie dwakroćszybkozwrotnościowym i zobaczyc jakie sa skutki takiego eksperymentu



chcialem napisac jeszcze pare zdan w odniesieniu do tych pytan zpoczatku, ale dajciesz spokoj, kkiedy to bylo.zapomnialem zatem :D
jaracie czasem?

pozwalają spojrzec na daną sprawe z różnych stron.
czasem powodują zdystansowanie.
pogłębiają wyobraźnie.
pokazują prawdziwy obraz.
podpowiadają krystaliczne i proste wyjście z sytuacji.
ułatwiają podejmowanie racjonalnych i słusznych decyzji.

Hahaha, taa, na pewno, szczególnie te w stylu: "dobra, zrobiłem makaron na spaghetti, ale nie dam rady wyciągnąć go samym widelcem, czym sobie pomóc? Wiem, użyję widelca i nożyczek!"

Konopie otwierają oczy w pewnym sensie albo inaczej - powodują opadnięcie klapek z oczu. Łatwo zauważyć po nich prawdziwą naturę rzeczy (co jest przeciwne do ich innego działania, tj. wyolbrzymiania rzeczy nieistotnych, tworzenie paranoidalnych myśli).

Jasne, bo bez konopi człowiek nie widzi prawdziwej natury rzeczy...

To jest tylko twoj wkret, bledne dzialanie mozgu, przez intoksykacje.