@WRB To albo miałem farta, albo na początku 2020 mieli jeszcze inne podejście. Przyjechałem tam jako wjebany w opio, odstawiłem sam w domu wspomagając się diazepamem (+inne rzeczy wiadomo, ale nie dragi). Ostatnie 10mg wziąłem dosłownie kilka godzin przed dotarciem do ośrodka, bo myślałem, że robią tylko ten multitest z apteki (a na nim benzo nie ma)... Co ja miałem w głowie:D Miałem ogromnego stresa (19 lat, pierwszy ośrodek, przerwany 2-letni ciąg na morfinie dożylnie, do tego okazjonalnie od sajko przez stimy dyso po depresanty), jak zobaczyłem, że zrobili też na benzo to zesrany byłem ale uznałem, że chuj, zobaczymy.
Czekanie, czekanie, w końcu rozmowa z psychiatrą. Na start pytanie o ten pozytywny wynik. Zamiast przyznać, że brałem to benzo nasennie na domowym detoksie, to cisnąłem kit, że dostawałem benzo na dtx szpitalnym (na którym byłem ponad miesiąc wcześniej, wypis wziąłem do ośrodka) i że to pewnie jeszcze z tego szpitalnego, bo przecież benzo długo na testach wychodzą xD Najlepsze jest to, że albo uwierzyła, albo zobaczyła, że przestraszony dzieciak, z drugiego końca Polski, więc powiedziała, że jak będę miał jakiekolwiek objawy odstawienne to od razu na Cibórz jadę, ale mnie przyjęła.

Co z tego, skoro się wypisałem kilka(naście?) tygodni później i poleciałem w ciąg jak debil...

Dobra, jak coś będziesz wiedział daj znać, dzięki:)

Jak wygląda leczenie w szpitalu na Babińskiego w krakowie? chodzi o podwojna diagnoze, jak narazie siedze w psychiatryku ale to raczej wegetacja niz sposob leczenia moich przypadlosci F41.1,F60,F19.7

@furyofpatientman może ci to dobrze zrobi i przestaniesz walić w chuja ludzi którzy za pół darmo chcą ci pomóc xd. Zeby nie bylo offtopu - ja jak juz to bym wybral jakis prywatny detox bo wiadomo jak to jest z p0lskimi szpitalami, zwłaszcza psychiatrią.

Ogarnij se kat. F16 to polecisz na ukraine napindalać kacapków. Pozdrawiam z rodzinką.

Jestem zapisany tam na Lipiec . Pani kazała dzwonić co jakiś czas , bo może miejsce się jakieś zwolni . To i tak będzie dopiero wstępna rozmowa z lekarzem .
Ciekawi mnie też jak tam jest .

Za 8dni wybieram się do ośrodka odwykowego, a że jestem zjebany to w piątek lekko zabalowałem 5mg clona, jakieś 0.3g ketaminy i 1g 3mmc. Czy do tego momentu jest nadzieja, że nic nie wyjdzie na teście?? Jakies rady ew? Wcześniej byłem czysty trzy tygodnie. Najbardziej boję się o tego clona. Ale mam papier od psychiatry, że zapisał mi na domowy detox

@Bezniku to mnie wyprzedziles jeszcze zanim podjalem decyzje o zapisie to tez mialem termin na lipiec, chyba podjebales mi termin :D Ja jestem zapisany na koniec sierpnia, jak narazie siedze w psychiatryku bez podwojnej diagnozy wiec czekam i staram sie podleczyc
@tosieniedzieje wydaje mi sie ze jak nie polecisz znowu to nic ci nie wyjdzie a jak masz papier to ci nic zrobic nie moga.

@tosieniedzieje może cie na detox wtedy skierują ale jak powiesz prawde i tylko benzo wyjdzie , no i masz jakiś papier więc powinno przejść na luzie.
Ale to wszystko zależy od widzimisie tego który cie przyjmuje, jak będzie miał zły dzień , nie wiem wstanie lewą nogą to ci zrobi na złość i choćbyś na ch**u stanął to każe ci sp**rdalać. Jak będzie miał dobry dzień, nie wiem żona rano mu dobrze zrobi to na dobrą bajere dostałbyś się z pozytywnym na benzo,opio,fete,koke xd.
Tak jak mówie wszystko zależy od człowieka, jak będziesz dużo pił wody i jadł grejfruty, pił jakieś herbatki oczyszczające ( są takie o nazwie detox XD) ale czystek chyba styknie to po 6 dniach nie wykryje ci niczego w moczu.
To zależy od człowieka nie ma tak że np. alpra w moczu wykrywana jest nie pamietam ale powiedzmy 5 dni , to każdemu jak w zegarku po tym czasie na pewno nie wykryje. Nie, to w sumie loteria a te czasy to jest bardzo orientacyjne .
I chyba liczone jako 1 razowe użycie
Jak ktoś ładuje benzo codziennie przez miesiąc to sie jakoś kumuluje i te metabolity będzie test bardzo długo wykrywał
Np u mnie głupią kodeine małą ilość wykryło po 6 dniach. Byłem pewien że to niemożliwe dlatego sie zgodzilem na test i mnie wzieło zdziwko bo w teori 3-4 dni i wypłukane opio a tu lipka
Widocznie za mało piłem i moje ogólnie zamiłowanie do opiatów wydłużyło ten czas.
Podejrzewam że po ciągu 3 tygodniowych po helu iv test by mi opio wykrywał ze 2 tygodnie bo mało pije ( testował ktoś takie coś, ciekawy jestem)

wybacz Kolego, ale wciąż nic nie wiem, bo to człowiek którego muszę spotkać, nie mam do niego telefonu. Ale z kolei dziś się dowiedziałem, że moja przyjaciółka zna osobę która zdaje się tam pracuje, na ile zrozumiałem, i ma się od niej wywiedzieć jak tam wygląda.