Może mi ktoś polecić grupę wsparcia odwykowa? Od paru lat zdążają się ciągi kodeinowe. Tylko dlatego ze apteka stoi dosłownie pod moim domem. Nie chce trafić na bandę Sebastianów skierowanych tam sądownie. Wolał bym tez uniknąć grup gdzie rodzice wysyłają swoje dorosłe dzieci, nie dogaduje się z hołotą. Po za tym dalej chce jeść dragi na prawo i lewo. Tylko bez tych ciągów na opiatach.
W Warszawie.
Niekoniecznie konkretna grupa, ale sposób by ja szukać.

[mention]m4c[/mention]

Opowiadaj, za kilka dni się wybieram.

Jestem na mofrinie(co kilka dni) tramcu 1g dziennie, 600 mg kody, klonach.. paczka dzienie 60mg, do tego inne benzo, alkohol, dopalacze, jak warunki, jak obstawa lekowa, nastawienie do pacjentów, jedzenie, czy jest wiecej niż 1 wc, co ogólnie podają, jak mi zabrakło klonów byłem na aplrze 1 dzien 10mg, drugi dzien 10 mg i padaczka.. sprzedałem wszystko co miałem pochodziłem po lekarzach załatwiłem te kilkanascie recek na klony i tramca aby miec do wyjazdu + koszty podróży i 2 kartony fajek + z 50 zł żeby tam mieć. Kurdwa spróbowałem 2 dni na 40 mg clona i juz czułem się nie tak, jak miałem hajs odwiedziłem 10 psychiatrow i srednio prawie na miesiac mialem po paczce klonów na dzien(tysaka za wizyty trzeba zabulic bo klony po 3.20 i tramce to juz groszowe sprawy, ale straciłem robote, rodzine, nażeczonąodwiedziłem 3 detoksy w ciągu miesiąca najdluzej wytrzymałem 6 dni z paczką klonów skitraną nie mam pojecia jak wszedłem na ilosci 60 mg na dobre, nawet 10mg Xanaxu nie powstrzymało padaczki, przeciez oni mi nawet nie uwierzą.. ku.. 2 lata temu jakby ktos tu napisal ze bierze 30mg clona to bym go wysmial, ale mialem dobrą pracę, sprzedałem DOM za 220 tysi, auto za 35 tys plus wiele pierdol pewnie za 50 koła i w niecale pol roku poszlo prawie 300 tysi. z tramcem i morfina nie mialem problemu złamany kregosł w 2 miejscach zroslo sie tak ze jade co 3 miechy do innego szpitala a tam nadal zlamanie niby nie boli 4 czerwca mam termin staram sie jesc po 45-50 tego clona ale ciezo jest, nie mam pojecia jak wytrzymam a muszę, pewnie beda ataki padaki co 30 min. bylem u psychiatry ostatnio i mowie ze zjadlem dwie paczki klonow 120 mg popilem 3 piwami bo chcialem z soba skonczyc, to obudzilem się za 3 godziny, dopilem 4 i poszedlem spac..a bylem prywatnie, to powiedzial mi ze jesli jakis lekarz mi w to uwierzy to da sobie jajca odciac....

Jak można wyrobić sobie taką tolerancję na klony??? : ) Paczka dziennie (+ inne benzo)?
Wierzę oczywiście, bo znam takich zawodników (a właściwie to zawodniczki).
Dla mnie przekroczenie 4 mg na dobę wydawało się nierealne.

Powodzenia w każdym razie.

uwierz można, tak od 3 miesiecy jestem na paczce klona + inne opiaty, jestem na forum od 2006, tylko z tymi kontami cos sie popier..lilo, wlasnie czytam posta spred 12 lat jak po 3 stilnoxach wyjebało mi kory na caly wieczor a kolega po 8 2 dni spal.

Chcialbym dowiedziec sie o tym wc w suchym jarze4a bo jak na innych dtx widzialem 1 wc to albo bieglem do damkskiej albo walilem w spodnie, proste ze po opiatach w takich ilosciach leje Ci sie z dupy co 10 minut. Boże daj mi siły abym ukończył ten detoks.
Jak wyjebalem praywatnie psychiatrze ostatnio ze trza mi 5 recke klona bo biore pake na dzien a on ze max 3 moze wypisac i mowilem ze juz jak mi organizm nie siadzie (kurdwa ćpam tyle czasu tyle benzo tramca kody, a wyniki lekko podwyższone, nie wierze ide na sor to samo) a pychiatra mi na to ze mial pacjenta bogatego zreszta, ktory 3 paczki klonow dziennie ładował ja patrze 360 mg klonazepanu? tak... i pytam co z nim przeszedl dlugi detoks terapie pol roczna i od roku przychodzi do niego zazywa egzyste pregabaline 450 mg dziennie baclofen 2x25mg, i 200 mg ketrelu i 1 tisercin na noc. I pokazuje mi palcem na płat skroniowy i mówi wszystko jest tu, ja myslalem ze w miescie 250 tysiecy moze kilku narkusów z takimi dawkami co ja są, a tu się okazuje ze są zawodnicy w uj lepsi i wyszli z tego ja pier... 3 paki klonów dziennie, a i mam pytanie dostane w szpitau skerowanie na detoks ?mam za 2 dni prywatnie nie pojde ani do psych ani rodzinnego zero kasy..dlatego musze skonczyc ten detoks nie mam wyjscia przecpalem w pol roku dobre 300 tysiecy dziw ze zyje to bylo jak w wilku z walll strret.. wlilem mefedron grama soloo na zasniecie trawa i tramal benzo, rano morfina kodeina drawa dopy, paczka klonow gram tramca, znowu mefa i tak w kolko.
Dzieki [mention]jezus_chytrus[/mention] Sporo Twoich postów czytałem takze nie powinny dziwic Cie takie dawki

Do Suchego Jaru dostaniesz skierowanie w tym oddziale (zapomniałem, na jakiej ulicy - na Kazimierzu w każdym razie). Zadzwoń i powiedzą ci co i jak.

Z kiblami tam nie problemu. Jest kilka.

Nie będzie większego problemu ze wzniesieniem klonazolamu w prochu na lkoholówkę?

spoko, jedziesz

Zależy od konkretnego miejsca, Twojego pomysłu na przemyt, umiejętności zachowania zimnej krwi i poziomu kontroli na wjeździe.

eee tam, przeciez na takich terapiach 6-8 tyg na wjeździe nikt nie trzepie.

Siema!
Wraz z moim partnerem poszukujemy detoksu na nfz, w którym możliwe będzie zamieszkanie we wspólnym pokoju, albo chociaż będziemy jak najmniej odizolowani od siebie;
dtx typowo od opio - w którym pomogą nam jak najmniej boleśnie zwalczyć skręta (odpowiednio dobrane dawki leków, dobra obstawa farmakologiczna, itd.)
Zależy nam też na opiece psychologicznej podczas trwania odtrucia. Może być to także połączone z jakimiś zajęciami terapeutycznymi, czyli także od razu odwyk; wskazany z podwójną diagnozą, ale nie długoterminowy - tak do 2 miesięcy.
Prosimy o pomoc, a także o pobieżny opis metod stosowanych na w.w. detoksach; bardzo chcemy wyjść z tego okrutnego ciągu.
Pozdrowienia i wszystkim walczącym udanych odtruć życzymy.