A, i przy okazji. Jakieś x stron wcześniej wypatrzyłem post, w którym gość pisał, że poszedł na detoks po 2-tygodniowym mini-detoksie w warunkach domowych. Sądziłem, że warunkiem przyjęcia do ośrodka detoksykacyjnego jest pojawienie się w nim pod wpływem %%%.
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
Wystawiane na podstawie tego co mówisz, czyli generalnie "potrzebuje skierowanie na detoks tu i tu/dziękuję".
Krwi na detoksach generalnie nie badają, chyba że im ktoś trafia w stanie wyniszczenia wpisanym w kartę, to pobierają i badają, chyba żeby nie było się do czego przyczepić, jakby im taki wyniszczony umarł. Ale to takie moje przypuszczenia tylko. Bo generalnie to się te ćpuny dość regenerują szybko w te (najczęściej spotykane) dwa tygodnie, nie? :)
20 lutego 2017Baltimore pisze: Sądziłem, że warunkiem przyjęcia do ośrodka detoksykacyjnego jest pojawienie się w nim pod wpływem %%%.
@topic Zaskoczyliście mnie z tymi badaniami krwi - że ich się nie robi. Ja dzięki naprawdę kompleksowym badaniom na detoksie na poznańskich Podolanach dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy o swoim organizmie Jak są takie różnice między placówkami, to kiepsko to wygląda jak dla mnie.
Ja jestem po 4 dniowym detoxie za 1800zl, odtruć się od alkoholu całkowicie i go odstawić. Ośrodek w Warszawie, warunki jak na prywatny w miare ok. (brak jedynie było własnej toalety w "1" nce), dodatkowo obstawa lekowa 24h, benzo, bupra i naprawdę bardzo fajna kadra pielęgniarek, oraz lekarzy (tylko miałem wrażenie, że ich właśnie główna specjalizacja to alkusy, bo z tymi lekami to tak chyba eksperymentowali wg. mnie - potem moje domysły się potwierdziły bo 85% to alkusy, z politoksykomanią już mieli gorzej).
Niestety, zbyt szybko zaczeli mi redukować dawki "wszystkiego na raz" i doznałem takiego szoku, że pierwsza noc była tragiczna - do 5 nad ranem, koszmary, pot mimo że ciagle bylem na benzo i buprze.
Nastepna noc jeszcze gorsza, całonocna retrospekcja z życia, koszmary i jak przysypiałem to takie "jebut prądem" i pobudka).
Po południu po 4 dniach wyszedłem, bo nagle przyjechało 4 alkoholersów, i to tacy co pili po 10, 20 lat w ciągu z małymi przerwami.
Teraz bede redukował benzo" najpierw alpra, potem klony i bupra.
mam takie pytanie do doświadczonych, bo dostałem DEPAKINE i do tego clonazepam, alprazolam i prometazyne (clonazepam i prometazyna przed snem, Depakine tez tak ok. 20-21 - 1tab.). Ile czasu będę musiał jeść tą DEPAKINE ?? Mam jeszcze trzesiące się łapy, czuję się spięty, mam nawet nieruszone opakowanie baclofenu, tylko nie wiem czy można to mixować w takim wypadku??
Pozdrawiam, w końcu nie muszę pić, nie budzę się z kacem i nie chodzę przypierdzielony cały dzień.
Nigdy już nie tknę alkoholu, takie gówno to jest że się w głowie nie mieści, a juz odstawienie to współczuję (sam sobie).
Pozdrawiam
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.