...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 1332 • Strona 111 z 134
  • 82 / 9 / 0
Siemano, jestem w holandii i jestem wjebany w hel po uszy. Wlasnoe stracilem prace i mam resztke tematu i hajs tylko na busa do pl albo na 1.5g browna. Chce zjechac i sie odtruc.
Czy na deto muszą mnie przyjac? Nie jestem ubezpieczony. To bedzie 2 deto, na 1 jechalem ale mialem wsio ogarnięte... Tzn wlotke do szpitala, nie potrzebowałem skierowania ani nic.


2 sprawa gdzie na ten detox? Pale ponad grama helu dziennie czasem jakis crack... Mam 2 wymagania co do osrodkaszpitala... Palarnia i mozlowosc posiadania telefonu 24h.... Help
  • 12007 / 2344 / 0
Nie obijałem się po detoksach, ale z telefonem może być problem. Przecież tym sposobem możesz zamówić dragi dla całego oddziału jak pizzę.
  • 19 / 1 / 0
Telefon trafia do depozytu przy wjezdzie na deto po 2 tygodniach pobytu daja na godzine tel potem zabieraja jak jest dobrze to za tydz dadza na godzien jak nie to za 2 tyg mie ma lekko albo albo
  • 82 / 9 / 0
W Kielcach czyli tam gdzie byłem za 1 razem na miekko mozna bylo miec telefon.... W sumie wrocilbym tam, ale straszne meki tam przechodziłem przez obstawe lekowa... Nno i strasznie daleko do mojego domu rodzinnego, grubo ponad 300km... to byl psychiatryk, a leki to chloroprotixen 5mg,tegretol,czasem ketonal i wieczorem kielon hydroksyzyny. Pierwsze 3 doby to moze ze 20 min snu. Meki tantala
  • 3402 / 531 / 0
10 września 2019DexPL pisze:
Jak dobra będzie obstawa to prześpisz najgorsze dni i wyzerują szybciej niż myślisz. Jeżeli natomiast nie będzie dobrej obstawy, będziesz zdychał... Takie realia.
Ja za 4 razem rozjebałem personel, w chacie napisałem kartkę z lekami, rozpisalem każdą godzinę dawania leków i dałem ordynator, przy przyjmowaniu dosłownie każdy walnął ze śmiechu że takiego jeszcze nie było tricku xd oczywiście na drugi dzień ordynatorka mówi że masz to co chciałeś, no tylko że mnie tam dobrze znają.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 4603 / 2177 / 1
we wrześniu odtruwałem od benzo kolegi żonę(była w domu). Brała łącznie około 8 lat mniej lub więcej, klona,alprę,lorka, generalnie wszystko cow aptece z benzo mają.
Jej informacja zwrotna - próbowała 3 razy na detoksach i za każdym razem uciekała. Tym razem wyspała się za wszelkie czasy i po 11 dniach zaczałem odstawiać obstawę (3 dni redukcji dawek do zera). W tej chwili cieszy się z rzucenia tego gówna. Dzięki właściwej obstawie można wszystko, ale trzeba wiedzieć co i musi ktoś Ci to podać, bo z telepiącymi łapami kaniuli nie założysz, nie mówiąc o obiektywnej ocenie potrzeb.
Dla ciekawych, łącznie poszło 7 substancji osłonowych.Z tym, że przed detoksem kazałem jej zrobić komplet badań by ocenić potencjalne ryzyko powikłań i problemów które mogłyby wyjść w trakcie odstawienia.
  • 595 / 110 / 0
ja właśnie szukam ośrodka od benzo w dolnym śl. i chyba tylko wrocek jest.
prywatnie 1 miech to 20k, a ten DCZP we wrocku na nfz to ma same 1 opinie i ogolnie masakra jakaś.
ktoś coś poleci? samemu będzie ciężko :(
  • 43 / 2 / 0
Ja się wybieram do Suchego Jaru w Krakowie. Mam nadzieję, że z uwagi na fakt, że przewinęło się tam na przestrzeni lat dużo opiatowców (w tym uzależnienia mieszane opio + benzo), będą mieli pojęcie o detoksie od benzodiazepin. Dla porównania w takim Człuchowie (przestrzegam, pomimo takich udogodnień, jak telefon 24/7!), pomimo szczerej chęci wyzerowania się z tego gówna, a później dalszego leczenia - nie dałem rady. W pierwszy wieczór dostałem benzo od pewnej osoby, bo widziała, jak mną telepało (ogólnie jest zakaz dawania w pierwszy dzień nowym osobom czegokolwiek, nawet pomimo tego, że przyjechali trzeźwi). Kadra nie ma pojęcia jak podchodzić do osoby uzależnionej tylko i wyłącznie od benzodiazepin (co było dla mnie naprawdę niemałym zaskoczeniem, pielęgniarki miały w ogóle problem, żeby wymówić nazwę tej grupy substancji). Obstawa lekowa - naprawdę słaba. No i sam fakt, że po oddziale latało prawie wszystko, nawet, jeśli naprawdę chcesz się leczyć, to na ostrym głodzie - polegniesz (szczególnie z taką obstawą lekową). Później po Suchym Jarze od razu wybieram się do Nowego Dworku - sam detoks w przypadku uzależnienia od opiatów + benzodiazepin nie wystarczy (o czym dość boleśnie przekonałem się rok temu). Z resztą - idąc za opinią Prof. Heather Ashton (https://benzo.org.uk/polman/index.htm), powinny powstawać placówki zajmujące się tylko i wyłącznie odtruwaniem + terapią od benzodiazepin (z uwagi na specyfikę tego uzależnienia i długość przewlekłych objawów abstynencyjnych, które sięgają nawet do 2 lat od wzięcia ostatniej dawki).

Co do Pana up odnośnie patowej sytuacji (gram helu dziennie, pieniądze tylko na bilet do PL, czyli de facto już prawie bezdomność) - naprawdę najważniejszym czynnikiem dla Ciebie jest dostęp do telefonu 24/7? Uzależnienie jako choroba nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. Odtrujesz się, trochę dasz organizmowi odpocząć i z powrotem do nałogu.

Mam jeszcze pytanie odnośnie Suchego Jaru (wiem, że wiele osób stąd było) - jak z takimi rzeczami jak sprzęt do słuchania muzyki? Jakaś mp4 + słuchawki? Można, czy od razu oddaje się do depozytu i oddają przy okazji wyjścia? Jak z książkami? Jak wygląda spędzanie czasu wolnego (poza tymi pierwszymi dniami, gdzie ładują w Ciebie tyle leków, że przesypiasz najgorsze)? Są to dla mnie dość istotne kwestie z uwagi na fakt, iż pomimo tego, że samemu udało mi się zejść do całkiem zadowalających ilości benzo dziennie (2-3 mg alpry) i to, że ten ciąg trwa 'tylko' od marca (ostatni trwał coś około 3 lat), to mam pewne obawy, że jednak będą mnie tam trzymać te 8 tygodni (co jest dla mnie oczywiście do przejścia), lecz 'spieszy' mi się do Nowego Dworku, gdzie zanim trafię do placówki właściwej, czeka mnie jeszcze kwalifikacja która trwa od 3 do 6 tygodni.


Przepraszam za dość chaotyczny post, ale pisany 'na kolanie' (dopinam ostatnie formalności + pakuję się, to przecież w sumie będzie rok poza domem).

Interesują mnie wszystkie informacje odnośnie Suchego Jaru, do którego jadę w środę. Z góry dziękuję. Trzymajcie się.

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. Nepenthee
  • 21 / 5 / 0
Coś w okolicach Trójmiasta ?
Uwaga! Użytkownik crash700 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2899 / 606 / 10
@crash700, Świecie.
W tym wątku znajdziesz mój post z małym opisem tego, jak wygląda tam detoks. Byłem w lutym tego roku, chętnie odpowiem na pytania.
Polecam ja i wiele innych osób.
Hiperrealna propaganda w polskiej sieci
ODPOWIEDZ
Posty: 1332 • Strona 111 z 134
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.