Dział służący omawianiu marszy, petycji i innych form aktywności obywatelskiej.
ODPOWIEDZ
Posty: 62 • Strona 5 z 7
  • 912 / 202 / 1
Nieprzeczytany post autor: dajmon »
Bardzo ładnie, Panie Prezesie.
XXI wiek to nie czas, żeby wierzyć w jakieś bajeczki o bożkach, aniołkach i diabełkach...
Zażółć Gęślą Jaźń
:grzybki: :fuj: :rzyg:
  • 3524 / 47 / 0
Nieprzeczytany post autor: WildMonkey »
aniołki i diabełki zostawcie szarym masom. Jestem jednak przekonany iż ktoś nad nami czuwa, ktoś posunięty dalej w rozwoju cywilizacyjnym.
Ostatnio zmieniony 30 grudnia 2007 przez WildMonkey, łącznie zmieniany 1 raz.
GG 11510053
Piszcie kiedykolwiek

Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
  • 164 / 1 / 0
Cała ta sprawa z kościołem nie przejdzie - jak zbada nas ten religioznawca to huja z tego wyjdzie , no chyba że cały nasz program ułoży inny religioznawca , ale przypuszczam że wtedy na samym paleniu trawy by się nie obeszło , potrzebne by były jakies inne modły itd.
jedyne co nam pozostaje to jakoś porozumieć się z tymi sufi , tylko teraz kwestia tego czy nie są to jacyś zeschizowani ludzie co jakby usłyszeli że chcemy ich wykorzystać to by nas wykleli :) . Swoją drogą dlaczego ten jedyny zakon w Polsce znajduje sie akurat w toruniu ... Widze że to miasto jest jakieś strasznie uduchowione :) .
A co do samej prowokacji z paleniem przed komisiariatem , to miałoby to powodzenie w przypadku gdyby ta osoba była znana w kręgach sufi a nie taki ktos z przypadku- oczywiscie mógłby twierdzic że praktykuje sam w domu ale to zmniejsza jego wiarygodność a co za tym idzie szanse na wygranie całej sprawy . Pozatym najlepiej jakby była to osoba nie karana nigdy za posiadanie - no chyba że posiadała w dniu tego święta akurat , a jeżeliby była karana za handel to na starcie przegrywa.


Także jedyna szansa żeby to była zorganizowana akcja , najlepiej kilknaście (kilkadziesiąt) osób- które twierdzą że praktykują sufi albo jakiś inny ruch co powiązany jest z konopią, i musi to być przez kogos finansowane , bo chyba każdy zdaje sobie sprawe samych kosztów sądowych przy jednej tylko sprawie , ale jak tu ktoś zauważył to nie skończyłoby sie na jednej sprawie do tego adwokaci itd.

wszystko to napiasałem po rozmowie ze znajomym prawnikiem także nie jest to z dupy wzięte.
A gdy już byłem duży postanowiłem mury burzyć
Zmienić prawo aby móc sobie zakurzyć
Do walki z wiatrakami ruszyć- tak możesz mówić
Ale miałem granat w ręku i odwagę by go rzucić...
  • 114 / / 0
A o to kolejny - aberracyjny wręcz - przykład uprzywilejowania religii. 21 lutego 2006r Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych, powołując się na amerykańską konstytucję, zadecydował, że członków pewnej kongregacji religijnej ze stanu Nowy Meksyk nie dotyczy prawo któremu bezwzględnie podlegają wszyscy inni amerykanscy obywatele, a mianowicie zakaz przyjmowania środków halucynogennych. Otóz musimy wiedzieć że wyznawcy koscioła Centro Espirita Beneficiente Uniao do Vegetal wierzą, iż osiągają kontakt z Bogiem jedynie po napiciu się rytualnego naparu ("herbatki") zwanego ayahuasca, który zawiera zakazany związek halucynogenny - dimetylotryptaminę. Warto zauważyć, że dla sądu wystarczające było, iż ci ludzie wierzą, że środek ten wprowadza ich w stan wyższej świadomości. Nie musieli przedstawiać na to żadnych dowodów. Z kolei istnieje mnóstwo dowodów, że marichuana skutecznie eliminuje mdłości i inne przykre odczucia występujące u chorych na raka, poddanych chemioterapii.Jednakże rok wcześniej, w 2005, ten sam Sąd Najwyższy, rownież powołując sie na konstytucję, uznał że pacjenci zażywający marihuanę w celach leczniczych mają być ścigani na mocy prawa federalnego (i to nawet w tych nielicznych stanach, gdzie terapia taka była wcześniej uznawana za legalną). Religia zawsze górą! Czy można sobie wyobraźić, by jakiś sąd dał wiarę naprzykład stowarzyszeniu miłośników sztuki, że ich zdaniem halucynogeny pomagają zrozumieć malarstwo impresjonistyczne czy dzieła surrealistów. Tymczasem gdy z takim roszczeniem występuje Kościół, znajduje posłuch nawet w Sądzie Najwyższym. Oto potęga religii jako magicznego klucza otwierającego wszystkie drzwi.
Richard Dawkins "Bóg urojony"
Uwaga! Użytkownik Benedykt de Spinoza nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / / 0
Moi drodzy!
Nawet jesli jest niewielka szansa, to należy ją wykorzystać. Zadałem temat uczestnikom akcji OpenSalvia Prace trwają. Zapraszam wszystkich dyskutantów na forum założycielskie. Kazdy głos jest ważny.

www.treeoflife.fora.pl
  • 3490 / 54 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Pan Prezes pisze:

Koniec ostatniej religii na Ziemii będzie początkiem ery spokoju i miłości. I w końcu - normalności!
Bełkot naiwnego szczeniaka.

Wszyscy zostańmy katolikami, a będzie pokój spokój i miłość.
Wszyscy zostańmy muzułmanami, a będzie pokój spokój i miłość.
Wszyscy zostańmy żydami, a będzie pokój spokój i miłość.
Wszyscy zostańmy ateistami, a będzie pokój spokój i miłość.

Pierdolisz jak potłuczony, tak samo jak Rydzyki i inne chuje. Zmieniasz tylko piaskownicę. Jesteś żałosnym, naiwynym frajerem, który naprawdę wierzy, że jego racja najjegszo i wszystko cool, recepta na zbawienie świata, a ci wszyscy nieateiści szkodliwi ludzie, to przez nich wojny. Naprawdę wierzysz, że zimna wojna była oparta o religię? I Wojna Światowa, wojna w Wietnamie też. Zdanie, które masz w opisie drażni mnie bo na milę śmierdzi naiwnością typu "Zły Babilon celowo sprzedaje alkohol, żeby nas osłabić, a marihuany nie legalizuje bo wie, że to by otworzyło oczy". Ile masz lat?
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 545 / / 0
Kurwik, proszę Cię grzecznie - wyluzuj ze swoimi sądami dotyczącymi innych użytkowników.
Przypominam, że to nie jest Knajpa.
– Czyż życie nie rozczarowuje? – Tak.
  • 907 / 8 / 0
bede miał 21 pod koniec roku.
A to według ciebie jak powinno być najlepiej? jaki powinienem miec poglą na te sprawy?
Zbytnio nie interesowało mnie i dalej nie interesuje czemu były i zajkiego powodu te wojny, to już przeszłość.
"Zły Babilon celowo sprzedaje alkohol, żeby nas osłabić, a marihuany nie legalizuje bo wie, że to by otworzyło oczy".
Ty to powiedziałeś. Nie jestem rastafarianinem (czy jak ich tam nazywaju).
skurwiłeś cos sie ostatnio, wiesz? Żyletka nie była dojść ostra?

edit: jeżeli juz tak lubisz na tym forum pisać to napisz co sądzisz wogule o reliiach, aby nie zeskoczyć z toru tego wątku o religii.
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 3490 / 54 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Pan Prezes pisze:
jaki powinienem miec poglą na te sprawy?
Nic do ciebie nie dociera? Właśnie takie myślenie]
Zbytnio nie interesowało mnie i dalej nie interesuje czemu były i zajkiego powodu te wojny, to już przeszłość.
[/quote] Ale oczywiście głosisz mimo swojej niewiedzy, że ich przyczyną była religia, tak? Bardzo mądrze.
"Zły Babilon celowo sprzedaje alkohol, żeby nas osłabić, a marihuany nie legalizuje bo wie, że to by otworzyło oczy".
Ty to powiedziałeś. Nie jestem rastafarianinem (czy jak ich tam nazywaju).
Za głupotę przydałoby się podpalić ci twarz. To był tylko przykład naiwnego myślenie. Twoje "Koniec ostatniej [...]" jest tak samo (bardziej?) naiwne od pieprzenia rastafarian. O takich ludziach jak ty był cały odcinek South Parka, w sumie dwa odcinki bo to epizod 2 częściowy był. Sezon dziesiąty, odcinek bodaj 7 i 8 "Go God, Go!"
jeżeli juz tak lubisz na tym forum pisać to napisz co sądzisz wogule o reliiach,
Absolutnie nic. Chciałbyś żebym coś myślał na ten temat, nie?
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 907 / 8 / 0
%-D <zażenowany> lol
bez komętaża, pisz se co chcesz i tak już tego nie będe komętował, chciałemj normalnie pogadać, a ty jakimiś bzdetami sie obciągasz. nara, żegnam
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
ODPOWIEDZ
Posty: 62 • Strona 5 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.