Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Miałem wielu kumpli którzy zaczynali od wciągania raz na miesiąc, a kończyli na razie albo dwóch, ale w tygodniu. Napisałem, że miałem, bo wielu z nich już nie jest moimi kumplami, amfetamina porobiła im dziury w mózgu, smutne ale prawdziwe.
Więc odpowiem Ci tak, jak niegdyś jedna z tych osób wymienionych wyżej. Niby można zażywać rekreacyjnie, ale po co? To tak jakbyś mógł uprawiać seks kilka razy w tygodniu, a uprawiał raz na miesiąc.
pozdrawiam.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Ryzyko wjebania w mojej sytuacji jest naprawde niewielkie. Mam duze doswiadczenie, wiem jak sobie radzic ze zjazdami, z cisnieniami i tak dalej.
Od czasu kiedy napisalem post, dopiero dzisial poraz kolejny uzywalem fety, bo na weekend bylem zajety czyms innym.
Opinie co do pytania sa jak najbardziej przydatne.
synapse pisze:Dzieki za odpowiedzi, ale moze wytlumacze kilka spraw. Otoz, bylem wjebany w stymulanty/opio przez 2 lata, od ponad 6 miesiecy jestem czysty, uzywam tylko raz na tydzien/dwa.
Ryzyko wjebania w mojej sytuacji jest naprawde niewielkie. Mam duze doswiadczenie, wiem jak sobie radzic ze zjazdami, z cisnieniami i tak dalej.
Od czasu kiedy napisalem post, dopiero dzisial poraz kolejny uzywalem fety, bo na weekend bylem zajety czyms innym.
Opinie co do pytania sa jak najbardziej przydatne.
Z drugiej strony, wiadomo, że doświadczenie uczy. Piszesz że wyszedłeś z tego i nie przypierdalasz oporowo, więc wiesz czym to pachnie i czym może się skończyć. Masz też świadomość ile wysiłku i pracy nad samym sobą kosztowało cie wyjście z tego.
Jeśli jesteś siebie pewien. Znasz siebie i wiesz, że jesteś w stanie stanowczo postawić granicę ile i jak czesto wrzucasz, to wszystko jest dla ludzi. Grunt żeby trzymać się wyznaczonych zasad i nie łamać ich pod żadnym pozorem. Wydaje mi się że robienie dłuższych przerw i nie ładowanie w ciągach oraz nie topienie problemów i smutków za pomocą dragów, jest kluczem do sukcesu.
Zwłaszcza wiedząc jak to się może skończyć.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
0202122 pisze:Jeśli jesteś siebie pewien. Znasz siebie i wiesz, że jesteś w stanie stanowczo postawić granicę ile i jak czesto wrzucasz, to wszystko jest dla ludzi. Grunt żeby trzymać się wyznaczonych zasad i nie łamać ich pod żadnym pozorem. Wydaje mi się że robienie dłuższych przerw i nie ładowanie w ciągach oraz nie topienie problemów i smutków za pomocą dragów, jest kluczem do sukcesu.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.