Dział poświęcony tematowi kontroli recept lekarskich u farmaceuty.
ODPOWIEDZ
Posty: 2319 • Strona 139 z 232
  • 506 / 117 / 0
02 grudnia 2019OdwiertKorzenny pisze:
Słuchajcie, trochę przypał z tą recka w apce powiedzieli że prawdopodobnie podrobiona i doktora ma tam jechać osobiście, oczywiście nie na moje dane ale recka z przychodni z której się leczę i dok też. Mam się spodziewać panów u siebie? Co robić?
Pokażą doktorowi nagranie z kamer (o ile je posiadają) i jak Cię rozpozna to smaruj dupę xD
Mówiłem Ci kurwa, że to cymbalizm i niewspółmierne ryzyko pisanie refundacji na lek warty 25 złotych bez refundacji, no ale umysł ćpuna będzie ćpuński XD

Może Dex Ci coś tu podpowie, bo ja to radzę Ci się po prostu modlić żeby kamery nagrywały w 144p i zamiast Twojego łba będzie niedojebany czarny kwadrat (sugerowanie że masz cokolwiek innego w głowie idąc ze sfałszowaną receptą na jakiś uber-rzadki lek dla zdemenciałych dziadków xD)
  • 2187 / 356 / 0
Ale w apce mnie znają bo to u mnie
Jak pogadam z lekarka i powiem prawdę to ma prawo powiadomić o tym służby czy jest jakaś tajemnica?

Myślałem żeby powiedzieć że dałem jakiemuś typowi swoją receptę a on mi wypisze jakiś lek (przerobi) jest lekarzem czy tam farmaceuta i się gdzieś ogłaszał kupowałem od niego leki na recki a teraz zafeorwsl że sam mi wypiszę chuj wi a typa nie znam hm
Ostatnio zmieniony 02 grudnia 2019 przez OdwiertKorzenny, łącznie zmieniany 1 raz.
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 506 / 117 / 0
Ja pierdole XD już nie będę się pastwił nad Tobą, ale kurwa stary - iść z tak przypałową receptą do apteki w której Cię znają? Kurwa XD

Co bym zrobił w tej sytuacji? Chyba postawił na szczerość i pokorę - przeprosiłbym doktora za szczeniacki i głupi wybryk, powiedział że to pierwszy i ostatni raz się zdażyło (wiem, że to nieprawda ale może doktor tego nie wie), zaproponował zadośćuczynienie i błagał ze łzami w oczach o niepowiadamianie policji/prokuratury. Wymyśl coś żeby wziąć go na litość, że jesteś ćpunem, nie myślisz racjonalnie itp. Ja bym w ten sposób spróbował się "wybronić"

Pamiętaj, że samo fałszerstwo recepty to od 3 miesięcy do 5 lat, a nie wiem czy przy refundacji nie usiłują Ci "przybić" próby oszustwa (2 do 8). W każdym razie jak pan "doktur" pozostanie nieugięty to masz przejebane
  • 2187 / 356 / 0
Doktorke znam bdb dobrze, wie że jestem ćpun i mamy zajebisty kontakt.
Zna mnie na wylot i moje odpaly, w sumie to się bardzo lubimy zawsze mnie o wszystko pyta i oferuję pomoc.


Mamy nawet swoje numery

Jutro zjeżdża z urlopu i ma się wstawić do apteki
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 506 / 117 / 0
No to jest szansa, że nie zawiadomi bagiet. Powiedz, że nie wiesz co ci odjebało ale chciałeś spróbować leku na alzheimera bo ponoć fajnie jest wtenczas XD i nie zdawałeś sobie sprawy z konsekwencji i że możesz tym komuś narobić kłopotu. Nie wymyślaj tylko jakichś niestworzonych historii, bo lekarka od razu się zczai i zamiast wybaczyć to napluje ci w ryj, wyjebie plaskuna i zadzwoni na psy xD
  • 2187 / 356 / 0
Aha ale najpierw czeka mnie jakaś wizyta lekarza?
Czy CBŚ o 6 rano wyjebia drzwi?
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 506 / 117 / 0
Nie rozumiem. Najlepiej sam się skontaktuj z panią doktor i powiedz co odjebałeś, bo jak pierwsza to zrobi apteka to lekarka każe powiadomić prokuraturę i ruszy machina
  • 2104 / 458 / 37
02 grudnia 2019OdwiertKorzenny pisze:
Czy CBŚ o 6 rano wyjebia drzwi?
Raczej mimo wszystko za mały kaliber, jakbyś takich recept na refundację podrobił dużo i to jeszcze opiodów czy innych na Rpw to wtedy byłaby większa szansa. Chyba że nazywasz się Władysław Frasyniuk, wtedy jak najbardziej się pojawią.
Lubisz koks?
  • 2187 / 356 / 0
W ostatnich raportach w przychodni u lekarki mam wypisane w papierach że za szybko odstawiam leki jak pojebany i nie stosowałem się do zaleceń psychiatry i lekarka napisała że jestem na dobrej drodze tylko nie powinienem odstawiać leków
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 128 / 14 / 0
Biały Kot Ci najlepiej radzi. Rozpisując diagram możliwości to każda inna daje większy przypał bez praktycznie cienia ,że się uda. Czyli idziesz na wybuch - w przychodni i lekarz rozpoznają ciebie i masz gnój za usiłowanie oszustwa , jak to był refundowany. Szansa,że Cie nie rozpoznają , i że nie będziesz miał żadnych konsekwencji jest znikoma. Jak się przyznasz przed lekarzem i ją ubłagasz czy dasz w łapę - nie masz wtedy przypału prawnego, jedynie wstyd. Jak nie ubłagasz to i tak masz procedurę taką jak przy opcji nr 1 czyli jakbyś szedł na wybuch, więc de facto nic nie ryzykujesz. Rozpisując to na trzy poziomu -1 , 0., +1 to na rozwiązanie +1 ,że to się nie wydało nie masz szans. Największa szansa to na -1 czyli kryminał, a jak się uda przebłagać lekarza to 0.
ODPOWIEDZ
Posty: 2319 • Strona 139 z 232
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.