Dział poświęcony tematowi kontroli recept lekarskich u farmaceuty.
ODPOWIEDZ
Posty: 2319 • Strona 109 z 232
  • 128 / 14 / 0
Do DEX - teraz apteka musi wszystko skanować, nawet przy reckach pełnopłatnych, więc jest PWZ lekarza, pesesl klienta, regon przychodni i to wszystko leci na platformę P1. Numer recepty też, chyba,że jest bez numeru to nie musi być. I myślałem, że z tych danych po prostu lekarz ma wgląd, bo technicznie jest to do ogarnięcia.
  • 4603 / 2177 / 1
Może i skanuje, ale w portalu nie mamy informacji o receptach wystawionych ręcznie na drukach już wydrukowanych (natomiast te wystawiane z poziomu systemu - czyli potoznie zwane elektroniczne są). Nie mówię, że z czasem będzie dostęp do wszystkiego - taki jest przecież cel tej całej reformy - ale w tej chwili jeszcze nie jest to pełna wiedza.
  • 128 / 14 / 0
Dobrze wiedzieć ,że znasz system od strony lekarza, ja znam tylko od strony apteki , więc pewnych rzeczy można się tylko domyślać. Docelowo wiadomo,że jak wejdą elektroniczne to będzie klops. Teraz jedyna furtka to albo wetki albo recki ukrainskie.
  • 4603 / 2177 / 1
Ostatnio słyszałem o temacie latania po leki za granicę....
Wykupujesz ubezpieczenie podróżne (ważne, żeby ze zwrotem kosztów za wykupienie leków wystawionych przez "Emergency, czyli po naszemu SORy). Szukamy nie niskiej ceny ubezpieczenia a wysokiej kwoty zwrotu za leki).
Kupujemy tani bilet np do Belgii, czy Francji.
Lecimy tam i spędzamy dzień czy dwa zwiedzając. Drugiego dnia udajemy się na Emergency i twierdzimy, że jesteśmy z Polski i ukradziono nam leki. Mówimy że bierzemy takie to a takie - czyli takie które w PL dużo kosztują lub są trudne do wyrwania inaczej). Prosimy o ich wystawienie (wystawią o ile leki i ich dawki będą logiczne i możliwe. AHA ważne. twierdzimy że zostajemy na miejscu jeszcze no 3 tygodnie). Prosimy o zaświadczenie jakie leki wydano (ważne, nie o to dlaczego wydano, a jakie leki wydano - mówimy że potrzebne do przekroczenia granicy, przy powrocie)
Idziemy do apteki i wykupujemy po cenie bez refundacji (tak czy siak jest ona niższa niż u nas na czarnym rynku - oscyluje w granicach 125% ceny bez zniżek w Polsce. Prosimy o fakturę.

Wracamy do kraju. Składamy wniosek do firmy ubezpieczeniowej o zwrot kosztów poniesionych podczas podróży - przedstawiając zaświadczenie z Emergency i fakturę z apteki.
Czekamy na realizację wg terminów w umowie.
Dostajemy kasę na konto.


Podsumowanie. Mamy leki tak na prawdę za darmo. Oczywiście musimy zapłacić za samolot, pobyt itd. Niemniej w zależności od typu umowy ubezpieczenia możemy wyjąc leki za 1200 do 3000 PLN. Znam dziewczynę, co od 6 lat tak jeździ 3 razy do roku i zaopatruje się w leki na 2/3 roku.


PS. Wiem że są też próby pisania do NFZ w sprawie zwrotu częściowej refundacji za leki wykupione za granica za 100%. W wielu przypadkach jednak NFZ odmawia pokrycia tych kosztów. Kwestia chyba odpowiedniej podstawy prawnej i umotywowania wniosku
  • 44 / 4 / 0
@DexPL Jakim cudem dziewczyna zaopatrza się w leki na 2/3 roku,jesli mówimy,że zostajemy jeszcze 3tygodnie w kraju? Wypisują naprawdę więcej opakowań niż na miesiąc? Tu w Polsce cięzko prosic lekarzy o leki,a tam jak jest na Zachodzie?
  • 79 / 3 / 0
Szybkie pytanko.
Mam receptę na wenlafaksynę, którą muszę dzisiaj zrealizować. Ponadto, mam w poniedziałek wizytę u internisty, od którego będę chciał alprę i również wenlafaksynę. Lekarz będzie widział, że zrealizowałem wcześniej reckę na wenlę i w sumie jej nie potrzebuję?
  • 4603 / 2177 / 1
Mak22 pisze:
[mention]DexPL[/mention] Jakim cudem dziewczyna zaopatrza się w leki na 2/3 roku,jesli mówimy,że zostajemy jeszcze 3tygodnie w kraju? Wypisują naprawdę więcej opakowań niż na miesiąc? Tu w Polsce cięzko prosic lekarzy o leki,a tam jak jest na Zachodzie?
Wyraznie napisalem ze jeździ kilka razy w roku,dzieki czemu ma zabezpieczone 2/3 roku. Co do wystawiania na dluzszy czas. Wystawic moga np w Belgii Na pol roku ale wtedy takiej ilosci nie zwrocilby ubezpieczyciel.
  • 1008 / 202 / 2
I w tej Belgii wierzą, że jakiemuś polakowi ukradli akurat te leki narkotyczne? Nie pytają o okoliczności, ani nie proszą o pokazanie jakiegoś dowodu, np. zeznania na policji, albo zaświadczenia od lekarza, że się te leki bierze?
Poza tym, firmy ubezpieczeniowe na pewno od tak nie wypłacają odszkodowania, muszą jakoś to sprawdzać.
Uwaga! Użytkownik eth0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 44 / 4 / 0
@@eth0 miałam zaswiadczenie od psychiatry,który obecnie na urlopie jest. i wyobraz,że inny psychiatra niechciał przepisac mimo zaswiadczenia. wołal o dokladniejszą dokumentacją medyczną.
  • 12008 / 2344 / 0
Gdyby chodziło o kwoty rzędy 50 ojro, to pewnie wypłacają z automatu. Ale zapas na 2/3 roku leków narkotycznych + wizyta - brzmi dużo drożej : ) Wiadomo tak + / i o jakie kwoty się rozchodzi?
ODPOWIEDZ
Posty: 2319 • Strona 109 z 232
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.