Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
3 C10H15NO*HCl + 2 KMnO4 ---> 3 C10H13NO + 2 MnO2 + 2 KCl + HCl + 4 H2O
Czy to znaczy, że można tak otrzymać metylokatynon bez ŻADNYCH jonów manganu? Post co prawda był stary, lecz chemia się raczej przez ten czas nie zmieniła i w dodatku był pisany przez jona, więc pawam do tej reakcji pewnym optymizmem. Co sądzicie?
Edit: Przy okazji męczy mnie sprawa powstawania benzaldehydu. Skoro powstaje on z kota to wygląda na to, że kot się do niego rozpada zaraz za pierwszym węglem od pierścienia (tym co się połączył z tlenem) i powstaje benzaldehyd, 3 węgle, 7 wodorów i azot. Co dalej się z nimi dzieje?
BTW - wczoraj zużyłem ostatnią saszetę nadmanganianu potasu i zamierzam sobie dać spokój. Na początku niby paczka tygodniowo, potem dwie, aż trzy zrobiły się swoistą normą w każdej wolnej chwili, a bywało, że w tygodniu poleciało cztery do pięciu, czasem i dwie w ciągu dnia. Uważam, że to i tak niewiele w porównaniu do zawodników lecących na IV (którego wystrzegam się jak ognia), ale od września lekko 50-60 paczek na pewno poleciało, bo przerobiłem w sumie co najmniej 15 gram nadmanganianu potasu, choć nie jestem pewien czy nie 20 i wtedy realnie byłoby 70-80 pudełek. Ten szajs naprawdę dezorganizuje życie zwłaszcza, że zazwyczaj waliłem popołudniami, często urywając się wcześniej z pracy.
Potem zazwyczaj pojawiały się problemy ze snem. Rano człowiek wstaje jak zombie, poci się przy byle wysiłku, do południa nie ma siły myśleć. Jak się jakoś ogarnie, to na następny dzień karuzela spierdolenia kręci się od nowa. W robocie nawarstwiają się zaległości, w domu też i trzeba w końcu ogarnąć tą kuwetę. Do dupy z tym wszystkim, choć w trakcie działania jest pięknie. Nawet kodeina na zejściu z DXM (która samodzielnie prawie na mnie nie działa), choć na początku mnie oczarowała, to jednak dała się utrzymać pod kontrolą, w przeciwieństwie do tego gówna, które w sumie sprawiło, że dex z kodą rzucany raz na tydzień - czasem dwa tygodnie w ogóle odjechały na boczny tor odwiedzając mnie raz na miesiąc lub rzadziej.
Trzymajcie za mnie kciuki. Raczej nie rzucę tego w ogóle, przynajmniej na ten moment, ale chciałbym wytrwać w postanowieniu chociaż do wakacji. Jak się uda to będę szczęśliwy. Jak upadnę i się złamię, to też podzielę się tym faktem - ku przestrodze dla innych.
Dodano akapity -- 909
Ja na dzisiaj czyli 27 kwietnia mam na liczniku już 31 kotów. W tym miesiącu!
Więc chętnie rzucę z Tobą @MikiMysz
"Rutyna to rzecz zgubna "
04 maja 2022NahoyCito pisze: Widziałem na redycie przed chwilą jak ktoś mówi, że metkat z pseudoefedryny to gówno bo wychodzi słaby izomer (czy coś), i że trzeba z efedryny robić. Ktoś próbował?
Teraz pozostaje pytanie jaką konfigurację ma efedryna i pseudoefedryna w preparatach farmakologicznych. Wg Farmakopei brytyjskiej z 2020 roku efedryna stosowana jest w postaci izomeru (1R,2S), czyli tego, z którego powstaje finalnie "mocniejszy" S-metylokatynon. Nie znalazłem natomiast w tej samej publikacji żadnych informacji o izomerii optycznej pseudoefedryny - w przypadku, kiedy nasze tabletki zawierałyby mieszaninę racemiczną (1R,2R) oraz (1S,2S)-pseudoefedryny, otrzymywalibyśmy dwa izomery metkatynonu pół na pół - słabszy i mocniejszy.
Sprawdzenie powyższego pozwoliłoby nam stwierdzić, czy z pseudoefedryny zawartej w takim acatarze rzeczywiście mogłaby powstać mieszanina dwóch izomerów metkatynonu, która miałaby minimalnie inną aktywność w CNS.
Dodano akapity -- 909
Dobra nevermind zorientowałem się, że wychodzi ciemniejszy gdy daję 1/4 nadmanganianu mniej, czyli zjebane proporcje. Oprócz tego zauważyłem, że na 720mg pseudofedryny wystarczy 1ml octu plus 4ml wody. Niektórzy dają 2ml octu ale sprawdziłem to i naprawdę nie trzeba go tyle dawać. Finalnie roztwór jest mocny na potęgę i nie piecze w kable.
Jasny wychodzi jak kmno jest mniej albo reakcja ci pójdzie za szybko i się lekko spali
"Rutyna to rzecz zgubna "
Swoją drogą cały czas trzymam się w swoim postanowieniu odstawienia metkata i w ogóle wszystkiego przez okrągły miesiąc, łącznie z drobnym alkoholem. Nawet nie wiem kiedy byłem trzeźwy totalnie w takim okresie czasu.
No dobra, kurzę damianę w waporyzatorze raz na wieczór, żeby się lekko wylajtować, ale to używka jak kawka, tylko z profilem działania na przeciwnym końcu skali xD
Dodano akapity -- 909
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.