4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2502 • Strona 223 z 251
  • 1773 / 371 / 4
Chyba nie czytałeś wątku.

1. Przecedź swój Acatar... i ogarnij z niego sama PE ( + triplorydynę ) - nie napisałeś nic o ekstrakcji PE
od siebie odradzam 2 paki Acataru - lepszy na 2 paki jest Apselan... zero zjazdu!
Jak masz silna pikawę... normalnie powodzenia, nawet ja bym nie ryzykował a pikawę mam dość konkretną na BK, ale 2 paki Acataru mnie tylko bardziej wkurwiaja niż czillują.

2. Jaka reakcja 40-50 min... człowieku Acatar ma to do siebie... że reakcja trwa MAXYMALNIE 20 min.
W najlepszym wypadku 15... kiedy proporcje składników masz książkowe i czyste.

3. Połączonych r-rów PE i kalium z octem nie musisz dawać do zamrażary... przy Acatarze wystarczy wcześniej schłodzić roztwór samej PE.
Reakcja na zimno, w naczyniu obłożonym lodem jest podyktowana dla Apselanowych wersji... które trwają nawet do 2 godzin.

Od siebie dodam, że przy Acatarze, wystarczy porządnie WYMIESZAĆ ( nie trzepać ) roztwór, przez pierwsz 3 min od połączenia substratów.
potem tylko patrzyć jak reakcja zmienia kolor... dla weryfikacji po 15 min wystarczy LEKKO przemieszac by wiedzieć czy zostawic r-r jeszcze na 5 min i go potem DOMIESZAĆ czy już mamy wszystko SI z czarnymi fusami włącz.
DXM
  • 155 / 18 / 0
No właśnie miałem o to pytać już kiedyś, bo niby kota się trzepie %-D od tylu lat i tak weszło w rutynę, że jest się na bieżąco, nieaktualnie swojej wiedzy, tylko jebie jak wyszło najlepiej za pierwszym razem, chociaż to były jakieś fazy uczenia się. I tak nam w większości zostało.
Później jeden chuj, czy Apselan czy Sudafed czy Acatar, ważne, że PE ma być zimno i długo i chuj.

Ale czy dobrze połączyłem Twoje posty w jedno rozumowanie?
Mniej więcej:
Ekstrakcja z Acataru to jest dosłownie max. 15 min. Jak dobrze wymieszam w jakimś 7,5 ml soli fizjologicznej(2,5 fiolki pozostałe 0,5 ampułki na przepłuczkę) /wody demineralizowanej (odmierzone z baniaka 5L z TESCO %-D pompką 10 ml/ wody do iniekcji (2,5 fiolki pozostałe 0,5 ampułki na przepłuczkę), pomieszać, wsadzić do kieszeni i pobiegać z tym. chuj byle by się rozpuściło w tym pojemniku. Jak nie ma żadnych już "odmętów", chusteczki higieniczne, pompka 20 ml (na niej jest napisane - a raczej było for single use, u mojej która służy tylko do filtracji Acataru nie widać już nawet skali %-D ale wyparzania i inne chujstwa by zaoszczędzić robią swoje) . Zmoczyć filtra, docisnąć tłok i powstały mokry filtr ma być na wysokości 1,5 ml do 2 ml (u mnie jak pisałem skali nie widać %-D ale znam już ten wymiar na pamięć. Żadne srajtaśmy kradzione z kibla w Kauflandzie czy wyciąganie waty starej z podpasek (pamiętam taki cooltowy tekst na kodeinie, jak Antidol był na topie i kolo nie miał przez co go filtrować, to przekopał starej szafę i znalazł podpaski i wyjął ze środka watę jako filtr %-D )
i leci to błyskawicznie. Leci? To w sumie u mnie zapierdala, że aż się boję że zbyt mały filtr daję czy coś. przepłuczka słoiczka gdzie była rozpuszczana p-efka z 2,5 ml soli fizjologicznej, wody do wstrzykiwań albo deminarlizowanej, które nam zostało uprzednio. I zaś machamy fiolką, słoiczkiem chuj wie czym, byle pamiętać, by było zamykane %-D. Robi się pewna warstwa grubego białego wymoczka. Czasem poskrobie go igłą lekko, albo jak mam pojemnik na kał, to tą łopatką %-D . dodam niecaly nawet 1 ml . potrzepie pukawkę i zobaczę co wyleci. i teraz 2 ml octu spirytusowego 10% (próbowałem wszystkie markowe z Lewiatana, Żabki, Biedronki itd. - Biedronka ma tanio ale kurwa ta butelka rozjebuje system %-D ) .

I czekaj @DuchPL . Jak mam tak gotową jak opisałem p-efkę z Acataru Actitabs, to wsadzić ją na chwilę do zamrażalnika albo wystawić ją za okno w nocy obecnie na dłuższą chwilę jak się mieszka w domu ofcourse a nie w bloku %-D
Więc jako ponowny noob muszę się zapytać.
Załóżmy, że siedziała 10 min w zamrażalniku tak zrobiona p-efka z Acataru, dosypuję do lodowatego r-ru pokruszony odpowednio Kmno4 i mieszam sobie na lajcie jakbym gotował zupę? Albo całym pudełkiem delikatnie (albo może tą łopatką z pojemnika na kał %-D ) do 20 min i gotowe do filtracji?
10 lat życia w błędzie? :płacz:

W sumie dobrze, że waliłem/walę głównie apselan, bo najtańszy i robiłem metodami opisanymi (tymi dłuższymi) ... Ale serio tak zrobiona p-efka z Acataru, zmrożona, 20 min mieszania, filtr, przepłuczka i 20 min ekstazy, zjazd i planowanie kolejnej apteki ? %-D :płacz:
Kurwa, jeżeli tak? To człowiek nie doczyta, wyjdzie mu raz drugi w miarę mocny i myśli, że jest git i tak ma być robione. Że bez różnicy skąd p-efka to ma być długo i chłodno :uwaga:

A Apselan (Sudafed ewentualnie, bo w niektórych miastach zarówno panie mgr jak technik nie wiedzą co to jest apselan i albo udają głupa :ojeju: albo jak im wytłumaczysz co to jest, to Ci zaproponują Cirrus duo. Wtedy cisnę im, dawaj już kurwa ten Sudafed, bo nie chce mi się już po mieście albo i jeszcze po wioskach dopierdalać. Więcej spalę benzyny bezołowiowej 95 niż ta oszczędność Sudafed/Apselan.
I tutaj ta moja stała metoda, w soli fizjologicznej, wodzie do zastrzyków, demineralizowanej z dowolnego dyskontu mieszamy, rozpuści się do zamrażalki. Gorącą wodą 4 tablektki kalium, rzadko jak już muszę to tabletki kalium wrzucam w całośći do pojemniczka który zalewam gorącą wodą - taką po gotowaniu i mieszam. Tego kalium też jest z 10 ml i sie stopniowo chłodzi. Po czym łącze obydwa roztwory -> minuta mieszania i spierdalajacie jako jedność do lodówki na co najmniej godzinę. Wyjmuję (na 90% jest, ale czasem bardzo rzadko się zdarza, że nie ma w pełni brązowej brei - wówczas już bez ldówki mieszam mechanicznie) i filtracja. Całość liczona w tym przypadku, to jakieś dobre półtorej godziny (zależy jeszcze jak filtracja idzie - bo na pewno nie tak jak przy Acatarze).

I tutaj @Duch proszę Cię, też popraw moje, kurwa nie błędy nawet tylko nawyki. Bo można mi powiedzieć weszło w krew. Zwłascza, że mimo iż pracuje, jestem stabilnie rozwiedziony bez dzieci. Dzieci znaczy tylko mi zazwyczaj przeszkadzają i wkurwiają do tego stopnia, że jak PIS wprowadzi jakiś dodatek 1000+ do wydawania na opiekę nad jebanymi konusami jak matka chce się poruczać, tak sam idę pałować strajk kobiet i tankuję na dziś tylko na Orlenie %-D . Bo jak chcę przelecieć ich samotną matkę po dobrze zrobionym kocie, bo na nic lepszego w kwestii damsko - męskiej przy moim ćpaniu nie mogę liczyć (nawet przy relatywnie dobrych zarobkach) to na drodze kurwa stają one. Ale zmierzam do tego, że póki ćpam i mam w miarę stabilnie to sobie mogę zadbać o BHP może nie (żaden ćpun na ciśnieniu nie dba o prawidłowe BHP), ale chociaż robić to w miarę poprawnie.

Będę wdzięczny bardzo bardzo za feedback - bo już któryś post widzę, jak o tym piszesz, ale często są to szczątkowe informacje, które zbieram do kupy i nie wiem czy dobrze je łączę w całość.
A skoro przedmówca z 2008 roku zrobił coming out %-D - to dlaczego nie ja? W sumie nie jestem chemikiem. Umiem zrobić tylko tą jedną prostą substancję, przynajmniej wydawało mi się że umiem.
Drugą rzecz z chemii, to umiem sobie a raczej mnie została nauczona i to pod nadzorem ścisłym to odzysk złota z ramów PC-tów. Ale tam nie masz ciśnienia, że musi być już. Jak coś spierdoliłeś, to od razu ktoś ci w byłej pracy tłumaczył co i jak i robiłeś pod nadzorem jeszcze raz.
Tu kurwa na ciśnieniu przeczytam w połowie, coś tam wyjdzie i później mi się wydaje, że robię dobrze a z tego co Cię czytam - to tak nie bardzo :uwaga: :trucizna:
Moje emocje (jakbym jeszcze je odczuwał) wyglądałyby tak:
https://www.youtube.com/watch?v=eNVMfgFI1E4
  • 46 / 5 / 0
24 kwietnia 2021divorcedX pisze:
W sumie nie jestem chemikiem. Umiem zrobić tylko tą jedną prostą substancję [...]
Nie chcę cię martwić, ale nie. I dla własnego dobra lepiej przerzuć się na coś innego bo skończysz z encefalopatią jak niektórzy udzielający się w tym dziale.
Cała ta preparatyka to syf, oczyszczania w ogóle nie będę komentować.
  • 1773 / 371 / 4
Zanim Cię poprawię w jakikolwiek sposób ( bo czytam i czytam i tak nie do końca wiem o co kaman )

powiedz mi proszę:
- Ty to sobie wstrzykujesz? czy ...pijesz?
DXM
  • 155 / 18 / 0
Pije lub PR. Zaraz na trzeźwo poprawie.
  • 1305 / 162 / 0
Co do cirrusa to jak ktoś ma czas to wychodzi o wiele taniej ja robię tak gniote cirrusy rozpuszczam w acetonie filtruje roztwór jak kota w pompce to co przefiltruje wylewam na metalową miskie następnie podgrzewam żelazko i kładę miskę na to i zostają same kryształy pfki do zdrapania
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1773 / 371 / 4
24 kwietnia 2021divorcedX pisze:
Pije lub PR. Zaraz na trzeźwo poprawie.
Skoro pijesz... to dla czego robisz system z opcją do iniekcji?

Do picia są lepsze proporcje... i łatwiej wyczuć reakcję
Nie mówię tutaj o mocy produktu końcowego, bo wiadomo jest, że żyła to żyła a napój to napój.

Ale skoro już masz zrobić prawilny napój wypróbuj ( dla paki Acataru lub paki apselanu ):
na 25ml wody destylowanej - zarzucić 3.5ml octu ( środowisko ma być lekko kwaśne, a nie tak jak wielu uważa...kwaśne )
Dla 2 pak apselanu, zwiększ jedynie lekko wodę destylowana do 30 ml.

Przy Acatarze - zamieszaj na początku przez 2-3 min i zostaw reakcję do 15 minuty - potem przemieszaj delikatnie i zostaw jeszcze na 5-7 min aż wyklaruje się roztwór.
1. wer. Przy Apselanie - zamieszaj 2-3 min na początku, potem co ok. 10 min przemieszaj przez parę sekund
2. wer. Tutaj aby wydobyć wszystko z reakcji ( Acatar się do tego nie nadaje ) zastosuj metode z lodem, po połączeniu produktów.
Czyli na początku dokładnie mieszasz, i obkładasz lodem naczynie + zostawiasz POD zamrażarą na ok 30 min nie dotykając naczynia.
Następnie w warunkach już pokojowych MIESZASZ non stop, aż do wytracenia się czarnych fusów. Roztwór powinien wyjść idealnie klarowny.
Co ważniejsze ( dla wielu dziwne ) będzie miał zupełnie inny smak niż przy acatarze... co lepsze, będzie smaczny ;) prawdziwy marcepan, a nie gorzka breja...
wg. mnie - smak jest pewnego rodzaju wyznacznikiem, a ten "dobry" jest dopiero po około 1:30 godzinnej zabawie w warunkach arktycznych

nie namawiam oczywiście nikogo do brania narkotyków, a taki sen właśnie z dobrą reakcją, gdzie szło wiele eksperymentów z proporcjami - śnił mi się wiele lat...
pozdrawiam
DXM
  • 155 / 18 / 0
Ale czekaj. O ile Apselan załapałem, tak dziś mam tak jescze przrcpany łeb, że nie jestem w stanie ogarnąć sprawy z Acatarem.
Albo to takie proste a ja z tego robię kurwa zadanie z astronomii.
Mieszasz w wodzie demineralizowanej skruszony Acatar. Niech będzie nawet 20 ml.
Filtracja masy tabletkowej to sekundy.
I teraz 3 ml octu do już gotowego roztworu z p-eka.
I dalej?
Przymrozic dziada na chwilę czy nawet on tego nie potrzebuje?
3 minuty mieszania, stabilnego. Rozumiem. I 15 min w lodowce? Czy pokkojowa temp.?
Delikatnie go prze mieszać i dalej na 5 do lodówki czy zaś pokojowa temp. ?
No później wiadomo, Pukawka, chusteczki, filtr zmoczyc, przytrzymać palcem pukawke, charakterystyczne puk. I walcujemy przez filtr.
Tylko mnie popraw z tym Acatarem jak gdzieś jebnalem babola.

Scalono | 909
08 listopada 2016duldidaj pisze:
Ponawiam pytanie:

Czy możliwe jest zamrożenie apselanu po reakcji by uniknąć w ten sposób rozkład do efedryny? Czy to bezpieczne?
Czyli załóżmy zamrażam by następnie rozpuścić to po kilku dniach i puknąć?

Przecież musi być jakiś sposób by chociaż spowolnić ten rozkład i mam na myśli znacznie spowolnić by można było teoretycznie narobić od groma kociaka i na następny dzień lub dwa po siedzieć cały dzień i hukać metkata zamiast robić->brać->robić->brać w przedziale dnia. Wiecie o co chodzi.
Wiem, bawię się w górnika i wygrzebuje post sprzed 5 lat. Ale jak przeglądam to forum o oksydacji i nie tyle trwałości szatana, co chociaż dotrzymania go do rana. Jest 1 w nocy. Szkoda mi marnować 20 zł na fazę, po której nie bedę spał do rana (nie nie pomyślałem), bo chciałem obie tylko czystą p-efkę zostawić na rano w pojemniku na mocz, szczelnie zamknięty, a rozmachachu, robiłem 2 koty (Tzn. 2 na dzisiejszy wieczór, to i kubeczek nr 3 był otwarty (gdzie miała byc p-efka :płacz: do rana). To jebaństwo ma wytrzymać 6 godzin. nie mieszałem tym, wsadziłem do zamrażalnika okryłem lodem i chuj. Bo te rozkminy jak kota przechowywać (nie trwale, po prostu na drugi dzień) to takie coś jak z prawnikami. 2 prawników 3 opinie. Podobnie z Hypciem w tym wątku i to od 2008 roku %-D
Chuj dam wam znać rano co wyszło. Bo i tak cokolwiek tam zamarzło %-D Będę musiał odmrozić i przefiltrować. Chuj ze snem, wystarcczy mi 4,5 -5 godzin ale po 3 miesiącach zdalnej jutro wracam do biura :płacz:
Wiedziałem, że nie moge kupić apselan, sproszkowany kmno4 - bo robiąc tyle syntez, nawet kurwa wiem na oko ile jest mg, bo zawsze robie to a ulotce i wiem jaka długość kreta powstaje jak skruszę %-D , pojemnik na mocz -> kibel -> nie ma mnie 30 minut %-D, n
Dlatego plan był prosty. Jadąc do pracy mieć gotową p-efedrynę rozpuszczona i wstawić do lodówki ,, zasypać przed wyjściem i że mam auto z automatyczną skrzynią biegów i fajne uchwyty na kawę, to mogę po drodze filtrować.
Ciekawe jakby tylko jak podczas, kontroli drogowej bym się tłumaczył (nie wsiadam za kierownicę pod wpływem, ani alko, ani benzo a tym bardziej innych używek, metkata musi upłynąć 6-8 godzin bym zdecydował się jechać), co to za strzykawka w podajniku na kawę?
============================================================================

I tutaj miał się kończyć post z wczoraj.
Ale mi się usnęło i mogę powiedzieć tak - wyjąłem, był brązowy i zamarznięty lód. owinąłem go chusteczkami higienicznymi (całe pudełko) - wsadziłem do "zrywki", dojechałem do pracy. Jak wychodziłem go pogłaskać, to był jeszcze chłodny ale nie mroźny już. Stan kupienia już w 100 ciecz, czarna się stała. Idąc przez filtr wychodził jednak jasny, bardzo jasny kolor, tyle, że trochę syfu czarnego zostało. Podczas filtrowania w pukawce w pewnym momencie pojawiła się jasna ciecz u góry i ciemniejsza na dole, co dla mnie było zawsze dobrą oznaką.
Tylko wiecie jak jest z tolerancją. Jakoś tam weszło, po czym była faza ale taka subtelna. Libido jakoś strasznie nie skoczyło do góry, że do panien z Roksy mi by przyszła odwiedzić ochota.
Zejście też bez szczególnych wrażeń - najgorsze w tym wszystkim było, że po chujowym kocie masz chęć, żeby to powtórzyć - tylko teraz lepiej to zrobisz.
No i fajnie mnie wybudziło, więc w sumie nie mam co narzekać (zresztą co ja się spodziewałem po 1 pace Apselanu?) bo wybudziło mnie super (pewnie część się już rozpadła do efedryny - jednego z nielicznych stymulantów, działającego na mnie w ten sposób. Bo efedryna taka u mnie jest, z wybudzeniem lepsza od włada chyba. Ale to jak wybór miedzy kawa czy yerba rano.
Więc przez 7-8 godzin nie wiem ile się mogło rozpaść, ale coś z kota miało to w sobie.

Nie zamierzam go sprowadzać do innych postaci, ale jaby się go dało tak z 8 godzin utrzymać z jak najmniejszymi stratami było by super.
Jak macie jakieś pomysły to piszcie, tylko wertując posty 2009 roku chyba, natrafiłem na kłótnie czy lepiej zamrozić kota przed filtracja czy już po. By mieć jak najmniejsze straty.

W sumie podobała mi się argumentacja kogoś z tych lat, że przy zeru stopni Kelwina nie zajdzie żadna w ogóle reakcja niczego. Więc musi być jakaś opcja, by zachować go w płynnej formie.
  • 608 / 126 / 0
Zero kelwina to -273,15 stopni Celsjusza :) Chłopie, czego ty oczekujesz od reakcji przeprowadzanej w warunkach polowych z wydajnością oscylującą w granicach 20-25%. Nie masz czystych substancji tylko przecedzone z jebanych tabletek na katar :P Nie ma opcji zrobić kota wcześniej żeby go sobie zaćpać wieczorkiem na imprezce chyba, że go skrystalizujesz i zrobisz sobie puder. Pisało ci o tym już z 5 osób a ty dalej to samo. Nie dociera do ciebie czy posty sobie nabijasz ? Sorry za rage ale wybitnie prowokują mnie takie posty. Przejdź sobie do wątku o manganiźmie - oswajaj się bo widząc z jakim zaangażowaniem ćpasz to gówno to skutki Cię nie ominą. Też byłem cwany i przekonany o swojej bezbłędności do czasu.
  • 155 / 18 / 0
29 kwietnia 2021hyber123 pisze:
Zero kelwina to -273,15 stopni Celsjusza :)
Naprawdę?
W szkole szło Co bardzo dobrze, bo nikt tego nie wiedział.

Kiedyś też twierdzono, że słońce krąży dookoła ziemi.
Ludzie tu jak się zagłębiasz w historię szukają tego patentu od kiedy powstawalo to forum.

Co nie zmienia faktu, że masz rację. Tej używki na obecną chwilę nie da się zrobić na wieczór
I z wszystkim innym co napisałeś się zgadzam. Łącznie z tym, że szkoda na nią czasu i zdrowia.
Wracam do efedryny, która też jest spoko.
Kot, może od święta o ile psychika mi ma to pozwoli. W sensie raz na miesiąc w danym dniu 4 paczki i dość na kolejny miesiąc.
Jak się tak nie opanuje, to tylko efedryna i doraźnie benzo.
Chociaż po kocie nawet jak walne 6 pak w danym dniu, nie mam na rano żadnych skrętów itp. Po prostu kusi i tyle. No i też weszło w nawyk.
ODPOWIEDZ
Posty: 2502 • Strona 223 z 251
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.