Wedek pisze:

Witam, nie robiłem jeszcze metkata i chciałbym spróbować w najbliższym czasie. Ale wpadłem na pewien pomysł i chciałem się spytać co o tym sądzicie. A więc reakcja syntezy kota najlepiej wychodzi w niskich temperaturach nie osiągalnych w chałupniczej produkcji, oczywiście można bawić się w lodówki itp. ale z tego co czytam mało co to daje i dużo z tym jebania. W sklepach komputerowych można kupić "sprężone powietrze do czyszczenia klawiatur" jest to taki psikacz, coś tak dezodorant tylko duża pucha i z rurką przy wylocie. Wbrew nazwie nie jest to powietrze tylko butan (łatwopalny gaz, ten sam co w zapalniczkach)... tak wiem że to pojebane ale tak już jest. Gdy odwrócimy puche do góry nogami i psikniemy to poleci nam chmura jeszcze ciekłego gazu. I nie pisał bym tego gdyby nie to że ta "ciekła chmura" jest kurewsko ale to kurewsko zimna (napewno ponad -50C). Popsikanie sobie tym łapy = mocne odmrożenie (wiem z doświadczenia). Wszysto co tym popsikamy robi się zimne jak sam chuj. Więc mój pomysł polega na tym aby poprostu spsikać tym naczynie reakcyjne i przez jakiś czas powinno być bardzo zimne, tak jak metkat lubi, a w razie czego można dopsikać. I to w dodatku wszystko w mgnieniu oka, bez czekania w lodówce. Mam 2 obawy: 1. Bedzię poprostu za zimno i reakcja nie przejdzie albo źle przejdzie itp. 2. butan wejdzie jakoś w reakcje i spierdoli kocura. Co o tym sądzicie?

28 września 2019Pakio161820 pisze:

Kurcze sory za nieoceność biorę metkatynon już 4 lata dożylnie wstrzykuję sobie lekko brązowy roztwór na szczęscie biorę raz na tydzień osttnio byłem w szoku jak dostałem dragawek. Zauważyłem osttnio jeszcze sztywność i mrowienie na ciele i gorzej mi się chodzi. Zauważyłem że od roku te objawy się nasilają palce u rąk mi czasami bezwałdni drżą. Natomiast wtedy dostałem takich dragwek że ledwo co siedziałem myślałem że zadzwonie na pogotowie. Kochanie mam pytanie czy już zaczyna się manganinizm? czy to już teraz nadszedł czas za te jebane lata ćpania tego gópwna

28 września 2019Pakio161820 pisze:

biorę metkatynon już 4 lata dożylnie wstrzykuję sobie lekko brązowy roztwór

24 września 2019Retrowirus pisze:

03 września 2019DuchPL pisze:

03 września 2019I_Need_MONEY pisze:

Reakcja na zimno - to nie reakcja - w której wstawiasz sobie sprzet do lodówki i czekasz ( zwykle trochę dłużej )
Reakcja na zimno - to stan kiedy substraty w produkcie nie przekracają 1stC - sa na granicy zamarznięcia - pilnujesz tego stanu non stop - reakcja potrafi trwać nawet do 2 godzin
Przy dobrych wiatrach - dobrej jakości PE ( bez syfu ) zrobisz spokojnie 80% wydajność ( chcę zaznaczyc że 80 to 4x 20 w matematyce ) ... były czasy, kiedy przy odsaczeniu i krystalizacji wyszło 92% ale to były warunki labolatoryjne - więc da się - i wiele w odczynnikach nie było kombinowane - po prostu były czyste.

Ej stary, skoro taki z Ciebie ekspert, to czemu robisz w warunkach laboratoryjnych kota metodą lodówkową z użyciem kmno4? :D
To strasznie enigmatycznie brzmi, wręcz pysznie...
Wrzucaj chromatogram albo przestań kozaczyć, bo sorry, ale tak odbieram twoje posty w tym temacie

Za eksperta się nie uważam, ale swoje przećpałem - metkata kręciłem z uwagi na jego prostotę "PRODuKCJI" a że miałem dostęp do profesjonalnej aparatury - korzystałem.
Moją misją było stworzyć jak "NAJwydajniejszego" kota ... stąd "parę" rad - do metody, którą zna KAŻDY kociarz.
SĄ LEPSZE DRAGI _ czasAmi warto poświęćić chwilę na [ HP ] i ogarnąć, dobry - mało toksyczny narkotyk - jeśli już MUSISZ PRZYJEBAĆ

28 września 2019Pakio161820 pisze:

biorę metkatynon już 4 lata dożylnie wstrzykuję sobie lekko brązowy roztwór

28 września 2019Pakio161820 pisze:

czy już zaczyna się manganinizm?