Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
  • 236 / 9 / 0
Witam. Mam taki problem ogólnie palilem trawę przez 3lata praktycznie i to bardzo czesto samymi badtripami, ogolnie od 7lat, paroksetyna nie pomaga I czas zbytnio też, kilka razy wziąłem MDMA , z rok temu to było, w dawkach 100-150mg I czułem się wyśmienicie,nawet kilka dni po tripie , na tripie czułem się zajebiscie, kiedyś byłem inna osoba nie byłem osobą zamkniętą w sobie, wręcz odwrotnie, nie mam lęków teraz sobie to uświadomiłem, tylko po prostu załóżmy siedzę w domu ktoś przyjedzie do mnie np mój brat nie potrafię wyjść do nich ,od razu nachodzi mnie lęk,natarczywe myśli , że jak ja wyjdę do kuchni , co oni sobie o mnie pomyślą... I od tego roku po tych kilku triapch na MDMA , zacząłem palić mj,brać amph I brać jednocześnie leki ssri które przez rok się wkrecaly I czułem skutki uboczne... teraz jak siedzę sam nawet to nachodzą mnie natarczywe myśli,że się dziwnie zachowuje, rozglądam sie , obraz mi się trzesie.. zapewnil3m sobie porycie jestem.tego pewny , ta wkręta ewoluowała do takiego stopnia że już nawet jak.siedze sam to natarczywie zachowuje się jak nie ja.. Czy to może być ptsd?... próbować z MDMA ?...
Używaj opcji mention (@jartexxx) żebym widział że zadałeś pytanie lub odpowiedziałes na mój post :)
  • 3072 / 576 / 0
Przeładowanie pamięci fazami, coś w rodzaju słyszenia głosów, tylko u Ciebie to są natrętne myśli, bo nie wiesz czy w danej sytuacji coś jest faktem czy tylko wyciągniętą na wierzch myślą. Ja np tak kiedyś się przeładowałem fetą i pornusami po nocach, jak szedłem do rodziny to bałem się patrzeć na kuzynkę bo od razu skojarzenia jednej treści. Ja faktycznie o tym nie chciałem myśleć w tych kategoriach, ale miałem te natrętne wspomnienia miłych nocek prze fecie i porno. W końcu doszło do tego że każdego oceniałem po budowie ciała i jakoś dziwnie reagowałem jak ktoś nie wyglądał/(a) jak gwiazda porno i wydawało mi się że ten człowiek jest niższej kategorii i takie jakby głosy mi kazały mieć go szkoda. Fazowanie zapada w pamięć i w pewnej chwili jest przeładowanie dobrymi wspomnieniami tak jakby zwykłymi myślami człowiek chciał wywołać fazę, czyli to będzie chyba psychiczne uzależnienie od substancji psychoaktywnych. Pomimo że nie masz ciśnień konkretnie w danej chwili to dalej w głowie niebieskie migdały wspomnień po fazach. Nie chodzi mi że u ciebie treść myśli jest ta sama tylko może wystąpić poplątanie o podłożu funkcjonowania mózgu czyli chyba pamięci. Ja tak to rozumiem. Ja już mam to poukładane że ta niepewność zachowania dalej występuje, ale umiem to sobie wytłumaczyć. Ale i tak lubię być sam w domu, bo wtedy jest łatwiej nie myśleć, ale i tak łapię rozkojarzenia że ktoś patrzy na mnie przez okno itp Ale to występuje rzadko i aż tak bardzo mi nie przeszkadza. Segregacja myśli, to mogę poradzić, w 2 dni tego nie załatwisz.

Usypiałeś mózg jaraniem i nagle aktywowałeś to wszystko stymulantami, sam to miałem.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 236 / 9 / 0
"W końcu doszło do tego że każdego oceniałem po budowie ciała i jakoś dziwnie reagowałem jak ktoś nie wyglądał/(a) jak gwiazda porno i wydawało mi się że ten człowiek jest niższej kategorii i takie jakby głosy mi kazały mieć go szkoda."


No to u mnie jest tak że myślę że stary się na mnie gapi a się nie patrzy I ja to podswiadomie wiem. A gdy jestem wśród ludzi nieznajomych to z automatu myślę że oni znają moje myśli, wiedzą że jestem jakiś jebniety, nie pewny siebie że widać to w moich oczach,że jestem brzydki, chudy , a Kurwa ja wielki chłop jestem, a doszło do tego że zachowuje się jak pizda z automatu... cicho mówię , nie wyraźnie, boję się opini ludzi innych, ale mimo tego jeśli wychodzę z takich sytuacji to się ogarniam i myślę czemu ja tak Kurwa robię, przecież ja taki nie jestem,w domu gram w csa , to mówię głośno wyraźnie np.. jest też tak że mojego brata żona lubię ja jest wporządku , a wchodzę do niego do domu I automatycznie, nachodzą mnie myśli że mój brat wie że ona mi.sie podoba, ale tylko ja.lubie , I.ze robotnicy którzy siedzą przy stole wiedzą o.tym... Kurwa to jest chore..

Bralem paroksetyne nie pomagala nawet po 2msc, kweta I mirta tylko.na sen, pregabaline biorę bo jestem ok 3msc po odstawieniu benzo po 4miesiecznym ciągu, dzisiaj wziąłem amfe, a biorę od roku raz na miesiąc na dwa Ale to robie... mj nie palę 3 miesiące... jakie leki dobrać?
Używaj opcji mention (@jartexxx) żebym widział że zadałeś pytanie lub odpowiedziałes na mój post :)
  • 3072 / 576 / 0
To już psychoanaliza dotycząca szczegółów innych dla każdego człowieka, mi wydaje się że zostawiłeś za sobą coś co cie męczy, ale tego nie pamiętasz, w sumie nie wariujesz tylko czujesz się zle i występuje poważny stres dyskomfortu. Albo może ci brakować posiedzeń z ziomkami i rozmów przy piwku, bo mi też brakowało jakiegoś uspokajacza a sam nie wiedziałem co to może być. Chodzi mi ogólnie że da się to wyjaśnić i poukładać, a nie że masz chorobę po której za miesiąc umierasz. Z rodziną masz kłopoty bo to inny klimat nie ćpania i dwa inne światy. Ja dosyć dawno temu z kuzynem najebałem się wódą i zgrzaliśmy się piko, i do dzisiaj to doceniam. Ale ze starszyzną to inna mańka, bo ojciec do dzisiaj jak on się napije wódy, to żeby odbić piłeczkę mówi że ja ćpun jestem. Moim zdaniem pomoże poprzypominanie sobie co cię kiedyś męczyło i wyjaśnienie tego sobie na nowo, ja tak do dzisiaj robię sporadycznie, tylko coraz głębiej i o dziwo znajduję w tym wytłumaczenie obecnych problemów.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 236 / 9 / 0
Od roku odcialem się od znajomych ,tzn oni ode mnie bo myśleli że jestem chory , było.dobrze ta nocke bo byłem u ziomka wczoraj przez noc 4piwka wypilismy, przyjedlismy troch3, całą noc gadaliśmy nom stop , wróciłem do domu I zaczęły się doły. Zostawiłem za sobą kobietę z którą byłem 1.5r tzn ona mni3 , 1 poważny związek , 2lata po rozstaniu I nadal czasem o niej wspominam Ale już coraz rzadziej , temat rodziców to ciągle ublizanie mamie ze ja nie jego syn i tak kilka x w tyg, zostawanie samemu po nocach w domu.. może to się na to wszystko złożyło...
Używaj opcji mention (@jartexxx) żebym widział że zadałeś pytanie lub odpowiedziałes na mój post :)
  • 3072 / 576 / 0
Kłócisz się tylko sam nie wiesz z kim, i w końcu wkręcasz sobie że masz jakiś ten problem, ale już nie ma jak gdzie tego udowodnić że jest ok, i przenosi się to na wiele ludzi spotykanych w życiu po drodze, i w końcu zostajesz sam ze swoim problemem bo on nie jest nikomu potrzebny. Uwierz mi że piszę to bo tak to było, czy też w pewnym stopniu jest u mnie. Poszukaj psychologa, najlepiej młodej kobiety. Ja Ciebie nie będę leczył postami tylko mogę powiedzieć że wiem o co w tym chodzi.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 236 / 9 / 0
Myślę.ze to ptsd,wywołane bad tripami których było z tysiąc i nakrecaniem się, czuje się bezradny, mama gdzieś puknie o coś w domu to taki przykład, I boję się że zaraz puknie 2raz I przechodzi mnie straszny lęk , myślę że zaraz to zrobi...
Używaj opcji mention (@jartexxx) żebym widział że zadałeś pytanie lub odpowiedziałes na mój post :)
  • 959 / 91 / 0
Boisz się że mama Cie puknie? Hm.
  • 236 / 9 / 0
kurwa to nie jest smieszne, tak samo ze smarknieciem ktoś smarknie od razu mi sie włącza że zrobi to 2raz :/ to nie są natręctwa... nakręcałem sie i mam ,a na MDMA było dobrze nawet kilka dni po tripie... tych bad tripów było tysiące a ja i tak głupi paliłem :( sulpiryd mi kiedyś bardziej pomagał niż garść leków... sen dopiero normował sie po miesiącu od niećpania... tak to moglem nawet 500kwety i 60mirty bez tolerki walnac i budziłem sie w nocy...
Używaj opcji mention (@jartexxx) żebym widział że zadałeś pytanie lub odpowiedziałes na mój post :)
  • 26 / 2 / 0
30 stycznia 2019Verbalhologram pisze:
Poszukaj psychologa, najlepiej młodej kobiety. Ja Ciebie nie będę leczył postami tylko mogę powiedzieć że wiem o co w tym chodzi.
Jeśli dalej jesteś na tym forum, to powiedz mi proszę jaką diagnozę dostałeś? Jakie zaburzenie odpowiada za podobne akcje jakie miał autor? Dodam, że sam kiedyś dużo jarałem i mnóstwo bad tripów po tym miałem, to jest jedyny żal jaki mam do siebie, że tyle tego przejarałem, pomimo tych bad tripów...
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.