Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 2 z 4
  • 1530 / 9 / 0
Lechu44 pisze:
John Stuart Mill pisze:
A jest możliwosc jakos sie tego pozbyć?
musi upłynąć bardzo długi czas gdy znów przychylnie będziesz patrzył na maryche i nie bedzie Ci sie ona kojarzyła tylko z badtripem. Przez początkowy okres psychozy jarając nawet małe dawki bedziesz miał krzywe jazdy poprzez psychoze nie psychiczną tylko wewnątrz ustrojową na którą nie będziesz miał wpływu. Z czasem ona minie i pozostanie tylko psychoza psychiczna czyli złe nastawienie i obrzydzenie do marychy które da sie zmienić. Życze szczęscia...
To ile to będize kilka lat? Robiłęm nie raz długie przerwy i czasami było pozytywnie, ale chujia też się wkręcałą, szczególnie jak się robiło ciągi. Jest jakiś sposób by wydalic to z organizmu? Słyszałem, że jest jakiś środek dla sportowców "detox" %-D który brany przez dwa dni wypłujue z nas cały syf, ale czy thc tez? Ogólnie to bardoz lubiłem mj, coś sie kiedyś popierdoliło a jednak mimo to pal;iłem z nastawieniem " a może tym razem będzie dobrze", nie było ;) Zostawiłęm to w cholere i potem już sporadycznie paliłem i tu różnie bywało. Ostatnio miałem dłuższą przerwę i po trzech buchach złpałem chujową jazde typu napierdalajace serce i chujnia w głowie. Takie jazdy tylko po gandize, grzybki wszystko na pozytyw.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 1047 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: banshee »
pal słabą trawkę ( nie wiem, ona się zwie sativa? ) albo jakieś samosieje. Ja po tych jebanych chemicznych gównach zwanych w ogóle maichuaną (absurd) też zawsze łapie chujowe fazy. A jak zajaram taką lajtową, bez dodatków paliwa rakietowego to mam spoko faze bez wkręt. Zajebisty humorek, fajnie się gada i w ogóle tak jak być powinno.
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 1530 / 9 / 0
No tak, pamietam, że po takim samowychodowanym jak mi znajomy dał to po dwóch lufach na trzech lisci było lajtowo i miło. Kłopot w tym gdzie sative dostać. musiałbym sam chodowac. Niedawno znajomego za to właśnie zamkneli to jakoś nie chce mi sie. Szczedgolnei ze moge i juz nauczylem sie bez tego zyc ;) W Polsce jest jakaś taka chujani z dragami. Nikt tu nie patrzy co to jest tylko by była bania, by pozamiatało itp. wiec raczje nikomu nie opłaci sie tego sprzedwać na większą skale.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 6 / / 0
mialem kiedys cos takiego na poczatku palenia, ale czy to byla psychoza? zaczalem sie poprostu chujowo czuc i se jeblem spawa, a po tym zdarzeniu pale juz ok. 4 lata dzien w dzien i nic takiego sie nie dzialo, jedynie co mnie moze wkurwiac ze mnie slabo pokopalo, ale wiadro daje rade
  • 907 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: Pan Prezes »
Wy wszyscy co piszecie, że palicie codzinnie to Wy jesteście chyba prezesami jakiś wielkich korporacji, że Was tak na to stać czy sobie na oknie coś uprawiaćie??:P
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 135 / / 0
Zawsze się coś wykmini, ktoś coś tam przyniesie, albo zlożysz się po 5 zł na przerwie w szkole i jakos to idzie :D
  • 1530 / 9 / 0
Też jak paliłęm częsciej i więcej to problemem nie była kasa a dostępność materiału.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 222 / / 0
Nieprzeczytany post autor: mr_obscene »
jak się jest w dobrym ciągu, to kołowanie kasy lub okazji do zjarania się jakoś nie brakuje.
mózg pod ciśnieniem pracuje z cztery razy wydajniej :-)
Uwaga! Użytkownik mr_obscene nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1734 / 18 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mr.LaTacha »
pierdolicie z tym, że samochodowana trawka jest lajtowa.
Raczej słaba trawka jest lajtowa, albo jak ktoś nie umie uprawiać to w większości przypadków jest lajtowa,

za to
Jak ktoś zna się na growingu to trawa wyrasta kosa of course jeśli takiej osobie na tym zależy.
Oczywiście wszelkiej maści outdoorki możecie sobie... chyba, że ktoś mieszka w miejscu o znacznie lepszym klimacie...
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
  • 907 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: Pan Prezes »
Mr.LaTacha pisze:
pierdolicie z tym, że samochodowana trawka jest lajtowa.
zgadzam sie w zeszłym roku uprawiałem passiona i efekt, mimo puźnej uprawy był zadowalający
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 2 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.