Dyskusja na temat różnych odmian maku i ich działaniu psychoaktywnym.
Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 277 • Strona 25 z 28
  • 1037 / 10 / 0
Nie wiem jak to jest w przypadku PST (bo tam jednak nie jest tylko woda i majka, ale też pelno innych syfów), ale gdy robisz acetylację z tabsów, to w momencie przekształcania soli morfiny do freebase'u, freebase osiada na dnie roztworu - więc nie unosi się.
  • 742 / 11 / 0
Better czy w tym twoim sposobie na 1 stronie można użyć nitro zamiast acetonu?
  • 1505 / 159 / 0
Ja używałem nitro 20 lat temu przy robieniu co prawda bezkationitówki ze słomy, ale nie powinno być żadnej różnicy. Aaa, z maku kiedyś też zrobiłem na nitro i było ok.
  • 880 / 23 / 0
Nie polecam, z moich doświadczeń aceton czysty duuuużo lepszy.
Nie ćpiej bo skiśniesz!
  • 316 / / 0
Jak nie mam bezetu, to opłaca się walić tą majke freebase, która się wytraci? Tolerka już mi spadła, a zanim zbiorę fundusze na mak to pewnie już będzie zerowa.
Uwaga! Użytkownik UsmiechnietaMorda nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 880 / 23 / 0
Duża reakcja histaminowa, nieprzyjemne wejście, działanie bardzo mocno zależne od mocy maku.

Tylko dla pasjonatów przerabiania wszystkiego do IV....

Generalnie nie polecam, ale jeśli już się podejmiesz to pamiętaj o dodaniu kwasku przed rozpuszczeniem w wodzie, oraz o bardzo dokładnej filtracji.
Nie ćpiej bo skiśniesz!
  • 714 / 45 / 0
Fajny przepis.

Moje pytanie brzmi tak: czy da się sodując przepłuczkę, odparowując przepłuczkę, traktując acetonem przepłuczkę i filtrując aceton z przepłuczką, a potem odparowując aceton + dodając kwas doprowadzić do malutkiej ilości proszku z prawie samą majką, którą potem można długo przetrzymywać - bo ja wiem - w woreczku foliowym malutkim? Tak żeby mieć "na kiedyś" i móc walnąć w nos w wygodny sposób?
  • 98 / 44 / 0
stary dziad pisze:
Ja używałem nitro 20 lat temu przy robieniu co prawda bezkationitówki ze słomy, ale nie powinno być żadnej różnicy. Aaa, z maku kiedyś też zrobiłem na nitro i było ok.
Kiedyś do produkcji brało się nitro przemysłowe z beczek, z zakładów pracy-takie to ustrojstwo było czyste.Później dziki kapitalizm rozjebał najlepszy dla ćpunów system i zaczęły się przekręty z rozpuszczalnikami.Zaczęto dodawać do nich takie syfy,że potrafiły całą produkcję spartolić.(Oprócz nitro używano rozpustów ftalowych,a amatorzy sportów ekstremalnych i na samym denaturacie potrafili cosik upichcić)Chodziły po mieście mity o produkcji na benzynie,ale tego żadne "oficjalne"źródło nie potwierdziło.


Jednym słowem-jak już coś robić,to robić z głową,robić czysto i na sprawdzonych odczynnikach...a najlepiej to w ogóle dać sobie z tym spokój,bo co jak co,ale ruski towar nigdy nie cieszył się "dobrą opinią" i wzięciem nawet u "starobajzlowych"weteranów.
Uwaga! Użytkownik fado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1505 / 159 / 0
Ja parę razy robiłem na chloroformie, tyle tylko że kationitową, obowiązkowo na balkonie lub w szeroko otwartym oknie, inaczej można się uśpić. Chloroform ma jedną niezaprzeczalną zaletę - jest niepalny. Poza tym, towar wychodzi b. czysty, ma kolor b. słabej herbaty, wręcz rzadkiego moczu.
Little Jack, a po kiego Kaczyńskiego kwasek? Po zacetylowaniu i odparowaniu rozpuszczalnika, możesz zeskrobać, to co zostało na dnie i naprawdę długo przechowywać. Dopóki tego nie rozpuścisz (bez żadnego kwasu!!!!), nie zachodzi proceś hydrolizy (bo nie ma w czym) i towar jest trwały. Ja przechowywałem w małym słoiczku po tabletkach.
Można też po zacetylowaniu i odparowaniu do końca rozpuszczalnika, zalać wysuszone szkliwo małą ilością wody, zagotować, żeby się wszystko rozpuściło i zanurzyć w tym kawałek waty, by wszystko wchłonęła, wysuszyć, np. na kaloryferze i jeśli chcemy później użyć, urywamy kawałek waty, wrzucamy do kubeczka z wodą, zagotowujemy i mamy gotowy strzał.
Towar na wacie przewiozłem parę razy do Niemiec.
Je ne regrette rien.
God Fuck USA
Prawica jest bardziej odrażająca od obrzyganej :kotz: , psiej kupy leżącej na trotuarze.
PiS-ory brudne liżą wory, a Kukizowcy i narodowcy pałają miłością do cipy owcy.
KORWiN vs. Nowoczesna: bitwa dwóch gówien w sedesie.
  • 2 / / 0
Jak z mocą i trzeba uważać?
Uwaga! Użytkownik piotr25 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 277 • Strona 25 z 28
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.