Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
stary dziad pisze:Niewielka ilość zatężonego octu - odparować 5ccm do 1ccm, lepsze rozwiązanie, bo kwasek nie rozpuszcza się w acetonie. Wyjdzie octan morfiny, moje doświadczenia mówią o bardzo silnej reakcji histaminowej, jaka się pojawia po przyjęciu takiego produktu, ale da się przeżyć.
Ekstrakt acetonowy filtruję dodatkowo pompką 20' i wacikiem kosmetycznym, żeby pozbyć się reszty farfocli.
A z bz'tem to już w ogóle konkretne wychodzi ). Chociaż przy drugim podjeściu miałem lekkie ciary na głowie przy wejściu, których za pierwszym razem nie miałem - zjebałem acetylację? Starałem się robić możliwie wolno, z lekkim nadmiarem bz, na najmniejszym ogniu machając chochlą i dmuchając na to. Czy jakieś minimalne resztki wody w dziubkach pompek mogłby coś zepsuć?
A gdyby tak bz odparowywać w piekarniku zamiast na ogniu w garnku? Ktoś pisał, żeby tak acetylować tabsy, w 80 st. bodajże. Mniejsza szansa przypalenia i reakcja zachodzi wolniej - więcej przeacetyluje?
W ogóle przy ostatniej próbie końcówka wyszła mi tak jakby w 2 fazach: jednej bardziej stałej, żółto brązowej oraz drugiej jasnej oleistej kropli, która za chiny ludowe nie chciała odparować. Ale nie śmierdziało bztem, miało tylko ten specyficzny fajny zapach, który czuć w płucach przy waleniu ;-) więc już tak zostawiłem bo nie chciałem przypalić. Wcześniej wychodziło trochę tego tłustego ale dużo mniej. Potem przy pierwszej filtracji mi to pływało w pompce w postaci oczek ;/ To filtrowałem aż w końcu się pozbyłem tego prawie całkowicie. Skąd to się mogło wziąć? Temp. wody użyta do przepłuczki taka jak zwykle.
Zauważyłem też dziwną rzecz, już drugi raz. Przy odparowaniu tak ok. 3/4 przepłuczki, papierki lakmusowe pokazują pH o 1-2 większe, niż parę minut po dodaniu sody. Musiałem kilka łyżeczek octu dodać, żeby je naprawić do 9.5. O co chodzi? Papierki mam najtańsze, skala 0-12.
Ale ogólnie to przepis genialny - istna zamiana wody w wino ^_^
Co do zanieczyszczeń to wpływają na to dobry aceton, i dobrze odparowany plaster. Starasz się też zęby do acetonu dostało się jak najmniej wody, po pierwsze mniej syfu wyciaga się z plastra a po drugie acytylacja lepiej zachodzi.
Niektóre rodzaje maków zostawiają w końcówce dużo syfu, a przy niektóych wychodzi idealnie. Przed zaciągnięciem do pompki ostudź dobrze roztwór wodny końcówki. Zaciągaj też przez sporą kulkę waty (ok 1.5cm śr) nie dociskając waty do dna-w sensie przykładasz lekko dziubek strzykawki do góry kulki i jej nie zgniatasz, tylko zaicągasz przez całą średnice.
PS-nie jeb się z papierkami a juz napewno nie dodawaj octu na koniec odparowywania! Dobra łyżeczka(lekko kopiasta) sody robi robotę-nic więcej nie musisz tu robić, wyjdzie napewno! Nie ma znaczącej różnicy czy doda się łyżeczkę czy łyżkę sody-przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia... Byle morfina przeszła do zasady...
Z czasem zacznie wychodzić coraz lepiej, są szczegóły których się nei przekaże pisemnie, a które napewno wyłapiesz z czasem, ważne żebyś był świadomy jakei procesy zachodzą w poszczególnych etapach i co ma na nie wpływ-wtedy możesz wyciągać wnioski i poprawiać produkt końcowy!
[cut]
czyli działa jak coś pomiędzy morfiną a heroiną? warto sie z tym tyle jebać, czy robicie to raczej ze względów ekonomicznych?
.
Mnie tylko dziwi to, że jeżeli to jest takie proste i takie wspaniałe, to dlaczego nikt tego nie robi? Najbardziej mnie wkurwil ten zzzz, bo naprawdę uwierzyłem, że wyszło mu coś konkretnego, wysłałem mu na priv prośbę o dokładną relacje z jego roboty, a nagle się okazało, że jemu nie miało prawa coś wyjść, bo jeżeli już nawet była tam morfina, to akurat ją wylewał do zlewu, a izolował brudy do dalszej przeróbki:-)
.
Ja dalej czekam na innych, co by dali nam wiarygodną relacje, że wyszło im coś fajnego. Jak na razie, oprócz autora pomysłu, tylko Stary Dziad napisał entuzjastyczną relację, ale on... też uznaje się za autora tego pomysłu.
.
Gdybym ja byłem moderatorem, to bym wyrzucił ten wątek, bo nie daje on efektu, natomiast może przynieść komuś nieszczęście. Dalej brak mi wiarygodnych relacji.
.
Jeżeli już ktoś naprawdę chce robić takie rzeczy, to należy kupić kationit, a wtedy mamy sto procent pewności, że mamy idealny i czysty towar. Jak ktoś choć raz zrobi sobie towar na kationicie, to potem nie można takiego kogoś oderwać od produkowania, bo efekty są idealne. Natomiast jakoś nikt nałogowo nie robi heroiny/morfiny tą metodą bezkationitowa, mimo że niby jest tak bardzo łatwo. To jakaś ściema.
.
Jeżeli ktoś ma zamiar kupić kationit w sieci, to ja się oferują pomóc w jego wyborze. Proszę zadawać pytania w knajpie, albo założyć wątek o kationicie- ja oferuje pomoc przy jego wyborze. Przy okazji trochę kupię i dla siebie:-)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.