@Romek12
Właśnie nie wiem, chciałem się dowiedzieć. Moze masz jakies stare esy czy maile od nich żeby sprawdzic, byłbym wdzięczny.
Poza tym widzę, że są w DPD 2 mozliwosci odbioru - np. W sklepie, oddziale, i 2 - na aplikację, szafki ala paczkomaty.
Która z opcji według Was bezpieczniejsza ?

Sprawdzam skrzynkę cały tydzień i niczego nie ma. Patrzę dzisiaj na tracking, a tam :Delivered on September 27, 16:29 i mój adres.

Czy PostNL kradnie? Policja?

Dodam, że jest też możliwość, że właściciele mieszkania od których wynajmuję to przechwicili, bo kiedyś chcieli, klucz skopiować, że niby do sąsiada przesyłki przychodzą, wtf

Nie wiem, co mam z tym uczynić. Macie jakieś pomysły?

Niech trzyma czystą chatę dopóki nie przyjdzie albo paczka albo list od celników. A BTC wysłal na swój portfel który zaginął przy formacie kompa, albo przejebał w wirtualnym kasynie, albo nie pamięta co to w ogóle za przelew wychodzący z jego konta.
Dopóki nie jest to jakaś duża ilość to najpewniej skończy się tylko na wezwaniu do Urzędu Celnego na przesłuchanie w charakterze świadka. Oczywiście na przesłuchaniu musi mówić że nie zna nikogo w Niemczech i absolutnie nie wie kto mógłby mu takiego psikusa zrobić. Pocztą międzynarodową zajmuje się chyba UC w Warszawie, przynajmniej jeszcze parę lat temu tak było, jeśli znajomy nie jest z wawy to przepyta go osoba nie bardzo zainteresowana śledztwem i raczej nie będzie drążyć tematu na samym przesłuchaniu.

@SRTN
Celnicy i policja by nie olali sprawy, u nas przesyłki kontrolowane są bardzo rzadkie i trafiają się tylko przy grubych sprawach, zresztą tracking wyglądałby normalnie a do ciebie po prostu przyszedłby ktoś przebrany za listonosza. Może po prostu listonosz wsadził nie do twojej skrzynki? Zdarza się jeśli mieszkasz w bloku.

Ewentualnie listonosz sobie po prostu podjebał, porządnie wyglądający list nierejestrowany z Holandii, ciekawe co może zawierać xD

Witam znajomy ma problem : leciał mu gołąb z NL. Sporo benzo, ketony, maczana i sajko. Przekierowywali gołębia, który utknął na magazynowaniu. Dostał maila że będzie sprawdzanie celne. Na co się przygotować w takim wypadku? Dane prawdziwie, płatność z konta. Co za to grozi?

@chlorekturbokofeiny
Sytuacja podobna. Po roku dostałem wezwanie. Od tego momentu kompletna cisza, więc może będzie luz. Moja też była z NL. Muszą mu udowodnić, że płacił za nielegale. Wbrew pozorom do łatwych to nie należy

Ewentualnie musi się pozbyć wszystkich dragów z chaty, samarek, wag jubilerskich. Jest szansa nalotu, ale kiedy i o której, nikt nie wie. Tylko ten chuj tam na górze wie

Pracuje na sortowni w popularnej firmie wysylkowej i powiem wam że jeśli odpowiednio się zapakuje to co chcemy wysłać. a jeśli są to dragi a nie leki to zapakuje próżniowo. Potem dopełnić kopertę czymś zeby nie wydawało się to podejrzane i jeśli jest to przesyłka krajowa nie maNAJMNIEJSZYCH szans żeby na takiej sortowni ktoś się w jakikolwiek sposób zainteresował taką przesyłką. Tam jest taki zapierdol że to poezja. Chmary Okien, Drzwim Kurwa Telewizorów , Rowerów,desek, aktualnie ksiażek i papierow bo taka pora, Co Ci pojebani ludzie wysyłają np - lalki do ruchania, jedna tan taka wypadła z paczki i juz została na hali. Chyba komus było wstyd się zgłosić po odbiór.I W calym wirze tego nie ma szans żeby ktoś zainteresował się naszą niepozorną paczuszką. To już prędzej paczka taka ma naprawdę realne szanse zaginąć i znaleźć się gdzies dopiero po paru dniach jak np wpadnie w rolke i nie ma jak jej wyciągnąć. Ale nikt waszą paczką na sortowni się nie zainteresuje na 100% jeśli jest dobrze spakowana. Np nie da rady wyczuć przez pazke że tam jest blister. Raz na miesiąc wpadają z psami i tutaj maja szanse wpaśc nielegale jak amfa czy trawa , ale może to się stać również jak jest ogarnięty pracownik -( jak ja :3 ) wyniucha. Dlatego jak jest zapakowane próżniowo mozna słać wszystko. A leków wiadomo że pieski nie wykrywają. Także jeśli myslicie że ktoś powoli te paczki rozkminia to tak nie myślcie bo na sortowniach jest taki zapierdol że nikt nawet o tym ,nie zdąży pomyślec co to za paczka i o co z nią chodzi bo w niecałą sekunde musi się jej pozbyć i ciepnąć ją do klatki na której jest jej kierunek i to wszystko.


Przy okazji wiecie czemu paczki czasami idą 2 albo 3 dni zamiast 1 ?? Na przesyłce jest kierunek np POZNAŃ. I jak tam ciepnę wszystko gra. Ale jak wrzucę to np do kierunku WARSZAWA co sie po prostu czasami zdarza przy takiej liczbie przesyłek to paczka taka poleci do Warszawy i dopiero tam bedzie musiał znaleźć się ktoś ogarnięty kto da ją w koncu na ten poznań nie popełniając znowu błędu. xD


I Jeszcze jedna rada - Nie wysyłajcie poczta , niczym Smartfonów , I-padów - są KRADZIONE na potęgę. Byl u nas nawet ukrainiec który zatrudnil sie tylko w tym celu i robil telefony. Jak idzie wyczuć to cud jeśli takie coś dojdzie. Są sposoby żeby jebnąć jaki telefon nawet mimo tego że hala jest naszpikowana kamerami. No i pomijam już fakt że jak idzie przesylka w oryginalnym kartonie orange to wiadomo że tam jest nowy telefon... Zajebista reklama. na kopercie .....

Witam,

Szukalem po calym forum jak szalony i nie znalazlem, moze tutaj ktos pomoze.

Zakupilem sobie 0.5 pablo z UK ;) Zazwyczaj szlo wszystko pieknie, ale od 1.sierpnia paczki z UK leca przez clo. Dostalem info ze musze podac co jest w srodku i okreslic wartosc.
I tutaj mam zgryz. Czy warto sie w to babrac ? Paczki raczj nie otwierali, bo jesli by tak bylo, to idzie osobne wezwanie jesli znajda jakies dziwne substancje ;)

Probowal ktos wyciagnac paczke z cla ? Zastanawiam sie, czy nie podac ze to sa jakies darmowe probki, np na watrobe jakies zielska. Poprzec to jakims scanem ze ktos mi to wyslal i zadeklarowac wartosc powiedzmy 5 euro.

Zakladam ze skasowali moja paczke jak inne i po prostu musze tylko doslac jakiekolwiek dokumenty zeby puscili dalej...no ale wlasnie. Co jak otworza sprawdzic czy to prawda ? W teori nie powinni niczego otwierac.

wpisz wartość poniżej 10 euro poprzyj to screenem z gumtree albo czegoś innego i tyle jakby mieli cokolwiek odkryć to już dawno by zaprosili ciebie na wywiad.

A nie ma szans uratować paki lub siebie gadką, że zamawiałem suplementy?
Nadawca jak sprawdzałem ma pewne powiązanie z nootropami, jak myślicie przeszło by?
Czy jak już jest u celnych to czekać aż otworzą, sprawdzą i wbiją na chatę lub wyślą zawiadomienie?

Wujek. To jest Twój pierwszy w pełni merytoryczny i jakże potrzebny post. Dziękujemy. Teraz jakbyś miał chęć, to weź się śmignij/zatrudnij na poczcie i tam obczaj, jakie są procedury itd. Tak z 6 miesięcy dobrze by było gdybyś popracował, bo taki czas to minimum by poznać te procedury jak się należy.

Karmy nie poskąpię. Nawet w celu przetestowania Twoich wiadomości jakąś pakę wyślę... Zdrowych pleców życzę. Te jebane paki ważą... Pozdro.