Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 2916 • Strona 264 z 292
  • 428 / 10 / 0
W tym temacie jestem zielony więc proszę o wyrozumiałość. Są firmy kurierskie międzynarodowe, w których przy nadaniu paczki nie sprawdzaja Twoich danych. Dzięki z góry za pomoc.
  • 2250 / 577 / 0
Dobra to pytanie z dpd nieaktualne - ale dla potomnych - to zupełnie normalne firma po prostu wykazuje na trackingu chyba każdego możliwego Kuriera jakiemu towarzyszy paczka co nie jest normą u innych firm jak InPost np....
  • 1 / / 0
Mozna zamawiac paredziesiat blotterow 1p-LSD kurierem z NL czy to z jakiegos powodu przypal i lepiej odpuscic/wziac inny rodzaj przesylki?
  • 2250 / 577 / 0
@WolandMesser Równie dobrze możesz spytać czy warto iśc do kasyna.
  • 2 / / 0
16 marca 2021WolandMesser pisze:
Mozna zamawiac paredziesiat blotterow 1p-LSD kurierem z NL czy to z jakiegos powodu przypal i lepiej odpuscic/wziac inny rodzaj przesylki?
Zamawianie z NL to ładowanie się na minę.
  • 8 / / 0
@Mordarg zapoznałem się z całym wykazem substancji i 1P jest nadal legalne w Polsce i nie podlega pod prawo analogowe. Chodzi tylko i wyłącznie o utratę kasy czy rzeczywiście mogą to podciągnąć pod coś poważniejszego?
  • 3 / / 0
Jak mowiłem moja paczka która miała pierwotnie trafić do paczkomatu, znalazłaś jakimś cudem na poczcie prawdopodobnie dlatego że na paczce napisane był adres imie i nazwisko burmistrza jakiegoś miasta plus adres paczkomatu.

Wiem to bo dzwoniłem do na pocztę i kobiety pytałem się o tą konkretną paczkę on mnie zapytała o maila i tel którego jej Potwierdziłem(niestety). Co nie wiem jakie konsekwencje mogą z tego być w każdym razie co powinienem teraz zrobić pójść po tą paczkę czy dać sobie spokój. Kobieta zaczęła pytać od kogo dostałem tą paczkę zacząłem coś tam zmyślać że ona powiedziała że to nieprawda że Paczka przyszła od jakiegoś pół mistrza ale jak już małego miasteczka więc wiesz że kłamie i na tym zakończyła rozmowę.

Iść do vendora i prosić Refund czy czy co
  • 11996 / 2343 / 0
Z tego co napisałeś wynikałoby, że paczka jest już "skompromitowana". Stawianie się po nią to spore ryzyko moim zdaniem.
Ja bym teraz zastanawiał się, co powiedzieć w razie wizyty. Zawsze możesz twierdzić, że niczego nie zamawiałeś i to nie Ty dzwoniłeś w sprawie paczki - oczywiście jeśli nie dzwoniłeś z telefonu, który im potwierdziłeś. Jeśli jednak karta z tym numerem jest zarejestrowana na Twoje nazwisko, to chyba nie uwierzą.
A czy vendor zrobi "refund", to sprawa raczej drugorzędna - chyba, że rozchodzi się o grubsze pieniądze. To pewnie zbieg okoliczności, że chłop wymyślił akurat istniejącego burmistrza, którego nazwisko znała baba na poczcie - ciekawa sprawa swoją drogą. Nie jego wina, że tak się stało.
  • 1 / / 0
05 kwietnia 2021Andrzejuzl pisze:
Jak mowiłem moja paczka która miała pierwotnie trafić do paczkomatu, znalazłaś jakimś cudem na poczcie prawdopodobnie dlatego że na paczce napisane był adres imie i nazwisko burmistrza jakiegoś miasta plus adres paczkomatu.

Wiem to bo dzwoniłem do na pocztę i kobiety pytałem się o tą konkretną paczkę on mnie zapytała o maila i tel którego jej Potwierdziłem(niestety). Co nie wiem jakie konsekwencje mogą z tego być w każdym razie co powinienem teraz zrobić pójść po tą paczkę czy dać sobie spokój. Kobieta zaczęła pytać od kogo dostałem tą paczkę zacząłem coś tam zmyślać że ona powiedziała że to nieprawda że Paczka przyszła od jakiegoś pół mistrza ale jak już małego miasteczka więc wiesz że kłamie i na tym zakończyła rozmowę.

Iść do vendora i prosić Refund czy czy co
Miałem identyczną sytuacje jakiś czas, zamówiłem zza granicy dość tani anavar - steryd jakby ktoś nie wiedział i jedyne co się zgadzało to mój adres i nr telefonu. Niestety jak zawsze chłop z poczty polskiej zostawił awizo, czy tam nawet nie wszedł do budynku chuj wie, ale kontynuując - poszedłem na pocztę, a że paczka była na inne imię i nazwisko to niestety pani poprosiła mnie o dowód toższamości, którego nie miałem z tym nazwiskiem i powiedziałem jej że ta paczka jest do mnie, bo "zamówiłem ją na fejkowe imię i nazwisko, bo nie podaje swoich prawdziwych danych w internecie". No wjebałem się trochę, ale już tam nie przyszedłem i olałem paczkę, bo mógłby być z tego niezły przyps, szczególnie, że parę dni potem kolejny ptak zza granicy został zatrzymany przez urząd. Na te drugą paczkę niestety wydałem dużo więcej, bo z 300zł... nie mam co im powiedzieć, więc najlepiej w tym momencie nie odbierać i nie zwracać na to uwagi to POWINNI odesłać do nadawcy. A jakby pały zapukały lub wezwały (chociaż mówię i tak to było na inne imię i nazwisko i znowu tylko nr telefonu i adres się składał, chociaż nr telefonu to bardzo dużo, bo trzeba mieć do niego dostęp prawda?) to nie mają jak potwierdzić że to TY zamawiałeś tę paczkę, tak samo dobrze, ktoś mógł chcieć Ci przecież właśnie zrobić przypał na psiarni. Interesuję mnie jednak, czy jakbym za jakiś czas chciał zamówić coś znowu na mój adres czy by SPECJALNIE, nie chcieli sprawdzić tej paki? Bo mimo że obie te paczki były z innych poczt to urząd celny na 100% ogarnął i sprawdził obie paczki i jest to dla nich na pewno bardzo dziwne, że obie nie zostały odebrane i są jakby niepatrzeć nielegalne na terenie Polski. Chociaż jeśli skapnęli się parę dni za późno, bo pierwsza paczka z anavarem miała być już niedługo odesłana, jakiś niecały tydzień po tym, gdy druga przyszła do Polski i została przejęta, to jest szansa na lżejszą akcję i ich osądy. No, ale cóż i tak będę musiał najpierw wysłać jakiś wabik albo dwa najlepiej i wtedy się zobaczy.

A i jeszcze takie pytanie do tych bardziej ogarniętych w tych tematach pocztowych ptaków - JAK TO JEST Z "ZAPOMNIANYMI" PACZKAMI? TAKIMI KTÓRE, NIE DOSZŁY Z JAKIEGOŚ POWODU, bo np. się gdzieś zgubiła i nawet kuriera by nie było wystawiającego awizo. Domyślam się, że wtedy ta paczka nie zostanie mi dostarczona tylko... no właśnie tylko co? Jakiś kurier lub magazynier sobie ją weźmie do domu czy np. zostanie przekazana jakimś organom ścigania czy czemuś?

16 wrz 2023 - scalenie postów - d5

Jezu napisałem bardzo nieumiejętnie przez moje wczorajsze zmęczenie, rany boskie... nie chce mi się poprawiać całości, więc rozjaśnie to moje pytanie końcowe. Jeżeli paczka dotarła na jakąś pocztę/magazyn i właśnie tam została zagubiona, a następnie odnaleziona po dłuższym czasie, np. pare miesięcy czy też więcej, to co w takiej sytuacji robi poczta lub jej pracownicy? Ignorują ją i niszczą? Któryś z pracowników ją bierze dla siebie? Czy najpierw muszą ją przeskanować co w niej jest i np. przy "bardziej nielegalnych" ptakach, wzywane są organy ścigania? Czy ktoś się orientuje, aż tak bardzo na tym jak to wszystko działa?
  • 11996 / 2343 / 0
Z tego co wiem, jeśli nie można paczki dostarczyć / odesłać do nadawcy, po jakimś czasie są "komisyjnie" otwierane. Co się dzieje z zawartością, to nie mam pojęcia.
ODPOWIEDZ
Posty: 2916 • Strona 264 z 292
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.