Podejście do narkotyków w innych krajach.
ODPOWIEDZ
Posty: 211 • Strona 10 z 22
  • 1 / / 0
Siemanko wszystkim :^), jestem tu nowa i piszę z pytaniem:
za dwa dni jadę do Gruzji i chciałabym wziąć ze sobą dwie piki i 1,5g ziółka. Która metoda chowania może być tą najbezpieczniejszą? Jadę z rodzicami i bratem, wyglądamy jak rodzinka z reklamy, naprawdę, więc niezbyt obawiam się jakichkolwiek podejrzeń. Gdzie schować jedno, a gdzie drugie? Bagaż podręczny czy walizka, i gdzie dokładnie? Macie ( w miarę możliwości) sprawdzone sposoby? Jestem dość zdesperowana by wziąć to ze sobą, bo obawiam się, że w Gruzji ciężko mi będzie znaleźć coś na miejscu, szczególnie w sytuacji, w której pół wyjazdu to będzie zwiedzanko. Dopiero drugi tydzień odpoczywanko i smażonko, w którym ewentualnie mogłabym poszukać pomocy.
z góry dziękuję za odpowiedź!
  • 15 / 3 / 0
Ziomeczek mi opowiadał, że on do samolotu to do bagażu podręcznego - plecaka wrzuca luzem pokruszone 3g w jakąś dużą kieszeń i tak przechodzi.
  • 11996 / 2343 / 0
Po lotniskach bardzo często kręcą się psy (zwierzęta w sensie). Czasami obwąchują tylko walizki na karuzeli, a czasem przy odprawie obwąchują wszystko i każdego - miałem przyjemność 2 razy poznać - owczarka niemieckiego i labradora (choć to może przez to, że wracałem z Ameryki płd).

Zdarzyło mi się też raz w Londynie być sprawdzanym takim skanerem, który wykrywa cząsteczki narkotyków (gdybym kruszył zioło i pakował luzem do torby, wpadłbym na 200%). Są jeszcze stacjonarne skanery prześwietlające wszystkie toboły pod kątem gęstości. Nie ważne jak skitrasz - będzie widoczne na obrazie (a czy oko celnika wychwyci, to już inna sprawa).

Zawsze pisałem, że lotnisko + dragi to bardzo zły pomysł i podtrzymuję.
  • 849 / 56 / 0
08 sierpnia 2019Zuziaczek pisze:
Siemanko wszystkim :^), jestem tu nowa i piszę z pytaniem:
za dwa dni jadę do Gruzji i chciałabym wziąć ze sobą dwie piki i 1,5g ziółka. Która metoda chowania może być tą najbezpieczniejszą? Jadę z rodzicami i bratem, wyglądamy jak rodzinka z reklamy, naprawdę, więc niezbyt obawiam się jakichkolwiek podejrzeń. Gdzie schować jedno, a gdzie drugie? Bagaż podręczny czy walizka, i gdzie dokładnie? Macie ( w miarę możliwości) sprawdzone sposoby? Jestem dość zdesperowana by wziąć to ze sobą, bo obawiam się, że w Gruzji ciężko mi będzie znaleźć coś na miejscu, szczególnie w sytuacji, w której pół wyjazdu to będzie zwiedzanko. Dopiero drugi tydzień odpoczywanko i smażonko, w którym ewentualnie mogłabym poszukać pomocy.
z góry dziękuję za odpowiedź!
popieram jezusa;)
Lotnisko i dragi to kiepski pomysł....Pewnie mogła byś to pod stanik schować ale domyślam się że próżniowo zielska nie zapakujesz i może od Ciebie bić,dla nas przyjemny, dla innych nie za bardzo, zapach. Do tego lecicie do Gruzji a to kraj, jak mi się zdaje;) z poza UE. Tak więc mogą być bardziej czujni, ale też, wiadomo -może być standard. Bagaż na skaner a Ty sobie spokojnie przechodzisz przez bramkę. Tyle że pomyśl sobie co będzie jak wtopisz. Ciebie zwiną a co z rodziną?, polecą bez Ciebie i spędzą 'fantastycznie' czas, czy też nie polecą. Jedno i drugie wyjście tylko spierdoli Tobie wyjazd(+konsekwencje) i całej rodziny także.

Gruzja jest specyficznym krajem. Jednym z niewielu a pierwszym z 'bloku wschodniego' ,gdzie spożywanie nie jest karalne, natomiast z kupnem może być duży problem.
Reasumując - odradzam.
  • 2 / / 0
Odnośnie tych piguł :D a gdyby tak zapakować w gumę i w tyłek?
Pomysł obrzydliwy, ale czy jest to do wykrycia nawet jeśli wezmą na osobista?
  • 849 / 56 / 0
Przysiad i proszę zakaszleć %-D
Równie dobrze możesz zapakować, zjeść, wysrać i grzebać w gównie - bezpieczniej:D, a jak kwasy w żołądku rozpuszczą to będziesz miał faze życia w samolocie:).
Olej sprawę - ale jak musisz to wrzuć do majt.
  • 98 / 4 / 0
Hej. Niedługo będę chciała w bagażu podręcznym przewieźć parę igieł, tak z 2-4 strzykawki i z 2 listy morfiny. Wszystko jest medyczne, ale w połączeniu to od razu widać na co to wygląda. I stąd pytanie, jak to najlepiej zapakować tak żeby się do mnie nikt nie przyjebał?

Tam gdzie chce lecieć igły i strzykawki są na receptę.

Słyszałam też że na morfinę przy locie trzeba mieć jakieś potwierdzenie że jej potrzebuje.

I teraz pytanie, czy jak strzykawki i igły zaeine w ciuchy, a morfinę schowam do pudełka od ibupromu to powinno przejść?
  • 2104 / 458 / 37
morfinę dostajesz na receptę, czy kupujesz na czarnym rynku? Jeśli to drugie, lepiej nie ryzykować. Nie wiem dokąd lecisz,jeśli do innego kraju UE, to Twój sposób może przejdzie, ale ryzyko i tak istnieje. Jeśli poza UE, to wybij sobie to z głowy, chyba że chcesz w najlepszym wypadku spędzić kilka lat w więzieniu, a w najgorszym zostać skazanym na karę śmierci.. Zawsze jest szansa, że celnicy tego nie znajdą, ale w krajach gdzie kary za posiadania narkotyków są wysokie zwykle bardzo dokładnie przeszukują podróżnych pod tym względem. W Singapurze przeszukiwali mi walizkę, ponieważ na skanerze zobaczyli suplementy diety. Nawet jakbym miał jeden listek probiotyku, to i tak pewnie by zajrzeli.

Jeśli dostajesz morfinę na receptę, to najlepszym wyjściem jest telefon do konsulatu kraju, który masz zamiar odwiedzić. Tam z pewnością Ci pomogą. Będziesz pewnie potrzebowała stosowny papier, potwiedzający legalne posiadanie tego środka. W krajach UE wystarczy zwykle recepta i jej tłumaczenie na angielski. Często, nawet jeśli dostaniesz pozwolenie, można zabrać tylko ilość na określoną ilość dni. 2 gramy morfiny to jednak dosyć dużo, musisz sprawdzić sobie samemu, jakie są limity.
Lubisz koks?
  • 122 / 27 / 0
ja np. wszystkie apteczne benzo do plastikowego woreczka razem z innymi lekami. małe ilości spd zawsze przenosiłem w majtach. z mj nawet bym nie próbował (chociaż mógłbym spakować próżniowo). Z marihunaen zawsze jest przypałowo. Chociaż znajomy po rozpakowaniu się w londynie po powrocie z singapuru mówił, że w walizce znalazł luźno leżącego bobka, którego kiedyś mu dałem i go zgubił ":) Także róźnie bywa, majty powinny wystarczyć jeśli przechodzisz przez zwykłą bramkę (ostatnio widziałem pasażerów jakiegoś lotu sprawdzanych elektroniką w jakiejść szklanej kapsule). specjalnie ostatnio po kontroli odwróciłem się żeby zobaczyć co im tam wyświetla i zauważyłem, że prawie kurwa nic, jakieś cyferki xd ładujcie w majty jeśli nie lecicie do jakiegoś przejebanego kraju.
  • 948 / 274 / 2
Jak będą mieć psy szkolone na daną substancję to nawet kilkukrotne pakowanie próżniowe cię nie uratuje, więc może przestań doradzać bazując na biednym dowodzie anegdotycznym.
Uwaga! Użytkownik A-CoA nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 211 • Strona 10 z 22
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.