Dział o sprawach, w których zarzut nie opiera się na Ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii.
ODPOWIEDZ
Posty: 47 • Strona 3 z 5
  • 1610 / 55 / 0
Jak zrobisz tak jak Chytrus napisał to łykną na pewno haha : )

A poza tym, powiedz na policji że to wszystko nie prawda i tyle. Niby brzmi absurdalnie wiem, bo przecież ktoś nie zgłosił tego po nic, ale no pomyśl
Upierasz się godzine że to nieprawda, oni dowodów nie mają, co mają zrobić?
  • 11996 / 2343 / 0
Nie ma i nigdy nie było żadnych narkotyków - żadnego suszu. Wszystko to wymysły tego świra nauczyciela - tego się trzymaj, a mogą Cię cmoknąć w dzyndzelek. Jeśli dyrektor nadal będzie Cię straszył, opowiedz mu moją wersję (że nauczyciel dał Ci jakieś "siano") - gdyby taka wersja znalazła się w policyjnym protokole... masa nieprzyjemności zarówno dla nauczyciela, jak i dyrektora. Nie ma żadnych namacalnych i wiarygodnych dowodów (poza wersją nauczyciela), że w ogóle istniał jakiś susz (chyba, że jest inaczej).
Jeśli jesteś obrotny i pozbawiony skrupułów (fakt, że przyznałeś się mimo braku jakichkolwiek dowodów raczej temu przeczy...), możesz jeszcze na tym dobrze wyjść ; )
  • 2714 / 508 / 0
28 kwietnia 2019ufoopornoo pisze:
Jeżeli przyznaj się ze to z THC, nie wskaże dilera to co mi zrobią? Czy naprawdę to by było traktowane jako przemyt?
Jeśli przyznasz się, że to zioło kupione w Polsce, które przewiozłeś do Włoch naturalnie będzie to traktowane jako przemyt narkotyków. Zrób tak jak Ci napisaliśmy już kilka razy zamiast kombinować, lepiej na tym wyjdziesz. Przyznaj się i będziesz potem płakał...
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 2774 / 1529 / 34
Jak przyznasz sie to dojebia ci wszystko za wszystkich nic nie zyskasz.
Jak pytają to huja maja na Ciebie.
Czyli nie sa pewni nie maja dowód wiec masz szanse na wyjście z sytuacji i tyle.
Dirty summer narcotic trust devil fruit like one piece manga, psychodelic mystic! Gra trwa
  • 404 / 39 / 0
Niech sobie robi co che,tylko musi mieć świadomość,że jak sprzeda typa,który jest pełnoletni,to ten koleś będzie mógł mieć mocno.To że jemu nic nie grozi,nie znaczy,że tam temu gościowi,nie grozi dużo więcej.Druga sprawa jest taka,że jak pociągnie się za nim,łatka konfidenta dalej do szkoły,może nie być wesoło.Oczywiście to też jest sytuacja,czy on nie wypierdala do szkoły,na drugi koniec Polski i z jakiego klimatu podjebie gościa.
  • 12 / / 0
mogę powiedzieć ze kupiłem od obcego typa na imprezie? W sensie ze nie wiem od kogo i zaoferował mi susz z cbd i ze medyczne i żebym spróbował sobie powiedział ze to legalne?

Jeżeli by tego nie wyrzucili i wzięli z powrotem do polski to popełnili by to samo co ja?
  • 2714 / 508 / 0
Kto uwierzy, że diler sprzedaje CBD na imprezie? Skąd możesz mieć pewność, że było to CBD, skoro kupiłeś to od obcej osoby, a nie z renomowanego sklepu? Taka kontra od razu pójdzie w Twoją stronę.
Ja pierdole, można ci tłumaczyć i tłumaczyć, a Ty dalej swoje. Powtórze jeszcze raz, jak dziecku: NIE MA ŻADNYCH DOWODÓW PRZECIWKO TOBIE, jest słowo przeciw słowu - czyli jedno wielkie nic. Równie dobrze mógłbyś walczyć z nauczycielem tak jak @jezus_chytrus to opisuje i gwarantuje Ci, że wyszedłbyś sto razy lepiej na tym niż przyznając się. Logiczne, że nie mają tego zielska, musieli je wyrzucić - inaczej sami staliby się przemytnikami. Nie potrafisz zrozumieć, że jeśli kupiłeś je we Włoszech nie ma żadnego przestępstwa? Polska policja nie ma żadnych uprawnień do prowadzenia śledztwa, a co za tym idzie SPRAWA UMORZONA. Równie dobrze możesz powiedzieć (najlepsza opcja imo), że nauczyciel kłamie i żadnego zioła nie było, albo było, ale nie Twoje. Znowu - słowo przeciwko słowu, BRAK JAKICHKOLWIEK DOWODÓW = UMORZENIE SPRAWY. A teraz Ty się przyznajesz, że kupiłeś temat od typa (nie ważne, czy go znasz, czy nie, czy kupiłeś go na imprezie, czy kurwa w pociągu do Zakopanego), a następnie przewiozłeś go do Włoch, do innego kraju, więc automatycznie dostajesz zarzuty za PRZEMYT NARKOTYKÓW, przy czym policja ma już kompletnie gdzieś od kogo to kupiłeś jeśli do tego momentu się nie rozprułeś, bo ma podbite statystyki PRZYZNANIEM SIĘ DO WINY PRZEMYTNIKA (zresztą wątpię, że będziesz podczas wszystkich czynności trzymał dziób na kłódkę, skoro srasz pod siebie w tak prostej sprawie, w której wystarczy się kurwa nie przyznać, nie wytrzymasz ciśnienia jak postraszą na komendzie i się rozpierdolisz). W sądzie dla nieletnich decydują o wyroku (oczywiście nie pozbawienia wolności), bo z automatu się KURWA PRZYZNAŁEŚ, A CO ZA TYM IDZIE NIE MASZ ŻADNEJ LINII OBRONY, w Twojej kartotece zostaje wpis o konsekwencjach wyciągniętych wobec Ciebie w związku z przemytem narkotyków w wieku 16 lat. Fajnie, co? Zawsze mogłeś mieć czyste papiery i umorzoną sprawę, wystarczyło iść w zaparte i się nie przyznawać.

Jeśli zamiast naszych dobrych rad wolisz wpierdalać sam siebie na minę i mieć w chuj większy przypał (a mógłbyś spokojnie wyjść cało z tej sytuacji robiąc to co piszemy) to Twoja sprawa, z mojej strony koniec tematu.

Sorry jeśli kogoś razi caps, ale nie wiem jak prościej to mam wytłumaczyć.

PS. nie chce nikogo obrazić, ale bez kitu z roku na rok te pokolenia są coraz głupsze. Zamiast nie przyznawać się i mieć wyjebane jajca na całą sprawę ten kombinuje jak się przyznać żeby było git (a po przyznaniu się git już być nie może). Nie wierze w jakich czasach przyszło mi żyć %-D
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 1290 / 362 / 0
Ja tam nie rozumiem postów, które mówią, że nie ma dowodów i tym podobne. To jest inna procedura i słowo opiekuna wystarczy.
Poniesiesz konsekwencje w szkole i to zależy od szkoły czy zostaniesz zawieszony, wydalony czy doświadczysz innej kary.
Również pewnie staniesz przed sądem rodzinnym.
Co do policji, to raczej z nimi nie ma co - bo policje to się wzywa tylko wtedy, kiedy jesteś odurzony np. na lekcji czy na wycieczce. Jeśli po powrocie nie będziesz, to policji wzywać nie będą, chyba, że przypalisz przed lekcją i cię obczają.

Z pewnością jeśli będziesz kłamać i jeszcze twierdzić że to nauczyciel cię wkręca poniesiesz większe konsekwencje np. wydalenie ze szkoły. Musisz się przyznać, wykazać  skruchę i obiecać, że więcej nie będziesz sie odurzać. To jest realnie jedyna rzecz, którą możesz zrobić żeby polepszyć swoją sytuację.
  • 12 / / 0
sprawa przekazana do sądu rodzinnego, co mi realnie grozi?
  • 615 / 96 / 0
Wydaje mi się że dozór kuratora, ale niech w razie wątpliwości ktoś mądrzejszy mnie poprawi.
W ogóle jak w końcu zrobiłeś?
ODPOWIEDZ
Posty: 47 • Strona 3 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.