Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 147 • Strona 9 z 15
  • 677 / 2 / 0
Ostatnio miałem dziwną sytuacje, napisze wszystko szczerze choć rozumiem , że zachowałem sie durnie, ale skoro chce prawdziwej szczerej odpowiedzi to musze znieść ewentualna krytyke ale za to szczerą cokolwiek warta opinie bo jakbym zataił pewne fakty to pisanie tu tego pytania byłoby pozbawione sensu.
/

Otóż zdarzył mi sie ostatnio dzień lekkiego przegiecia, od rana z 6 albo 7 tabletek OxyContinu 80 mg + 3 tab MST 200 w ciagu jakichś 8 godzin. Tu pierwsza głupota bo zamiast zarzucić raz a dobrze oxy to dorzucałem po 2 tabletki co spowodowało duże steżęnie w.w lekow w mojej krwi.
Oczywiście było mi za mało wiec postanowiłem jebnać jeszcze 60 mg morfiny IV co było drugą głupotą. Próbowałem pare razy IV ale małe dawki raczej z ciekawości ale nigdy nie odazyłem sie jebnąc dawki ktora by mnie zmiotła, na razie w pełni wystarcza mi faza P.O. Wszystko git hop siup jebnałem ale po chwili zrobiło sie obok żyły wypuklenie, nie bolało ale po prostu chyba nie trafiłem w zyłe i jebnałem podskórnie co raczej potwierdziłem tym , że to co zaczeło sie dziać ze mną nie nastapiło chwile po wstrzyknieciu ale dopiero za jakieś 30 - 40 min.

Zrobiło mi sie zimno... Myślałem , że to zwykle uczucie , jednoczesnie spiał mi sie brzuch i zaczał lekko drgać, gadałem przez meessengera i po paru minutach było mi tak zimno , ze sie ubrałem w bluze i weszedłem po kołdre a drgawki przeszły na całe ciało do tego stopnia , że nie potrafiłem utrzymac telefonu w rekach, leciał mi po prostu, do tego szybki oddech i te drgawki wszechobecne.... Postanowiłem sie uspokoić i po prostu przeczekać, własnie przed tym wydarzeniem to wypuklenie z pod skóry własnie sie wchłoneło , żadnego siniaka czy rany, malutka kropeczka a ta morfina dostała cie do krwi.

Po jakichs 15 - 20 minutach zaczeło mi przechodzić, było mi tak zimno , że lezałem pod kocem w ogrzewanym pokoju w kurtce zimowej, miałem takie drgawki żoładka miedzy innymi , że zwymiotowałem zaraz po drgawkach, tak dobrze , w całości , oczyszczająco, napiłem sie wody i jedyne co zostało to straszny pulsujący ból z tyłu głowy, jakby ktoś mi zajebał młotkiem, nie wiem od czego to.

Wiedziałem , że w takiej sytuacji wazny jest spokoj, poinformowałem znajomego , że źle sie czuje on bez wiekszych pytan w ciagu sekundy po moim znaku zadzowni po pogotowie ( gadaliśmy online), bylem sam w moim domu który wynamuje i mieszkam sam, takze piłem wode i uspokajałem sie, wiedziałem , ze to prze zmoją głupote bo niepotrzebnie jebnolem to nieudolnie zresztą w zyłe , i chyba miałem szczeście, że nie bezpośrednio w zyłe,

Tak jak przypuszczałem bol głowy tez minął , minute później mdłości też zeszły zupełnie i po tym niefortunnym wejściu , ktore zjebałem bo jestem deklem który jednak musi popełnić błąd żeby sie czegos nauczyc , wole zrobic coś sam i źle i poprawic niż od razu sciągnąć wszystko z kogoś bez zrozumienia w czym tkwił problem , oj duzo przemyślałem wtedy, juz nigdy sie nie złapie za IV jeśli cos tego dnia wcześniej jebałem, wgl IV to nie dla mnie, wole słabsza spokojniejsza faze , dobry humorek miedzy ludzi, dłuższy czas działania i nie mam niedosytu, mi to wystarcza, nie musze gonic za najmocniejsza pizda i na chama walić IV, po tej akcji choćbym miał nie jebać pare miesiecy i przecierpieć lub jebnąć wiecej tabletek (cena nie gra roli, cukierki mam praktycznie za free ile chce, panie władzo jeśli to czytasz oczywiście wiedz ze to tylko mój sen i marzenie a wszystko to fikcja, o kurwa ile cukierków <3) niż wchodzic w IV.

Jedyne co potem pamiętam to mega mocne wejście na ciało ciepła rozpłynąłem sie w przyjemności, jak przeszły nudności i ból głowy odleciałem po paru minutach i spałem od 19:40 do 8 rano nastepnego dnia, miałem bardzo realistyczne sny i wstałem mega wypoczety.

Nie wiem czy to było przedawkowanie, ale opisałem wszystko najbardziej dokładnie i najprościej jak mogłem, ten post wrzucam tu i bede do niego czesto wracał, żeby nie zapomnieć , że kiedyś zdarzyło mi sie w koncu przecholowac przez własna zachłannosć i głupote, jak jeszcze tego mam "troche" to uczucie bezkarnosci, niezastanawialem sie , że nie nie moge tego jebnąc bo jutro nie bede miał, chciałem sie dojebać to sie dojebałem. Wiem , że to co przezyłem to mały banał w stosunku do niektórych rzeczy , które sie wam wszystkim przytrafiły po zazyciu opio, ale dla mnie to przeczycie było wystarczająco mocne , zeby nie przezywac tego wiecej ani niczego podobnego w tym stylu, jak dla mnie starczy, jak pisałem nie musze byc ugrzany jak bury osioł w opór tylko lubie także delkatnie z subtelna nutę szczescia która daja mi opioidy , dla mnie to było az nadto. Wiem , że to co sie działo po tych drgawkach było na innym poziomie przyjemnosci ale nie bede przechodził przez coś podobnego, pierwszy raz w zyciu sie powaznie wystraszyłem o swoje zdrowie. (mam wieksza gadke po oxy's niz po fecie/MDMA i szczerze uczucie jest o wiele przyjemniejsze niz w przypadku stimów/euforyków [przynajmniej dla mnie]).

PS: A co najlepsze w tym samym dniu rano czytałem w watku o oksykodonie wpis goscia który pisał , że ino patrzec jak mozna dostac drgawek przy takich dawkach powyzej 5 tabletek , zlekceważyłem ten post, pomyslalem, jakie drgawki nigdy nie mialem czegos podobnego a wieczorem prosze , nauczka. Także trzymajcie sie i z głową ! Teraz pozostaje mi pracowac nad tym , zebym mógł widywac sie z oksykodonem troche rzadziej ale za to z lepszymi efektami , bez widocznych skutków ubocznych (których zreszta nigdy do tej pory nnie doświadczyłem oprócz sytuacji opisanej w tym poście,)
Uwaga! Użytkownik Nycomed nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 879 / 186 / 5
To było przedawkowanie. W takiej sytuacji zdarzają się drgawki, wymioty mogły być spowodowane uciskiem kurczącej się przepony na żołądek.

Nie do końca rozumiem zdanie o pogotowiu, bo jest niepoprawne i można je rozumieć na dwa sposoby
1. Kumpel zadzwoni po pogotowie, jeżeli dasz mu znak
2. Dałeś kumplowi znak i zadzwonił po pogotowie

Zakładam, że to drugie. Mógłbyś mi napisać, czy przyjechało, po jakim czasie i jak wyglądała cała akcja? Ta sytuacja miała miejsce w Polsce czy Holandii?
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 11996 / 2343 / 0
Też miałem pytać o to pogotowie... z tego co napisał wynika, że kumpel miał zadzwonić po pogotowie, gdyby dostał znak. Kto normalny dzwoni po pogotowie, jak tylko przeczyta "online", że kolega źle się czuje : )
  • 64 / 6 / 0
Klepsydra dzieki slonko za odp :) W takim razie nie jestem w stanie powiedziec co zem sobie zrobila, ale rzygalam calutki dzien, nie bylam w stanie zjesc ani wypic nic i czulam sie jak kupa gowna, jednak calkowicie przytomna, ciutke moze mnie mozylo do spanka, ale nie udalo sie zasnac (moze i lepiej, bo sie nie porzygalam spiac).
"Here we are, she thought, At the edge of the world, the very edge of western ... and all of us are so desperate to feel something, anything,…”
  • 879 / 186 / 5
Wymioty po herze to nic niezwykłego, polecam Aviomarin :)
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 64 / 6 / 0
Zdarzylo mnie sie pierwszy raz takie cus. Noi dodam, ze trwalo to caly dzien.
"Here we are, she thought, At the edge of the world, the very edge of western ... and all of us are so desperate to feel something, anything,…”
  • 143 / 3 / 0
Próbował ktoś w przypadku przedawkowania heroiny wstrzykiwać sól fizjologiczną(NaCl 0,9%)? Nie mam pojęcia na ile jest to skuteczne, a lepiej wiedzieć w razie nagłych przypadków.
  • 173 / 8 / 0
Aż dziwne, że głos jakiś nie powiedział - toć to i pirogen mógł być. I mnie się tak zdarzyło - dawka niezbyt wielka, a 'drgawki', zimno i poczucie spierdolenia niemiłosierne - podobne. I ból głowy. Do tego temperatura, że resztki mózgu zdechły. Nie napisałeś nic o tym - czy gorączka była.

Tak czy inaczej - sama się dzisiaj nad tym zastanawiałam. Wszystko było dobrze do 3 godzin po podaniu - potem zaczęło się źle dziać. W klatce ucisk niemożliwy, na rzygańsko zbierało i trudności z utrzymaniem równowagi miałam. W końcu po kolejnej godzinie przeszło. Majka tak dzisiaj paszkuciła, tak swoją drogą. I w tamtej chwili jakoś nie bardzo przychodziło mi do głowy co zrobić dalej. Po prostu starałam się nie zasnąć (bo niemożliwie w stronę jakiegoś miejsca do spania ciągnęło). Z jednej strony dobrze by było mieć naloksonu na taką czarną godzinę - ale z drugiej - selekcja musi być. Jak nie myśli - zasila ściółkę.
A little water clears us of this deed. How easy is it, then!
  • 879 / 186 / 5
madelineusher pisze:
Próbował ktoś w przypadku przedawkowania heroiny wstrzykiwać sól fizjologiczną(NaCl 0,9%)? Nie mam pojęcia na ile jest to skuteczne, a lepiej wiedzieć w razie nagłych przypadków.
Nie sądzę, żeby to miało sens. Skuteczną odtrutką jest nalokson, dostępny w tym kraju wyłącznie na różowe recepty.
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 1406 / 132 / 0
madelineusher pisze:
Próbował ktoś w przypadku przedawkowania heroiny wstrzykiwać sól fizjologiczną(NaCl 0,9%)? Nie mam pojęcia na ile jest to skuteczne, a lepiej wiedzieć w razie nagłych przypadków.
i dzwoń po ksiedza kochanie ostatnie namaszczenie. najlepsze antidotum na herę.
ile razy można powtarzać, bo chyba tu już było napisane z 1000x.
jak przedawkujesz lub ktoś przedawkuje jedyne co pomoże to naloxon/naltrexon. telefon pogotowie a do czasu przyjazdu jak nie ma oddechu i akcji serca resuscytucja. jak jest tylko przytruty i odjeżdża to nie pozwól stracić kontaktu do przyjazdu karetki.
weżcie se to w ramke wydrukujcie powieście nad wyrkiem. wbijcie do łba.
ODPOWIEDZ
Posty: 147 • Strona 9 z 15
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.