Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 147 • Strona 7 z 15
  • 27 / / 0
@ups

Dawnymi czasy traktowano adrenalina przedawkowanie opiatow, ale teraz, kiedy powszechnie dostepna jest specyficzna odtrutka (nalokson) nie ma takiej potrzeby.
  • 37 / / 0
Było tu już mówione, że należy wezwać karetkę. A co zrobić, gdy jest się samemu i nie ma kto pomóc? Jak poznać, że się przeholowało? Ktoś był już "na krawędzi"? Można jakoś pomóc sobie samemu czy to już koniec?
  • 5299 / 103 / 0
Jak się wali iv to na ogół nie zdąży się ćpun skapować i na ogół jest po ptokach. Jak ćpun żry materiał i widzi, że będzie za mocno albo i śmiertelnie należy niezwłocznie kogoś ogarniętego zawołać albo właśnie pogotowie, no chyba że ma naloxon i zdąży zapodać, ewentualnie stymulanty żeby nie przespać - ale nie łudziłbym się, że odgonią depresję układu oddechowego. Trzeba ćpać rozsądnie, nie zwiększać dawek o 1/3 czy więcej, znać swoje możliwości. Złotej porady nie ma, złoty strzał jak najbardziej jest
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 2652 / 378 / 0
Ekstra_ziolo pisze:
Było tu już mówione, że należy wezwać karetkę. A co zrobić, gdy jest się samemu i nie ma kto pomóc? Jak poznać, że się przeholowało? Ktoś był już "na krawędzi"? Można jakoś pomóc sobie samemu czy to już koniec?
Miałam zapaść parę razy. Taka poważniejsza (mam na myśli skończenie w szpitalu) była w grudniu po przyjęciu zbyt wysokiej dawki heroiny. Wygląda to tak, że bardzo mocno spowalnia się oddech i praca serca, czujesz że odjeżdżasz, jakbyś zapadał się w pustkę. Podobne do utraty przytomności np. w wyniku niedotlenienia, ale towarzyszy temu silne opiatowe działanie, które jest bardzo "ciężkie" i sprowadza Cię na ziemię. Nie jesteś w stanie zachować świadomości. Zasypiasz. Co się w tym czasie z Tobą dzieje, to już nie jest zależne od Ciebie. Ja się obudziłam w szpitalu podłączona do aparatury.

Było jeszcze dużo tego, różne sytuacje z różnymi zakończeniami.

Jeśli chodzi o podanie naloksonu sobie samemu:

1. Nigdy nie wiesz, czy akurat dzisiaj przedawkujesz.
2. Nie zawsze masz nalokson pod ręką.
3. Bardzo prawdopodobne, że nie będziesz miał siły, żeby go sobie podać lub po prostu nie zdążysz tego zrobić.

Udało mi się kilkakrotnie podać sobie nalokson, w momencie w którym czułam, że mam bardzo poważne problemy z oddychaniem, ale byłam jeszcze na tyle świadoma, żeby go wziąć. Pytasz jak poznać, że się przeholowało - w momencie, w którym sobie to uświadomisz nie będziesz już w stanie tego cofnąć, poza tym ta myśl nie będzie trwała długo.

Może być natomiast inna sytuacja - dawka, którą podasz będzie wysoka, a zarazem na tyle niska, że będziesz w stanie np. zadzwonić na pogotowie, czy zawołać kogoś. Utrata przytomności nie musi nastąpić od razu. Najbardziej niebezpieczne przypadki to przedawkowanie przy podaniu i.v - substancja trafia całościowo do krwi i nie ma czasu np. na płukanie żołądka tak jak przy łykaniu tabletek. Jeśli przyjąłeś opio inną drogą podania, to szansa na wyjście z tego jest o wiele większa, oczywiście jeżeli w porę się zareaguje.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 627 / 58 / 0
jakie zawołać znajomego? jakie wstrzyknąc samemu sobie nalokson? jakie zadzwonić po pogotowie?
jak przedawkowujesz, to czasem nie zdążysz nawet towaru wstrzyknąc do końca, a już odpadasz. a jak zdążysz, to nie wyjmiesz strzykawki. a jak nawet to ci się uda, to po 5 sekundach jesteś cały siny i nieprzytomny i piana ci napierdala z pyska.
a wy tu jeszcze szukacie miejsca na znajdowanie zyły i wstrzykiwanie sobie samemu naloksonu. ja pierdole, ludzie.

sie nie wali w samotności dużych dawek H/M, a przede wszystkim fentanylu, bo jest zdradziecki, skurwialy, nie masz fazy, a za chwile jesteś trupem. i tyle. jak macie kogoś obok, to was powentuluje do przyjazdu pogotowia / lub w przypadku fenta do momentu jak przestanie działać (30 min ok), no i poda wam antagoniste. PODAWAĆ SOBIE NALOKSON PRZED PRZEDAWKOWANIEM, dobre, dobbbbre %-D życzę dobrego refleksu, zwłaszcza tym co szukają żyły do wkłucia przez godzinę
A co Ciebie boli, narkomanie?
Stanie na klatce męczy jak samo branie.
Panie narkomanie, przestań brać, bo za karę,
stanie na klatce stanie się twoim koszmarem.
  • 2652 / 378 / 0
vester pisze:
PODAWAĆ SOBIE NALOKSON PRZED PRZEDAWKOWANIEM, dobre, dobbbbre %-D życzę dobrego refleksu, zwłaszcza tym co szukają żyły do wkłucia przez godzinę
Vester, vester... Dlatego napisałam:
Blue_Berry pisze:

Pytasz jak poznać, że się przeholowało - w momencie, w którym sobie to uświadomisz nie będziesz już w stanie tego cofnąć, poza tym ta myśl nie będzie trwała długo.
Dziewczyno... jak ja sobie podałam nalokson to było tak, że brałam hel i.v potem wszystko było normalnie, potem dokładka, potem jeszcze benzo i dopiero wtedy poczułam, że jest kiepsko. Bardzo ciężko mi się oddychało, ale byłam w stanie sobie ten nalokson podać, więc jest to jak najbardziej możliwe, aczkolwiek gdybym przedawkowała od razu przy podaniu i.v to chyba oczywiste, że w tym momencie nie szukałabym żyły?

To już by była jakaś abstrakcja...

Jeśli chodzi o dzwonienie po pogotowie. Zobacz: walisz w kanał, jest dobrze, leżysz, po jakimś czasie masz wrażenie, że działanie się nasila i masz problem z oddychaniem. Nie jest wykluczone wezwanie w tym momencie pomocy.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 425 / 32 / 0
Czytałem o przypadku kiedy to chłopak podał swojej dziewczynie pokruszoną buprenorfinę podjęzykowo i po kilkunastu minutach zaczęła wracać. Jechał z nią na izbę przyjęć, do szpitala miał ok. 20 minut i buprenorfina wyparła z receptorów heroinę. To raczej ciekawostka ponieważ przy pianie z buzi i mocnym przedawkowaniu będzie raczej ciężko. Można też buprenorfinę podać iv bądź im i wtedy będzie szybciej natomiast musi to zrobić ktoś bo samemu może być trudno. O precipitated withdrawal akurat tutaj nie należy się martwić bo w sumie o to chodzi.
  • 1039 / 4 / 0
vester pisze:
jakie zawołać znajomego? jakie wstrzyknąc samemu sobie nalokson? jakie zadzwonić po pogotowie?
jak przedawkowujesz, to czasem nie zdążysz nawet towaru wstrzyknąc do końca, a już odpadasz. a jak zdążysz, to nie wyjmiesz strzykawki. a jak nawet to ci się uda, to po 5 sekundach jesteś cały siny i nieprzytomny i piana ci napierdala z pyska.
a wy tu jeszcze szukacie miejsca na znajdowanie zyły i wstrzykiwanie sobie samemu naloksonu. ja pierdole, ludzie.
Dokładnie tak. Jak mnie się zdarzyło pierwszy raz odjechać, to nie byłam w stanie nic zrobić. Wręcz nie zdążyłam nawet pomyśleć, że coś może być nie tak. Wyjęłam igłę, wrzuciłam do otwartego plecaka i na tym koniec. Obudziłam się na podłodze z grupką ludzi nachylających się nade mną. A dawka i tak musiała być w miarę niewielka, skoro po jakimś tam czasie się ocknęłam sama. Bo ratownicy wtedy raczej nic mi jeszcze nie podali ani w żaden sposób nie spowodowali mojego ocknięcia. (chociaż tego nie wiem, mogli w jakiś sposób wykluczający nalokson mnie przywróć lekko do życia, żeby się czegoś dowiedzieć ode mnie? ale nie miałam też raczej żadnego śladu np. po wstrzyknięciu czegoś). Dopiero jak mnie do karetki wzięli, a ja powiedziałam, że to opio, to podali nalokson. Czyli wychodzi na to, że nawet chcąc być przezornym właściwie są bardzo małe szanse, że będąc samemu w jakikolwiek sposób damy radę sobie pomóc.
  • 2652 / 378 / 0
Opia pisze:
Bo ratownicy wtedy raczej nic mi jeszcze nie podali ani w żaden sposób nie spowodowali mojego ocknięcia. (chociaż tego nie wiem, mogli w jakiś sposób wykluczający nalokson mnie przywróć lekko do życia, żeby się czegoś dowiedzieć ode mnie? ale nie miałam też raczej żadnego śladu np. po wstrzyknięciu czegoś). Dopiero jak mnie do karetki wzięli, a ja powiedziałam, że to opio, to podali nalokson.
Jeśli na 100% nie dostałaś wcześniej zastrzyku, to jedyne, co mogli zrobić to zastosować podstawowe techniki ratownictwa medycznego: próbować Cię obudzić za pomocą bodźca bólowego (uciska się wtedy poszkodowanego np. za ramię, żeby sprawdzić czy zareaguje na ból), mówić do Ciebie, potrząsać za ramię, na pewno sprawdzili oddech, ewentualnie tętno. Inne parametry są już sprawdzane w karetce.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11996 / 2343 / 0
Kiedyś widziałem w TV program o heroinie. Rzecz działa się w USA - zdaje się w San Francisco. Pokazywali, jak jakiś koleś (lekarz czy ratownik medyczny) zorganizował "brygadę naloksonową". Jeździli po mieście i "wyłapywali" ludzi na fazie - polegało to na tym, że podawali nalokson każdemu, kto nie był wstanie sp****ić :D Nie zapomnę tych awanturujących się ćpunów:
- Zepsuliście mi fazę!!! :motz:
- NIE - byłaś nieprzytomna - uratowaliśmy ci życie. :finger:
- Co ja teraz zrobię ?!?! musicie mi dać 10$ !!!!!! :wall:
ODPOWIEDZ
Posty: 147 • Strona 7 z 15
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.