Miałem też akcję z zasłabnięciem po zapaleniu mj, i miałem wtedy już około 10 lat jarania za sobą. Myślę, że było to spowodowane nadmiernym obciążeniem serca. Wtedy akurat miałem przerwę od tytoniu, a zajaraliśmy lolka z tytoniem, którego sam zresztą kręciłem. Papieros po długiej abstynencji powoduję tachykardię, marihuana też ja zawsze powoduję. Synergia ich działania spowodowała, że chwilę po spaleniu zrobiło mi się słabo i poleciałbym mordą na chodnik, gdyby kumpel mnie nie złapał.
- Palenie po pijaku - im większe upojenie, tym gorzej. Osobiście, po jednej takiej akcji nie palę mj, jeżeli wypiłem więcej, niż 2 piwa.
- Ściągnięcie zbyt dużej chmury. Kiedyś z kolegą namówiliśmy jego narzeczoną (tak samo doświadczona w paleniu, jak my), żeby walnęła z nami wiadro. Nabiłem sobie bardzo solidnie ale, jako że ladies first, podeszła zmierzyć się z tym Aneta. Wytłumaczyliśmy jej co i jak, no i ściągnęła największą chmurę w swoim życiu. Dym wyrzuciła z siebie natychmiast (zadymiając cały pokój), pokaszlała intensywnie kilka minut i to był koniec. Nie było żadnych akcji z omdleniem, czy zasłabnięciem, ale dziewczyna była "nieobecna" przez bite 3 godziny.
- Palenie tuż po intensywnym wysiłku fizycznym - kiedyś zapaliłem po godzinnym bieganiu i ... padłem jak kłoda. Podnieść się z fotela byłem wstanie dopiero po kilku godzinach
Dla osoby która nie pali tytoniu, cannabis wymieszany właśnie z tyteksem może za bardzo posmagać.
Od siebie dodam, że również ograniczony dostęp do tlenu może spowodować zawroty głowy itp. Na przykład jeśli palimy opatuleni w kurtkę, szalik, w miejscu typu piwnica. Ja tak miałem, aż sobie przysiąść musiałem na parę minut, bo chyba długo bym nie ustał :-D
jezus_chytrus pisze:- Ściągnięcie zbyt dużej chmury. Kiedyś z kolegą namówiliśmy jego narzeczoną (tak samo doświadczona w paleniu, jak my), żeby walnęła z nami wiadro. Nabiłem sobie bardzo solidnie ale, jako że ladies first, podeszła zmierzyć się z tym Aneta. Wytłumaczyliśmy jej co i jak, no i ściągnęła największą chmurę w swoim życiu. Dym wyrzuciła z siebie natychmiast (zadymiając cały pokój), pokaszlała intensywnie kilka minut i to był koniec. Nie było żadnych akcji z omdleniem, czy zasłabnięciem, ale dziewczyna była "nieobecna" przez bite 3 godziny.
1. Jeżeli mamy objawy głównie somatyczne - zjeść coś słodkiego (lub cokolwiek - np jabłko). Palenie obniża poziom cukru, co w niektórych przypadkach może właśnie skutkować "bladą twarzą" etc.
2. Jeżeli fizycznie jest wszystko OK, ale trafił się "bad trip" - wypić trochę alkoholu (1 piwo / 2 kieliszki...) - pomaga.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.